Protokół nr X/2007

Protokół nr X/2007

z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej

w dniu 17 maja 2007r.

X sesja Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej odbyła się w sali ślubów USC przy ul. Słowackiego 4. Obrady rozpoczęły się o godz. 1430 a zakończyły ok. godz. 1930.

Lista obecności radnych, sołtysów i członków zarządów Osiedli w załączeniu.

Ponadto w sesji udział wzięli:

1.       Rita Serafin – Burmistrz Miasta

2.       Bogusław Wojtanowicz – Zastępca Burmistrza

3.       Zbigniew Wojtyło – Skarbnik

4.       Dominik Klimanek – Sekretarz Miasta

5.       Władysław Gumieniak – radny pow. raciborskiego

6.      Jerzy Matusiak – kierownik Posterunku Policji w Kuźni Raciborskiej

7.       Krzysztof Bartoń – komendant gminny OSP

8.       Józef Maślanka – radca prawny UM

9.       Wiesława Czogała – dyrektor MZO

10.   Mariola Trepiszczonek – dyrektor MOKSiR

11.   Roman Głowski – kierownik ZLA „Amicus-Med.”

12.   Marian Kostka – prezes Zarządu GPWiK

13.   Tomasz Kijko – reprezent. GPWiK

14.   Zbigniew Grygier – dyrektor MOPS

15.   Ireneusz Wojcieski – dyrektor MBP

16.   Witold Ciuberek – dyrektor ZGKiM

1. Otwarcie obrad i stwierdzenie prawomocności.

Obrady otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak. Na podstawie podpisów na liście obecności stwierdził prawomocność obrad – obrady prawomocne, w sesji w czasie otwarcia obrad uczestniczyło 14 radnych.

2. Przyjęcie porządku obrad.

Porządek obrad X sesji Rady Miejskiej przedstawił Andrzej Kubiczak.

Po przedstawieniu porządku obrad, Burmistrz Rita Serafin zawnioskowała o wprowadzenie pod obrady jako pkt 10.13. projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wniesienie przez gminę Kuźnia Raciborska wkładu niepieniężnego do GPWiK

Ernest Drazik zawnioskował, aby pkt 10.10 i 10.11 porządku obrad stanowiły pkt 10.1 i 10.2.

Andrzej Kubiczak – w związku z rezygnacją radnego Tadeusza Korala z pracy w Komisji Rewizyjnej zgłaszam, aby do porządku obrad włączyć jako pkt 10.14 projekt uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym Komisji Rewizyjnej.

Powyższe wnioski zostały zaakceptowane jednogłośnie.

Porządek obrad w obecności 14 radnych został przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco:

1.       Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.

2.       Przyjęcie porządku obrad.

3.       Zatwierdzenie protokołu nr IX/2007.

4.       Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.

5.       Sprawozdanie z działalności za 2006r. GPWiK i ZLA „Amicus-Med.”

6.       Informacja nt. zabezpieczenia opieki medycznej mieszkańców miasta i gminy w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej oraz prac modernizacyjno-remontowych placówek służby zdrowia na terenie miasta i gminy.

7.      Sport w gminie – informacja nt. funkcjonowania klubów sportowych w gminie.

8.       Interpelacje, zapytania.

9.       Wnioski.

10.   Podjęcie uchwał w sprawie:

10.1.uchwalenia Wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych

10.2. zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków,

10.3.miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową w miejscowości Rudy, przysiółek Podbiała,

10.4. zmiany polityki oświatowej gminy Kuźnia Raciborska na lata 2005-2012,

10.5. trybu udzielania i rozliczania dotacji dla przedszkoli i szkół prowadzonych na terenie gminy Kuźnia Raciborska przez podmioty nie należące do sektora finansów publicznych,

10.6. dofinansowania form doskonalenia zawodowego nauczycieli w roku 2007,

10.7. ustalenia wysokości środków oraz regulaminu przyznawania świadczeń na pomoc zdrowotną dla nauczycieli w roku 2007,

10.8. zwolnienia od podatku od nieruchomości gruntów, obiektów i budowli,

10.9. zmian w budżecie gminy na 2007 rok,

10.10. zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury pod nazwą Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej za 2006 rok,

10.11. zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury pod nazwą Miejska Biblioteka Publiczna w Kuźni Raciborskiej za 2006 rok,

10.12. wyrażenia zgody na przystąpienie gminy Kuźnia Raciborska do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gmin Cysterskich,

10.13. wyrażenia zgody na wniesienie przez gminę Kuźnia Raciborska wkładu niepieniężnego do GPWiK,

10.14. zmian w składzie osobowym Komisji Rewizyjnej.

11. Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

12. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.

13. Zakończenie obrad.

3. Zatwierdzenie protokołu nr IX/2007.

Do protokołu nr IX/2007 z dnia 24 kwietnia 2007r. uwag nie wniesiono, w obecności 14 radnych został przyjęty jednogłośnie.

4. Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.

Informację ze stanu bezpieczeństwa za okres od 24 kwietnia do 17 maja br. na terenie działania Posterunku Policji w Kuźni Raciborskiej przedstawił Jerzy Matusiak. Informacja stanowi załącznik nr 1 do protokołu.

Po przedstawieniu sprawozdania poinformował, że kierownik Posterunku Policji w Rudach nie przybył na sesję, ponieważ obowiązki służbowe a konkretnie wypadek w Jankowicach nie pozwolił mu na przybycie.

 

Sylwester Larysz – w dniu, gdy w Kuźni Raciborskiej odbywał się międzynarodowy wyścig kobiet, miało miejsce włamanie z kradzieżą, które zgłaszano na Policję. Na Posterunku Policji w Kuźni Raciborskiej stwierdzono, że Rudy podlegają pod kompetencję Posterunku Policji w Rudach i nie przyjadą.

 

Jerzy Matusiak – funkcjonariusz z Kuźni Raciborskiej powinien sprawę przekazać do Raciborza i powinien w takim przypadku przyjechać radiowóz z Raciborza.

 

Sabina Chroboczek-Wierzchowska – chcę zwrócić uwagę na teren Przedszkola nr 2 w Kuźni Raciborskiej na Osiedlu, gdzie wieczorem zbierają się grupy młodzieży.

 

Rita Serafin – na ul. Żwirowej robi się miejsce schadzek, zwłaszcza w godzinach wieczornych. Proszę zwrócić uwagę na ten rejon miasta.  

Kierownik Posterunku Policji zobowiązał się zwrócić uwagę na problem zasygnalizowany przez panią Burmistrz.

Informację dot. działalności OSP przedstawił Krzysztof Bartoń. Informacja stanowi załącznik nr 2 do protokołu.

 

Aleksandra Bartoń – nocnych wyjazdów straży pożarnej jest bardzo dużo. Widać, że są to ewidentne podpalenia, do których straż musi wyjeżdżać. Należy pomyśleć nad powołaniem Straży Miejskiej.

 

Krzysztof Bartoń powiedział, że wiosną jest dużo suchej trawy i w związku z tym jest bardzo dużo podpaleń. Gdyby Policja czy inne patrole intensywniej kontrolowały teren gminy, to koszty byłyby dużo mniejsze.

 

Rita Serafin poprosiła, aby prezes GPWiK przedstawił sprawę hydrantów.

 

Sylwester Larysz – na posiedzeniu komisji omawialiśmy sprawę hydrantów. Wg przedstawionej informacji na ok. 400 hydrantów, niesprawnych jest ok. 40 szt. Niektóre hydranty, które są niesprawne są potrzebne, dlatego też trzeba byłoby ustalić listę hydrantów niezbędnych.

 

Andrzej Kubiczak – sam byłem zaskoczony, że na tak dużą liczbę hydrantów niesprawnych jest ok. 40.

 

Sabina Chroboczek-Wierzchowska w związku z podpaleniami w Budziskach zapytała czy są prowadzone spotkania z młodzieżą w celu wyeliminowania zjawiska.

 

Krzysztof Bartoń powiedział, że sugerował prezesowi OSP w Budziskach podjęcie działań zmierzających do tego, aby młodzież nie zajmowała się podpaleniami.

 

Marian Kostka – suma ogólna hydrantów to 433 szt., niesprawnych jest 33, co stanowi 7,6%. Są rejony na terenie gminy, gdzie szczególnie ulegają uszkodzeniu jak np. na sieci na Osiedlu, w Rudach i Jankowicach. Ogólnie nie jest źle.

 

Krzysztof Bartoń – hydranty ulegają korozji oraz zrywane są zasuwy. Trzeba doprowadzić do tego, aby je na bieżąco konserwować i naprawiać, zwłaszcza na sieci, która nie stanowi własności spółki.

Adrian Lepiarczyk zapytał czy w związku z uruchomieniem od lipca dotacji dla straży z budżetu zarządu wojewódzkiego zabezpieczone są w budżecie gminy dodatkowe środki.

 

Rita Serafin – środki te będą ujęte w uchwale.

 

Jan Stanek powiedział, że w Rudzie w 100% są sprawne hydranty i jest to zasługa strażaków. Uważa, że sami strażacy powinni zadbać o to, aby były sprawne.

 

Aleksandra Bartoń – naprawa hydrantów nie należy do strażaków, którzy mają dużo pracy i czas im nie pozwala na to, aby je konserwować.

 

Andrzej Kubiczak – decyzję w tej sprawie podejmie Burmistrz Miasta i poinformuje na sesji.

 

Marcelina Waśniowska – dwa lata temu była inwentaryzacja hydrantów. Ile z nich zostało naprawionych? Nie wiemy. Na pewno będzie więcej uszkodzonych niż 33 szt.

 

Marian Kostka – mam dane z kwietnia br.

 

Mariusz Brześniowski uważa, że hydranty są własnością spółki i jej obowiązkiem jest utrzymywanie ich w należytym stanie. Należy zobowiązać spółkę do ich naprawienia i bieżącej konserwacji. Natomiast hydranty zlokalizowane na sieci nie stanowiącej majątek spółki, należy na zasadzie porozumienia ze spółką je przekazać w celu konserwacji i naprawiania. Strażacy nie mogą zajmować się hydrantami.

 

Marian Kostka powiedział, że hydranty, które są na sieci stanowiącej własność spółki są sprawne.

 

Rita Serafin – zobowiązuję się, że razem z komendantem OSP i p.Morcińcem dojdziemy do porozumienia w tym zakresie.

5. Sprawozdanie z działalności za 2006r. GPWiK i ZlA „Amicus-Med.”.

Sprawozdanie GPWiK

Sprawozdanie Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Sprawozdanie stanowi zał. nr 3 do protokołu.

Andrzej Kubiczak w związku z tym, że wszyscy materiały otrzymali, zaproponował, aby ograniczyć się do pytań.

 

Piotr Klichta zapytał, kiedy będzie dobrze „leciała” woda na IV piętrze.

 

Marian Kostka odpowiedział, że występuje na terenie Kuźni Raciborskiej awaria sieci, napotkano na trudności, ponieważ w tym samym miejscu ułożona jest sieć energetyczna, roboty zostały wstrzymane. W przyszłym tygodniu przyjadą pracownicy energetyki w celu ustalenia przebiegu linii energetycznej. Sprawy energetyczne wstrzymały realizację zadania. Międzyczasie będą robione badania jakości wody.

 

 

Sprawozdanie ZLA „Amicus-Med.”

Sprawozdanie ZLA „Amicus-Med.” stanowi zał. nr 4 do protokołu.

W związku z tym, że część pkt 5 porządku obrad dot. działalności ZLA „Amicus-Med.” wiąże się z pkt 6 porządku obrad, te dwa punkty omawiano równocześnie.

6. Informacja nt. zabezpieczenia opieki medycznej mieszkańców miasta i gminy w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej oraz prac modernizacyjno-remontowych placówek służby zdrowia na terenie miasta i gminy

Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak zwrócił się do radnych o zadawanie pytań pod adresem kierownika ZLA.

Sylwester Larysz – czy jest prawdą, że na czas remontu Ośrodka Zdrowia w Rudach obiekt zamierza się zamknąć a pacjentów dowozić do Kuźni Raciborskiej? Czy zacieka dach niedawno wyremontowany na budynku? Czy jest Pan sam w stanie uporządkować teren przylegający do Ośrodka Zdrowia, czy oczekuje Pan pomocy w tym zakresie?

 

Roman Głowski odnośnie zamknięcia Ośrodka Zdrowia w Rudach na czas remontu powiedział, że do tematu trzeba poważnie podejść. Ze względu na zakres remontu normalne użytkowanie w tym czasie budynku byłoby uciążliwe a nawet niemożliwe. Remont polegał będzie m.in. na kapitalnym remoncie sieci wodociągowej. Aby ośrodek zdrowia przenieść do lokalu zastępczego, musiałby on spełniać określone wymogi sanitarno-epidemiologiczne. Na terenie Rud takiego obiektu nie ma. Jednak rozwiązanie problemu należy znaleźć. Odnośnie zalania dachu powiedział, że jest to niestety prawda. Powstał zaciek na suficie w poradni stomatologicznej. Jest to przykre tym bardziej, że dach niedawno wyremontowano a pomieszczenia wewnątrz pomalowano. Na temat porządkowania terenu wokół budynku powiedział, że starają się robić to sami, ale będą wdzięczni za pomoc. Powiedział także, że w trakcie robót doszło do zniszczenia pokrywy szamba i naprawienie tego leży po stronie gminy. Poprzedni Burmistrz zobowiązał się, że to wykona, niestety problem nadal istnieje. Zacytował fragment pisma Burmistrza Miasta w tej sprawie.

 

Marcelina Waśniowska – w miesiącu lutym br. z posiedzenia Komisji Oświaty uzyskaliśmy informację nt. ilości pacjentów przyjmowanych w Ośrodkach Zdrowia. Skąd w ciągu dwóch miesięcy taka różnica? Przyjęcia przez stomatologa zmniejszyły się o 800 a w Rudach w p.o.z. wzrosły o 200 osób. Drugą sprawą jest średnia ilość porad lekarskich. Czy średnia ilość porad w Turzu wykazana w sprawozdaniu dot. tego samego wymiaru czasu pracy?

 

Roman Głowski powiedział, że jest to średnia ilość porad na jednostkę czasu, czyli na godzinę. Jeżeli chodzi o Turze to, średnio na godzinę przyjmowanych jest sześciu pacjentów (5.64), natomiast w Kuźni Raciborskiej siedmiu (7,29). Mnożąc te liczby przez np. 5 godzin pracy w Turzu, to jest ponad 25 pacjentów, a w Kuźni Raciborskiej lekarz pracuje 6 godzin a przyjmuje 42 osoby. Dane pochodzą z opracowań podstawowej opieki zdrowotnej i stomatologii, podawane przez pion, który zajmuje się sprawozdawczością medyczną.

 

Marcelina Waśniowska – są różnice pomiędzy danymi w stomatologii i podstawowej opiece zdrowotnej podanymi wcześniej. Jeżeli chodzi o przyjęcia p.o.z. w Kuźni Raciborskiej to dane się zgadzają, w Turzu dane też są zgodne, natomiast w Rudach wzrosła ilość o 227 osób. Jeżeli chodzi o stomatologie, to podane było o 800 pacjentów więcej aniżeli w tej chwili wykazano w sprawozdaniu.  

 

Roman Głowski – sprawdzę to i wyjaśnię.

 

Marcelina Waśniowska zapytała co jest z wnioskami mieszkańców czterech sołectw zgłaszanych podczas zebrań wiejskich w sprawie dostosowania godzin pracy lekarza w Turzu i dogodnego dla pacjentów otwarcia ośrodka? Co w tym zakresie zrobiono?

 

Roman Głowski powiedział, że czas pracy Ośrodka Zdrowia w Turzu jest i tak ponad to, co jest otwarty a to dlatego, że nie ma tam takiej ilości deklaracji, która uzasadniałaby otwarcie placówki w większym wymiarze czasu pracy. Drugą kwestią jest ilość przyjęć w poszczególnych obiektach, która mówi sama za siebie. Uważa, że ośrodek w Turzu czynny jest w takich godzinach jak powinien być, a nawet za długo.   

 

Marcelina Waśniowska – uważam, że wnioski mieszkańców i podpisy były zasadne. Zgodnie z §6 statutu sołectw, godziny pracy placówek służby zdrowia powinny być uzgadniane ze środowiskiem lokalnym. Nic w tym kierunku nie zrobiono. Jak to jest, pan sądzi, że jest dobrze a wszyscy narzekają. Ludzie wracają z pracy i nie mają gdzie pójść do lekarza. Muszą jechać do Kuźni Raciborskiej. Przypadek, jaki miał miejsce niedawno. Pacjent nie zdążył do lekarza w Turzu, pojechał do lekarza w Kuźni Raciborskiej, gdzie została mu podsunięta do wypełnienia deklaracja. Ponieważ odmówił jej podpisania, nie został do lekarza przyjęta. Jak to się dzieje? Wiele starszych osób twierdzi, że podsuwa się im u was do podpisu deklaracje zmiany lekarza w sytuacji, gdy jadą do lekarza w Kuźni Raciborskiej, bo w Turzu lekarza już nie było. Do Kuźni Raciborskiej osoba ta pojechała tylko dlatego, że lekarza w Turzu nie było. Są takie przypadki. Ta osoba miała być nawet dzisiaj na sesji. Zapewne nie zdążyła.

 

Roman Głowski – proszę podać mi szczegółowe dane kto, kiedy i komu podłożył do podpisania deklarację. Nie wierzę w to, że przyjeżdża się raz do lekarza do Kuźni Raciborskiej i podsuwa się mu deklaracje do podpisania. Jeżeli ktoś ma złożoną deklarację do lekarza x a cały czas chodzi do lekarza y to czy Pani uważa, ze jest to w porządku? Oszukuje on zarówno lekarza x jak i lekarza y. Pacjent sam wybiera lekarza u którego chce się leczyć i tego powinien się trzymać. My się na nikogo nie obrażamy, ale chcemy wiedzieć, kto za ilu pacjentów odpowiada.

 

Marcelina Waśniowska – istnieje prawdopodobnie przepis, że na terenach wiejskich, jeżeli jest ponad 1000 pacjentów, ośrodek zdrowia powinien być czynny 8 godzin. Co Pan na to?

 

Roman Głowski – w Turzu nie ma 1000 pacjentów zadeklarowanych.

 

Marcelina Waśniowska – jest ok. 1300.

 

Roman Głowski – nie ma.

 

Marcelina Waśniowska – wg podpisów zebranych tak jest.

 

Roman Głowski – w Turzu nie ma 1000 zebranych deklaracji. Dane, które przedstawiam są elektronicznie uzgadniane z NFZ. Po drugie to nie wiem czy pani wie, że czas pracy lekarza nie wynosi 8 godzin, ale 7 godzin 35 minut. Nie jesteśmy zobowiązani uzgadniać z kimkolwiek godzin otwarcia ośrodków zdrowia poza NFZ. Dla nas jedyną instytucją, która weryfikuje czas pracy ośrodków zdrowia i z którą się umawiamy jak będą otwarte jest NFZ.

 

Marcelina Waśniowska – tylko NFZ jest władny jak będzie czynny Ośrodek Zdrowia w Turzu? Nic nie zależy od Pana?

 

Roman Głowski – pani radna, kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Jeżeli się dobrze liczy, to pacjentów w Turzu jest przyjmowanych 5,64 na godzinę, a w Kuźni Raciborskiej 7,29. Gdzie jest większa dostępność do świadczeń medycznych, medycznych w Turzu czy w Kuźni? Moim zdaniem w Turzu, bo łatwiej się dostać. Można powiedzieć, że pacjent w Turzu ma na to 10 minut a w Kuźni Raciborskiej ma niecałe 10 minut. Są to cyfry, które powstały w wyniku przeliczenia ilości przyjęć do godzin pracy. Tam, gdzie to zapotrzebowanie jest mniejsze będziemy jeszcze wydłużać, a tam, gdzie zapotrzebowanie na usługi medyczne jest duże będziemy jeszcze skracać i w przyszłym roku będzie statystyka jak w Turzu, gdzie „strzelam” są 4 przyjęcia na godzinę a w Kuźni 12? Powiem z punktu widzenia mieszkańców miasta, że jest niedobrze.

 

Marcelina Waśniowska – w związku z tym, że do tej pory nie mamy żadnej odpowiedzi na wnioski z zebrań wiejskich a jesteśmy zobowiązani tę sprawę przedstawić na posiedzeniach rad sołeckich, stawiam wniosek, aby udzielić odpowiedzi, co zostało zrobione przez władze gminy, aby zrealizować postulaty mieszkańców sołectw i w jakim kierunku będą podejmowane działania, aby dostosować placówkę zdrowia w Turzu do potrzeb mieszkańców.

 

Sylwester Larysz – pana „przedsiębiorstwo” świadczy usługi medyczne. Czegoś tu nie rozumiem. Może się zdarzyć, że pacjent z Rud będzie musiał skorzystać z Ośrodka Zdrowia w Kuźni Raciborskiej, to nie będzie przyjęty?

 

Roman Głowski – będzie przyjęty. Jeżeli byłoby inaczej, to proszę mnie powiadomić.

 

Jan Krybus – w przypadku, gdy ktoś się rozchoruje, wraca z pracy, nie zdąży się do lekarza w Turzu i musi jechać do Kuźni Raciborskiej a tam usłyszy, że ma swojego lekarza. Co wtedy robić? Takie sytuacje zdarzają się często.

 

Roman Głowski powiedział, że jeżeli są to jednostkowe sprawy to nie ma problemu, natomiast jeżeli sytuacja się powtarza, to lekarz chciałby wiedzieć np. gdzie pacjent się leczy i jakie bierze leki. Pacjent dobrowolnie wybiera sobie lekarza. Nikt go do wyboru lekarza nie zmusza. Jeżeli dochodzi do wniosku, że jest niezadowolony z usług swojego lekarza, to może go zmienić. Trzeba być jednak konsekwentnym. W innym wypadku jest to oszukiwanie lekarza.

 

Gerard Hanusek – należy w Rudach wprowadzić rejestrację telefoniczną. Taka rejestracja nie istnieje. Otrzymuje się tylko informację, że lekarz przyjmuje w określonych godzinach. Przychodzi się z chorym dzieckiem i trzeba długo czekać na przyjęcie przez lekarza.

 

Roman Głowski zdziwiony zgłoszonym wnioskiem zapytał czy to dotyczy tylko pediatry czy również internisty. Powiedział, że jeżeli tak jest, to rejestracja będzie wprowadzona od jutra.

 

Manfred Wrona powiedział, że w Rudach przy protokołach przekazania obiektu po remoncie było kilka kwestii do wykonania. Być może one były przyczyną zalania budynku. Zapytał czy wszystkie kwestie zostały wykonane?

 

Roman Głowski – nie wszystkie.

 

Manfred Wrona – czas, aby to zrobić, aby nie minęły okresy gwarancji. Trzeba to zrobić tym bardziej, że typ stropościan jest taki, że gdy zamokną to gniją. Odnośnie pracy ośrodków zdrowia, to obiektywnie muszę stwierdzić, że osobiście nie doświadczyłem takich problemów. Nikt mnie ani mojej rodzinie nie podsuwał deklaracji o zmianie lekarza, jest pełna demokracja w wyborze lekarza. Każdy decyduje, do którego lekarza chce chodzić się leczyć. Nie chce mi się wierzyć, aby tak było. Jeżeli jednak indywidualne takie przypadki się zdarzają, to trzeba je pokazać.

 

Mariola Wajda powiedziała, że deklaracje są weryfikowane raz w miesiącu przez NFZ. Baza danych jest w rejestracji. Pielęgniarka w przypadku, gdy deklaracja nie jest aktywna, daje pacjentowi deklarację informując go o tym, że musi ją jeszcze raz złożyć. Pani doktor z Turza zgłaszała, że ma więcej pacjentów niż deklaracji. To trzeba sprawdzić. Być może w przypadku opisywanym przez radną Waśniowską chodziło tylko o aktywację deklaracji.

 

Marcelina Waśniowska – od dwóch lat ta sprawa się ciągnie. Chora osoba z Turza, nie została przyjęta do lekarza w Kuźni Raciborskiej, bo nie podpisała deklaracji. I nie chodziło tu o żadną aktywację karty. Nie została przyjęta, bo została jej podsunięta do podpisania czysta deklaracja. Takich przypadków i sygnałów jest bardzo dużo.

 

Roman Głowski – jeżeli są takie przypadki to proszę zgłosić, zweryfikujemy.

 

Marcelina Waśniowska - postaram się dokumenty w tym zakresie zebrać. Praca Ośrodka Zdrowia w Turzu wygląda następująco: o godzinie 1000 zaczynają się wizyty domowe a ośrodek zdrowia rozpoczyna pracę od godz. 1200.. Proszę odpowiedzieć gdzie pacjent, który rano zachorował ma zgłosić wizytę domową?

 

Roman Głowski – lekarz na wizytę domową ma 5 dni czasu na jej realizację. Taki harmonogram pracy, również z harmonogramem wizyt domowych jest zaakceptowany przez NFZ. NFZ nie ma nic przeciwko temu, aby lekarz miał wizyty domowe przed rozpoczęciem pracy w ośrodku a lekarz najczęściej na wizyty domowe umawia się z pacjentami. Gdy jest to nagłe zachorowanie, to może pojechać na pogotowie lub do Ośrodka Zdrowia w Kuźni Raciborskiej.

 

Marcelina Waśniowska – nie będę polemizować, oczekujemy na odpowiedź na wnioski z zebrań a do sprawy trzeba będzie poważnie podejść.

 

Rita Serafin powiedziała, że zadania, jakie są skierowane pod adresem spółki niekiedy są trudne do wykonania. Można występować o wydłużenie godzin otwarcia ośrodka zdrowia czy zwiększyć zatrudnienie lekarzy, natomiast, jeżeli to w żaden sposób finansowo się nie „broni”, to niestety gmina nie ma możliwości zatrudnienia lekarza. Zatrudniając lekarza bierze się pod uwagę ilość pacjentów, ilość dokonywanych zabiegów i całościowej obsługi medycznej.

 

Roman Głowski – w tej chwili zatrudnienie jest i tak ponad minimum. Jesteśmy finansowani przez NFZ i nie możemy zatrudniać personelu nie wiadomo ile i nie wiadomo, na jakich warunkach, bo może się okazać, że nie będzie z czego zapłacić. Jest ustalona stawka na jednego pacjenta i nie jesteśmy w stanie sobie wcześniej obliczyć ile spółka otrzyma z NFZ pieniędzy i jak możemy kształtować wydatki. Fundusz płaci miesięcznie 1/12 puli rocznej. W listopadzie wiemy jak będą się kształtowały nasze finanse w roku przyszłym. Jest to pula bardzo ograniczona, nie zarabiamy tyle, ile się państwu zdaje. Zresztą z danych, jakie przekazałem widać, że przekraczamy ilości zalecanych w ramach kontraktu badań i porad. Fundusz zaleca 10% stawki p.o.z. na badania dodatkowo a myśmy dodatkowo wydali 13,5%, więc nie jest tak, że skąpimy. Pojawiają się sygnały, że za mało wydajemy, ale niestety nasze możliwości nie są nieograniczone. Przekroczenie kontraktów w specjalistce itd. też trzeba z czegoś zapłacić.

 

Mariusz Brześniowski – sądzę, większość problemów rodzi się być może ze niezrozumienia zasad funkcjonowania służby zdrowia. Panie doktorze, być może byłoby dobrze spotkać się z mieszkańcami i wszystko w sprawie funkcjonowania służby zdrowia wytłumaczyć, zwłaszcza powiedzieć, jakie są zasady naliczania, dlaczego taka ilość godzin pracy ośrodków zdrowia i jak wygląda sprawa z deklaracjami. Wydaje mi się, że ludzie nie bardzo rozumieją zasady funkcjonowania, zwłaszcza starsze osoby, które myślą, że służba zdrowia funkcjonuje tak jak to było 20-30 lat temu.

 

Roman Głowski – nie jestem osobą, która przychodzi nieproszona, jednak z mojej strony żadnych przeszkód nie ma, aby na takie spotkanie przybyć.

 

Aleksandra Bartoń zapytała czy w Ośrodku Zdrowia w Kuźni Raciborskiej jest etat gospodarza.

 

Roman Głowski – tak, jest osoba zatrudniona.

 

Aleksandra Bartoń – wnętrze jest ładne, ale wokół ośrodka jest brzydko.

 

Roman Głowski – zepsuła się nam kosiarka, w tym tygodniu będzie naprawiona.

 

Mariola Wajda - w każdym wiejskim ośrodku zdrowia mieliśmy obowiązek zamieścić informację o godzinach otwarcia. Gdy jest już nieczynny wiejski ośrodek zdrowia, to pacjenci mają prawo zwrócić się do lekarza w Kuźni Raciborskiej czy w Rudach. Godziny lekarzy są ustalone w ten sposób, żeby była ciągłość od godz. 800 do 1800. Serdecznie dziękuję Pani Burmistrz i władzom miasta za szybką interwencję w sprawie śmietnika i uporządkowanie terenu.

 

Piotr Klichta – czy ma pan dane dot. ilości deklaracji do lekarzy z podziałem na Kuźnię Raciborska, Rudy i Turze?

 

Roman Głowski odpowiedział twierdząco.

 

Piotr Klichta – czy mogę tę informacje otrzymać dzisiaj?

 

Roman Głowski - jeżeli będzie to możliwe to podam.

 

Piotr Klichta – ilość zadeklarowanych osób do lekarzy na pewno nie jest żadną tajemnicą. Takie dane na pewno można tez ściągnąć z NFZ.

 

Roman Głowski odpowiedział, że w tej chwili przy sobie takich danych nie ma, sprawdzi to, jeżeli nie będzie to tajemnicą, wówczas informację taką przekaże.

 

Piotr Klichta – jeżeli chodzi o deklaracje i brak lekarza w powiązaniu z godzinami urzędowania w Turzu, to nie jest ani tak jak mówi radna Waśniowska, ani tak jak przedstawia to Roman Głowski czy radna Wajda. Wiadomo, że jest „walka” pomiędzy lekarzami o pacjentów. Natomiast, jeżeli chodzi o brak lekarza to już jest coś innego. Mianowicie, istotną kwestią jest ilość zadeklarowanych osób w poszczególnych placówkach. W ramach samego zakładu zadeklarowanie nie ma żadnego znaczenia. Jak ktoś jest zarejestrowany to powinien go przyjąć każdy lekarz a lekarze są cwani i nie chcą przyjmować tylko chcą się wykazać większą ilością osób zadeklarowanych, co ma wpływ na to, że jeżeli konkretny lekarz nie będzie miał odpowiedniej ilości deklaracji, to będzie musiał szukać sobie pracy tam, gdzie miałby odpowiednią ilość pacjentów zdeklarowanych. Tu są pewne tendencje, aby pacjentów w Turzu było jak najmniej, Turze zlikwidować a pacjentów przejąć przez Kuźnię Raciborską. W tym momencie zamykamy ośrodek w Turzu. Jest pytanie podstawowe, co ma zrobić pacjent, który nie zdąży do swojego lekarza i musi iść do innego lekarza? Wtedy zaczynają się problemy. Jak ma lekarz badać pacjenta skoro nie wie gdzie jest jego kartoteka. Lecz te wszystkie przypadki, kiedy lekarza nie ma, chory jest zmuszony udać się do innego lekarza i wtedy nie może być podsuwana żadna deklaracja do podpisania, bo to jest w ramach tej samej jednostki. Natomiast to, że nasi pacjenci chodzą po innych firmach i tam się im pokłada deklaracje, wtedy oni są tam zadeklarowani i stają się pacjentami innej jednostki a nie „Amicus-Med”. Czy może pan potwierdzić, że jest tendencja postępowania zmierzającego do likwidacji Ośrodka Zdrowia w Turzu? Nie mam nic przeciwko likwidacji Ośrodka Zdrowia w Turzu skoro likwiduje się szkoły i wiele innych placówek. Czytam w informacji, że koszty do poniesienia wg programu dostosowawczego wynoszą: w Kuźni Raciborskiej 170 tys. zł, w Turzu ok. 250 tys. zł a w Rudach 500 tys. zł. Dlaczego Turze 250 tys. zł, jeżeli tendencje są takie, że mamy powoli ośrodek ten likwidować? Rozumiem, że są pewne zalecenia Sanepid-u i z tego tytułu zlecone zostało opracowanie dokumentacji technicznej, ale w informacji wymieniono wykonanie prac remontowo – modernizacyjnych, które należy wykonać poza programem dostosowawczym. W informacji napisano także, że do zniszczenia schodów przyczyniła się ekipa wykonująca c.o.  Zadaję pytanie, kto odpowiada za to niewłaściwe wykonanie robót w ośrodkach zdrowia takich jak np. dach, fundamenty, izolacja. Ktoś te prace wykonywał, brał za to pieniądze i udzielał gwarancji. Ścigajmy ich i każmy naprawić.  

 

Roman Głowski - byłem obecny na jednym odbiorze w Rudach, pozwoli pan, że nie będę wypowiadał się nt. pracy urzędników gminy. Jeśli chce się pan czegoś więcej dowiedzieć, to sądzę, że radny Larysz panu powie jak to wyglądało. Będzie miał pan własny obraz. Obecny tam był też radny Wrona. W kuluarach mogę to wszystko opowiedzieć. Jeżeli chodzi o roboty, które trzeba wykonać poza programem dostosowawczym, to schody prowadzące do części administracyjnej przychodni w Kuźni Raciborskiej to są to schody przeciwpożarowe. Są w bardzo złym stanie, ich stan jest tragiczny. Nie jestem budowlańcem i na tym się nie znam, ale wiem, że brak jest izolacji poziomej, wilgoć ciągnie od dołu. Prawdopodobnie są źle zrobione. Chcąc ocieplić dach chyba trzeba będzie część dachu zdemontować, bo musi być połączenie szczelne, czyli musi być zrobiony w innej technice. Szatnie są od samego początku w piwnicy, ale Sanepid podczas ostatniej kontroli zwrócił uwagę, że musimy mieć zgodę Wojewódzkiego Sanepidu i musi być czterokrotna wentylacja mechaniczna. Jeżeli chodzi o programy dostosowawcze i 170 tys. zł dla Kuźni Raciborskiej to jest to m.in. kwestia zaopatrywania zakładu w środki sterylne. 250 tys. zł dla Turza, jest to duża kwota. Nic nie robimy z premedytacją w sprawie likwidacji Ośrodka Zdrowia w Turzu.

 

Piotr Klichta – czy może pan zdementować, bądź potwierdzić, że nie prowadzi się żadnych działań w celu likwidacji Ośrodka Zdrowia w Turzu? Były komentarze pana w mediach, że należy rozpatrzyć celowość funkcjonowania tego ośrodka.

 

Roman Głowski – z ekonomicznego punktu widzenia istnienie Ośrodka Zdrowia w Turzu nie ma sensu.

 

Rita Serafin powiedziała, że budynek w którym jest Ośrodek Zdrowia w Kuźni Raciborskiej  został przejęty, wcześniej miała tam być biblioteka. Kiedyś istniały inne standardy, a być może też wtedy powstały pewne zaniedbania. Izolacje pionowe w niektórych obiektach były robione, do tego doszły nieodpowiednie spady i źle zrobione schody. Na niektóre rzeczy nie mieliśmy wpływu, są zaszłością i trzeba to zrobić, ale to wiąże się z kosztami.

 

Piotr Klichta – czy może pan kierownik zagwarantować, że są to całościowe koszty, niezbędne do poniesienia, aby ten budynek prawidłowo funkcjonował? Czy są jakieś ekspertyzy potwierdzające, że to należy zrobić i będzie spokój np. przez 10 lat?

 

Rita Serafin powiedziała, że 2 lata temu wykonywany był projekt na Ośrodek Zdrowia w Rudach, który szacował koszt remontu tego ośrodka na 480 tys. zł. Dzisiaj zmieniły się przepisy i okazało się, że trzeba weryfikować dokumentację budowlaną i kwota ta się zmieniła. Jednak przy obecnych cenach materiałów budowlanych trudno jest przewidzieć jak ten rok się zakończy. Jest to trudne do określenia. Kosztorys sporządzony ok. 4 lata temu na roboty adaptacyjne w Ośrodku Zdrowia w Turzu opiewał na ok. 100 tys. zł montaż windy, do tego dochodziły roboty modernizacyjne. Dzisiaj bardzo dużo zmieniło się w zakresie wnętrz, jakie tam mają być. W związku z tym do kosztów montażu windy należy szacunkowo doliczyć ok. 100 tys. zł. Jednak do końca nie wiadomo czy te kwoty wystarczą. Kiedy analizowano projekt adaptacji pomieszczeń w tzw. agronomówce, koszty oszacowano na ok. 882 tys. zł. Obecnie kwota ta wynosić będzie ok. 1 mln zł.

 

Marcelina Waśniowska - jak to wszystko się ma do porozumienia zawartego z gminą, miało być lepiej a jest gorzej. Twierdzę, że Pan nie wywiązuje się z podstawowych obowiązków dot. tego ośrodka zdrowia, a wyjście z tej sytuacji jest, dlatego chcemy mieć odpowiedź na piśmie.

 

Roman Głowski powiedział, że nie podziela opinii, że jest gorzej. Obowiązkiem gminy jest przystosowanie obiektu zgodnie z określonymi wymogami. Zapytał czy gmina zamierza w Turzu zainwestować 200-300 a może 400 tys. zł po to, aby obiekt spełniał wymogi.

 

Manfred Wrona zapytał czy służba zdrowia zamierza przyłączyć się strajku.

 

Roman Głowski odpowiedział, że jeszcze nie wiadomo, w tej sprawie odbędzie się spotkanie.

 

Manfred Wrona – Ośrodek Zdrowia w Turzu jest problemem i będziemy musieli go rozwiązać. To jest już problem społeczny. Jest to delikatna kwestia dotycząca zwłaszcza osób starszych. Temat ten należy gruntownie przygotować. Dziękuję Panu Klichcie za poruszenie problemu wykonawstwa robót, odbiorów i ewentualnych gwarancji. Moje problemy zdrowotne to pochodna tego problemu. Będąc radnym dziewiąty rok, przewodniczącym byłem sześć lat, zawsze  myślałem i nadal tak będę myślał, że gospodarowanie publicznymi pieniędzmi musi przypominać gospodarowanie domowym budżetem, czyli musi być sensowne, rzetelne i oszczędne oczywiście na tyle, na ile nas stać. Zarówno w strukturze ośrodków gminnych, ale też na innych odcinkach działania, zwłaszcza oświaty „włosy stają” jeśli ktoś się odważy zerknąć w blok działań od podjęcia decyzji, co robimy, obrania koncepcji, właściwego przygotowania przetargu, wykonania zadań, odbioru robót, egzekucji gwarancji albo braku tej egzekucji. Zawsze powstają koszty dodatkowe, co jest potężną zmorą każdej inwestycji. Kiedy w ZSOiT w Kuźni Raciborskiej wymieniano instalację, to była wielka awantura. Jak można wymienić okna bez zabezpieczenia kaloryferów. Dopiero po mojej interwencji inspektor nadzoru, który ma przecież reprezentować gminę te kwestie zauważył. W niektórych przypadkach były paranoiczne sytuacje. Np. po rozpoczęciu remontu dachu okazało się, że niepotrzebnie, bo jest on ocieplony. Jest to niewłaściwe wydawanie społecznych pieniędzy. Natomiast gdyby próbować wyegzekwować gwarancje to graniczy to z cudem. Należę do osób, które uważają, że te sytuacje należy opanować w sposób gospodarski. Niektóre firmy, które realizują inwestycje działają perfidnie, chcą jak najszybciej wziąć pieniądze, doliczyć koszty dodatkowe i na tym koniec. Moja odpowiedź w tym zakresie, chociaż nie wysłuchiwana, była zawsze taka sama, „po moim trupie”.

7. Sport w gminie – informacja nt. funkcjonowania klubów sportowych w gminie.

Andrzej Kubiczak poinformował, że temat ten analizowała Komisja Oświaty, poprosił przewodniczącego komisji o przedstawienie opinii.

Informacja stanowi załącznik nr 5 do protokołu.

 

Janusz Brzeźniak powiedział, że komisja informację przyjęła. Poinformował także, że na posiedzeniu komisji obecny był prezes klubu sportowego „Maxpol”, który poinformował, że w związku z obchodami 60 lecia powstania klubu odbędą się różnego rodzaju imprezy i uroczystości. Festyn odbędzie się we wrześniu na boisku klubu sportowego. Przewodniczący komisji poinformował, że zarządzeniem Burmistrza Miasta  z dnia 11 maja 2007r. powołana została Rada Sportu. Przewodniczącą rady została Mariola Trepiszczonek, Urząd Miejski reprezentuje Jolanta Filas, Komisję Oświaty Sabina Chroboczek-Wierzchowska, Miejski Zespół Oświaty Gabriela Brzeźniak, LKS Jankowice Henryk Machnik, Zbigniew Kielecki MKS Maxpol, Ernest Szram LKS „Płomień” Siedliska, Julian Zieliński UKS „Junior” i TKKF „Tajfun”, Roman Wilk i Erhard Michalski  LKS „Buk” Rudy, oraz Wojciech Węglorz LKS Ruda Kozielska.

 

Wiesława Czogała poinformowała, że od 1 maja br. na terenie naszej gminy są realizowane zajęcia pozalekcyjne sportowe w szkołach: w Turzu i Budziskach 3 godziny, w Szkole Podstawowej w Kuźni Raciborskiej 6 godzin, w ZSO w Rudach 6 godzin, w ZSOiT 14 godzin, Zajęcia realizowane będą do końca roku kalendarzowego. Na ich prowadzenie otrzymano dofinansowanie, są współfinansowane przez Ministerstwo Sportu.

Innych głosów w tym temacie nie było.

 

8. Interpelacje i zapytania radnych

 

Janusz Brzeźniak – na posiedzeniu komisji Pani Burmistrz wspomniała, że coś nie wyszło z projektem na dofinansowanie budowy boiska.

 

Rita Serafin - informacja o rozstrzygnięciu konkursu do tej pory się jeszcze nie ukazała na stronie internetowej. Z przecieków niczym nie potwierdzonych wiemy, że prawdopodobnie tylko 7 szkół z województwa śląskiego uzyskało dofinansowanie. Oficjalnej informacji nie ma, trzeba jeszcze czekać.

 

Aleksandra Bartoń zapytała kto jest odpowiedzialny za wykaszanie wałów. Trawa została skoszona, ale nie zebrana. Jest jej ok. 10 ton. OSP Siedliska i Budziska przez kilka dni jeździły, aby tę trawę gasić. Zapytała czy mają obowiązek trawę zebrać.

 

Bogusław Wojtanowicz odpowiedział, ze mają taki obowiązek, zostaną powiadomieni, aby to zebrali.

 

Sylwester Larysz- remont dwóch dróg w Rudach jest nie rozpoczęty, co dalej z tymi drogami? Nie są także zakończone roboty w Ośrodku Zdrowia w Rudach, nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi w tym zakresie. Uporządkowaliśmy teren przy ośrodku, uprzątnęliśmy rozwalone ławki, ale jeszcze do uprzątnięcia są powalone drzewa i zniszczona siatka. Trzeba uzgodnić kto to ma robić. 

Ks. proboszcz z Rud prosił, aby po prawej stronie naprzeciw probostwa nie stawiać samochodów wzdłuż drogi tylko pomalować poprzeczne pasy po to, aby zmieściło się tam więcej samochodów. Czy jest taka możliwość? Codziennie przyjeżdża tam kilka autokarów i powstaje problem. Na Białym Dworze przy głównej drodze jest zarwany przepust przy drodze wojewódzkiej, należy wystąpić o jego naprawę.

 

Rita Serafin – informację nt. dróg złożę Panu na piśmie, odpowiem natomiast nt. Ośrodka Zdrowia w Rudach. W br. miała być wymiana instalacji wodno-kanalizacyjnej a w następnym roku przewiduje się prace wykończeniowo-modernizacyjne. Dlatego, aby nie przenosić ośrodka, co pewien czas i nie przeszkadzać pacjentom postanowiono, że w br. będą tylko prace przygotowawcze a w przyszłym roku wykona się roboty kompleksowo, czyli duży remont będzie w przyszłym roku. Jeżeli chodzi o teren wokół ośrodka, to część działań powinien robić użytkujący obiekt. Spółka powinna dbać o ład i porządek. To, co przekracza ich możliwości zrobi gmina. Rozeznamy możliwość ustawiania samochodów na ulicy naprzeciw probostwa pod kątem.

 

Andrzej Kubiczak - pomalowanie pasów byłoby chyba najtańszym rozwiązaniem.

 

Sylwester Larysz - jakby była farba to ludzi dam do pomalowania pasów.

 

Piotr Klichta – nie wyobrażam sobie, aby czyścić teren i zostawiać śmieci czy trawę. Proponuję obliczyć koszty wyjazdu straży i ich obciążyć. Gmina nie może ponosić kosztów w związku ze złą robotą innych.

Radny Klichta zwrócił się do Pani Burmistrz z zapytaniem, kiedy zostanie powołana komisja do sprawdzenia remiz. Powiedział, że spotkania poświęcone strażom pożarnym były organizowane po to, aby znać faktyczny stan poszczególnych OSP i znać, jakie środki są potrzebne dla ich prawidłowego funkcjonowania. Zebrane dane będą weryfikowane podczas dalszych dyskusji.

 

Rita Serafin – zapotrzebowanie na poszczególne prace są zlecane, pewne prace są wykonywane. Są to niezbędne wydatki, natomiast remonty będą robione w zaplanowanym zakresie. Pracownicy Urzędu Miejskiego mają dużo obowiązków bieżących np. przetargi czy plan zagospodarowania przestrzennego i sprawdzanie straży przez komisję zostanie zrobione troszeczkę później.

 

Mariusz Brześniowski – chodzi o parkowanie samochodów na ul. Raciborskiej w rejonie ogródka działkowego. Ruch tam jest bardzo duży. Działkowicze garażują samochody przy płocie, co stwarza olbrzymie zagrożenie dla przejeżdżających. Czy nie można odblokować ul. Działkowców z przeznaczeniem jej na parkowanie samochodów? Być może teren na zapleczu hali sportowej mógłby służyć jako parking dla działkowiczów?. Na ul. Raciborskiej należy albo ustawić znak „zakaz parkowania”, albo pomalować linię ciągłą. Nastypną sprawą, jaką chcę poruszyć, to posesja Nadleśnictwa przy ul. Kozielskiej. Drażliwą kwestią jest płot.

 

Rita Serafin – poszły pisma w sprawie posesji przy ul. Kozielskiej.

 

Mariusz Brześniowski – chcę poruszyć problem sprzątania gminy w kontekście tego jak się to odbywa i jakim sprzętem. Oprócz taczek i łopaty ZGKiM nie ma specjalistycznego sprzętu. Jednego dnia się grabi a następnego zbiera. Odbyło się w Dębinie sprzątanie i pojawił się problem jak i gdzie zebraną trawę i liście zebrać i złożyć. Trzeba byłoby tam zrobić jakiś kompostownik i zakupić sprzęt do zbierania liści jak np. odkurzacz. Sprzęty te są potrzebne a są niezbyt drogie.

 

Sabina Chroboczek -Wierzchowska poinformowała, że klub radnych ma przygotowany plan potrzeb modernizacji dróg i przejść dla pieszych całego kompleksu ul. Raciborskiej-Działkowców-Klonowej-Topolowej. Powiedziała, że konieczne jest wybudowanie chodnika w lesie i przeniesienie przejścia dla pieszych w inne miejsce. Zastanowić się należy nad udostępnieniem ul. Działkowców dla ruchu szkolnego i otworzeniem terenu przy hali sportowej dla celów parkingowych.

 

Bogusław Wojtanowicz powiedział, że gmina przymierza się do opracowania koncepcji zagospodarowania tego terenu. Jest to jednak zadanie do ujęcia na przyszły rok. Myśli się o parkingu przy hali sportowej i zmianie organizacji ruchu ul. Kościuszki, zamówione są już stosowne znaki.

 

Piotr Klichta powiedział, że nie wierzy, że to będzie robione w 2008 r., bo kilka lat temu była robiona akcja poszerzania ul. Świerczewskiego w lesie w kierunku do Raciborza i do tej pory nic z tego nie wyszło. Wycięto kilka drzew a autobusy nadal mają duży problem przy wymijaniu się. Zaproponował, aby przy rozwiązywaniu tej sprawy kompleksowo, uwzględnić również ul. Świerczewskiego. Jednak w chwili obecnej ważną sprawą do załatwienia jest przejście przez ul. Raciborską. Chodzi o przejście z ul. Działkowców na ul. Raciborską, oraz o wyjazd z ul. Świerczewskiego na drogę w kierunku do Raciborza. Należy w tych miejscach wyciąć trawę i krzaki ograniczające widoczność. 

 

Bogusław Wojtanowicz – tu chodzi o własność gruntu, którego właścicielem są Lasy Państwowe.

 

Tadeusz Koral – mieszkańcy ul. Bema 7 narzekają, że chodnik jest zbyt nisko i samochody wjeżdżają aż pod okna budynku.

 

Rita Serafin powiedziała, że trwa regulowanie własności gruntu, na którym będzie urządzany parking. Prace w tym zakresie są w trakcie. Mieszkańcy o tym wszystkim wiedzą.

 

Sylwester Larysz – dzikie wysypisko śmieci w Rudach, o którym już na ostatniej sesji informowałem. Betoniarnia zrekultywowałaby teren poprzez zasypanie gruzem. Trzeba wejść w kontakt z dyrekcją Betoniarni.

 

Bogusław Wojtanowicz – powiat włączył się w tę sprawę, rekultywacja łącznie z ogrodzeniem ma kosztować ok. 80 tys. zł. Nadleśnictwo przygotuje teren pod nasadzenie. Gmina zadeklarowała przekazać na ten cel kwotę 5 tys. zł. Uzgodniono to z powiatem.

 

Manfred Wrona zapytał czy poszła informacja w sprawie bilbordów. W sprawie przesunięcia godzin pracy Urzędu Pocztowego w Rudach powiedział, że otrzymano odpowiedź, iż urząd nie ma możliwości przedłużenia godzin pracy. Nie chodziło jednak o przedłużenie tylko o przesunięcie. Zapytał także czy podpisana jest umowa w sprawie świetlicy wiejskiej w Rudach i jak daleko posunięte są prace związane z organizacją przetargu na ubikacje przy Zespole Klasztorno-Pałacowym w Rudach.

 

Rita Serafin powiedziała, że w tej chwili zakończone są wszystkie prace przygotowawcze, w przyszłym tygodniu będzie ogłoszony przetarg.

 

Manfred Wrona – kładka na drodze wojewódzkiej nr 425 w Rudach. Okazało się, że zawalił projektant. Do 15 czerwca ma zrobić uzgodnienia projektowe. Dementuję, że po naszej stronie, czyli właścicieli terenu nie ma żadnych utrudnień, tylko po stronie projektanta. Na spotkaniu otrzymaliśmy informację, że projekt na drogę wojewódzką nr 425 jest nieaktualny i w br. nie będzie nic robione.

 

Bogusław Wojtanowicz – w Rudach będzie budowany mur oporowy, podział gruntu zrobiono godnie z uzgodnieniami. Kładka powinna być jeszcze w tym roku.

 

Rita Serafin – nie otrzymaliśmy żadnej informacji na piśmie, a tę wiadomość mamy od członka Zarządu Województwa.

 

Ernest Drazik zapytał jak daleko posunięte są prace związane z remontem mostu przy ul. Sportowej w Rudzie Kozielskiej. Zapytał także na temat remontu tej drogi i budowy kanalizacji. Powiedział, że nierozsądnym byłoby zrobić najpierw remont drogi a potem ją niszczyć po to, aby położyć kanalizację.

 

Rita Serafin powiedziała, że zanim dojdzie do budowy kanalizacji ta droga będzie jeszcze długo służyła mieszkańcom. Zanim dojdzie do inwestycji to trochę czasu upłynie. Remont mostu będzie robiony.

 

Jan Krybus – wzmaga się ruch samochodów na ul. Leśnej. Należy przy drodze wyjazdowej z kopalni piasku „Kotlarnia” ustawić odpowiednie znaki, w pierwszej kolejności znak ograniczający prędkość.

 

Aleksandra Bartoń dodała, że w pobliżu jest świetlica wiejska, przemieszczają się dzieci oraz jest wyjazd straży pożarnej i może dojść do tragedii.

 

Adrian Lepiarczyk - na odcinku drogi Gierałtowice-Bełk zauważa się duży ruch towarowego transportu w kierunku Rybnika. Przy ul. Rybnickiej w Rudach jest niebezpiecznie i należy albo wybudować chodnik, albo ustawić radar, albo coś innego zrobić w celu bezpieczeństwa mieszkańców, zwłaszcza dzieci. Ten temat trzeba załatwić. Sprawa tymczasowych toalet przy kościele i parku. Zanim wybuduje się toalety to problem należy w jakiś sposób rozwiązać, bo do Rud przyjeżdża bardzo dużo ludzi.

 

Aleksandra Bartoń zapytała czy nie można przywieźć z Rudy i ustawić tymczasowo toalet przenośnych.

 

Rita Serafin powiedziała, że tojtoje, które są w Rudzie nie nadają się do tego, aby je ustawić w Rudach. 

 

Adrian Lepiarczyk - jak wygląda weryfikacja zadań przez p. Morcińca, gdzie pozytywnie zaopiniowano kafelkowanie garaży w OSP w Turzu a nie ocieplenie drzwi i okien w OSP w Rudach.

 

Rita Serafin – środki wydatkowane są zgodnie z planem. W planie jest wydatkowanie środków na sprzęt natomiast prace remontowo-budowlane będą wydatkowane w takim zakresie, w jakim zaplanowane są środki na br. Na jesteśmy w stanie wydać więcej pieniędzy niż zaplanowano.

 

Bogusław Wojtanowicz – w niektórych strażach sami strażacy podejmują się wykonania pewnych zadań. Dużo zależy od gospodarza obiektu. Tam gdzie jest dobry gospodarz jest czysto i ładnie, wszystko zależy od chęci.

 

Rita Serafin – czasami można dużo zrobić, ale niekiedy jest to kwestia emocji. W Rudach powinno być ładnie i więcej zrobione. Trudno wytykać innym, że mają coś zrobione a inni tego nie mają.

 

Tadeusz Koral – należy jednak najpierw ustalić priorytety i to, co jest do zrobienia, a jeżeli chcą mieć więcej to we własnym zakresie.

 

Jan Stanek – przejazd koło Rafametu jest zniszczony, trudno przejechać.

 

Rita Serafin powiedziała, że otrzymano pismo, że remont bieżący będzie wykonany w br. natomiast większy remont zaplanowano na przyszły rok.

 

Wojciech Węglorz powiedział, że w Rudzie Kozielskiej na skrzyżowaniu ul. Raciborskiej- Słonecznej i Ogrodowej ustawione jest lustro tak, że widać jedynie wyjazd z bramy posesji p. Strzeduły. Natomiast nie służy ono wyjeżdżającym z ulic podporządkowanych na ul. Raciborską. 

 

Bogusław Wojtanowicz poinformował, że Zarząd Dróg Wojewódzkich na wielokrotne prośby p. Strzeduła ustawił lustro tak, aby mogli bezpiecznie wyprowadzać z zagrody bydło.

 

Wojciech Węglorz – w takim razie należy interweniować, aby na tym samym słupie ustawić drugie lustro dla innych użytkowników dróg.

 

Bogusław Wojtanowicz odpowiedział, że sprawa zostanie zgłoszona.

 

Henryk Machnik – chodzi o drogę transportu rolniczego w Jankowicach od ul. Leśnej do ul. Wypoczynkowej. Sprawa była omawiana na posiedzeniu Komisji Rolnictwa, znana jest również Pani Burmistrz. Pewien pan chciał zakupić kawałek gruntu gminnego, Rada Sołecka nie wyraziła zgody. Ten pan zaczął utwardzać drogę gminną, ustawił znak zakaz wjazdu. Czy pan M. na posiedzeniu komisji mówił o tym że planuje tę drogę zamknąć.

 

Marcelina Waśniowska – nie. Ustalono, że po rozgraniczeniu działek komisja uda się w teren i podejmie decyzje. Na drodze gminnej znajdują się drzewa a mieszkańcy prawdopodobnie jeżdżą do lasu drogą powstałą na terenie stanowiącym własność pana M.

 

Henryk Machnik zadeklarował swój udział i członków rady sołeckiej w wizji w terenie.

 

Marcelina Waśniowska – zostanie pan poinformowany.

 

Tadeusz Koral powiedział, że przy drodze powiatowej Budziska – Kuźnia Raciborska koło Rafametu jest bardzo zniszczone pobocze. Powstały bardzo duże dziury. Należy wystąpić do powiatu o rozeznanie i usunięcie problemu.

9.Wnioski

Sylwester Larysz – stawiam wniosek, aby pkt interpelacje, zapytania i wnioski w porządku obrad ująć pod koniec sesji, bo są goście zaproszeni, którzy nie są zainteresowani naszymi sprawami.

Innych wniosków nie zgłoszono.

10.  Podjęcie uchwał w sprawie:

10.1. uchwalenia Wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych

Andrzej Kubiczak poprosił przewodniczących: Komisji Budżetu i Finansów i Przestrzegania Prawa o przedstawienie opinii.

 

Antoni Głowski i Manfred Wrona stwierdzili, że opinie komisji są pozytywne.

 

Andrzej Kubiczak przedstawił projekt uchwały i poddał pod głosowanie. Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

     10.2. zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków

Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił projekt uchwały.

Przewodniczący komisji: Budżetu i Finansów i Przestrzegania Prawa.. poinformowali, że opinie komisji są pozytywne.

Pytań ani uwag nie było.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.3. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową w miejscowości Rudy, przysiółek Podbiała

Projekt uchwał przedstawił Przewodniczący Rady Miejskiej.

Marcelina Waśniowska – Komisja Rolnictwa.. projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie.

 

Ernest Drazik – w § 19 pkt 4 jest zapis, że dla terenów przeznaczonych pod zabudowę zaleca się wyłonienie jednego projektu. Tak nie może być.

 

Manfred Wrona – podobnie było przy działkach Makarewicza.

 

Andrzej Kubiczak – zapisane jest, że się zaleca.

 

Józef Maślanka – zalecenie nie jest obligatoryjnie, może być przyjęte a nie musi.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.4. zmiany polityki oświatowej gminy Kuźnia Raciborska na lata 2005-2012

Przewodniczący Rady Miejskiej poprosił przewodniczącego Komisji Oświaty.. o przedstawienie opinii komisji o projekcie uchwały.

Janusz Brzeźniak  powiedział, że opinia komisji jest pozytywna.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.5. trybu udzielania i rozliczania dotacji dla przedszkoli i szkół prowadzonych na terenie gminy Kuźnia Raciborska przez podmioty nie należące do sektora finansów publicznych

Janusz Brzeźniak - projekt uchwały wzbudził na posiedzeniu Komisji Oświaty.. wiele kontrowersji. Dyskusja skupiła się zwłaszcza na § 5 uchwały, który stanowi, że niepubliczna szkoła otrzymuje z budżetu gminy dotację ustaloną wg zasady, że kwota dotacji na każdego ucznia będzie równa wysokości kwoty przewidzianej na jednego ucznia danego typu i rodzaju szkoły w części oświatowej subwencji ogólnej otrzymywanej przez gminę. Skarbnik referując temat wyszedł z założenia, że podstawą do obliczenia kosztów utrzymania jednego ucznia jest ta część subwencji oświatowej, która dot. uczniów szkół podstawowych. W wyniku przeliczeń ustalono na jednego ucznia kwotę ok. 5 tys. zł. Mnożąc tę kwotę przez ilość uczniów np. w Budziskach dałoby by to kwotę 300 tys. zł. Biorąc jednak pod uwagę subwencję, oraz wagi, jakie wynikają dla tej wiejskiej szkoły, subwencja dla tej szkoły wynosi ok. 530 tys. zł. Dyrektor ZSP w Budziskach uczestnicząc w posiedzeniu komisji powiedział, że, aby ta szkoła mogła funkcjonować potrzebne jest minimum 400 tys. zł. Gdyby przyjąć zaproponowany zapis §5 to szkoły otrzymają tyle pieniędzy ile wychodzi po przeliczeniu zgodnie z tym zapisem. Na posiedzeniu komisji zastanawiano się, co zrobić, aby uzyskać wyższą kwotę dla Budzisk, czyli tę brakującą. Po przejrzeniu ustawy o systemie oświaty, chcieliśmy zaproponować w §5 pkt 2 następującej treści: w przypadku placówek, które są zagrożone likwidacją zwiększyć dotacje do wysokości otrzymanej przez gminę w części subwencji oświatowej ogólnej określonej na podstawie wag, przysługującej uczniom danej szkoły. Komisja proponuje, aby ten projekt uchwały dzisiaj nie głosować, przesunąć na czerwiec, równocześnie pytając radcę prawnego albo nadzór prawny czy takie zapisy mogłyby w uchwale być zawarte. Jeżeli tak, to byłaby „furtka otwarta” do finansowania działalności tych szkół. Znaleźliśmy się w dość niezręcznej sytuacji, ponieważ demokratycznie zdecydowaliśmy, że ta szkoła będzie szkołą działającą przy stowarzyszeniu a w tej chwili z zapisu projektu uchwały wynika, że dostaną 300 tys. zł a więc szkoła wogóle nie ma możliwości, aby ruszyła i funkcjonowała. Te pieniądze są nie wystarczające. Budżet szkoły na ten rok wynosi nieco ponad 500 tys. zł. Komisja prosi panią dyrektor MZO o odpowiedź na następujące pytanie: jaka będzie różnica w korzyści subwencji w przypadku, jeżeli uczniowie szkoły z Turza i szkoły z Budzisk  kl. IV-VI przejdą do Kuźni Raciborskiej? Subwencja oświatowa stanowi dochód gminy, może być rozdysponowana nie tylko na oświatę. W naszej gminie cała subwencja jest przekazywana dla oświaty. Wnioskuję, aby tę uchwałę przegłosować w czerwcu.

 

Andrzej Kubiczak – dyrektor MZO przygotuje te informacje na posiedzenie Komisji Oświaty.

 

Janusz Brzeźniak – zaproponowany zapis nie wskazuje konkretnie, o jakie szkoły chodzi. Komisja Oświaty była jednomyślna w tej sprawie.

 

Manfred Wrona powiedział, że postawa komisji ma uzasadnienie. Uchwała ta nic nie stanowi ponad to, co już zostało powiedziane. Niektórzy prawnicy uważają, że uchwała tej treści może być odrzucona. Mówię to dlatego, aby uchwała była dobra i nie odrzucona przez nadzór prawny.

 

Wiesława Czogała powiedziała, że przesuwanie dyskusji dot. treści tej uchwały i głosowania być może jest słuszne, a być może nie ma sensu. Nie chodzi o to, aby jej podjęcie przesuwać z miesiąca na miesiąc. Zadaniem gminy jest prowadzenie szkół podstawowych, gimnazjalnych i przedszkoli. Na terenie gminy mogą również powstawać placówki prowadzone przez stowarzyszenia, różnego rodzaju instytucje i osoby prawne. Gmina od tego tematu nie może „uciekać”. Wcale nie jest tak, że szkoły mogą powstawać tylko tam, gdzie dotychczasowe szkoły będą likwidowane, bo już w tej chwili może powstać szkoła w Kuźni Raciborskiej. Do tej szkoły mogą być zapisane dzieci zarówno z Kuźni, z Budzisk czy Rudy. Gmina ma obowiązek takie szkoły dotować. Ta kwota musi być ustalona. Propozycja zapisu, że nie mniej i nie więcej niż otrzymuje szkoła likwidowana w tym przypadku nie ma sensu. Uchwała ma dotyczyć wszystkich podmiotów, które zechcą zakładać szkoły niepubliczne na terenie gminy. W uchwale musi być określone, jaka będzie dotacja na jednego ucznia, niezależnie od tego, gdzie szkoła powstanie. Zapisy w zaproponowanej uchwale są przemyślane, projekt uchwały jest przygotowany do przegłosowania. Jeżeli chodzi o różnicę dot. subwencji na jednego ucznia pomiędzy tym, co obecnie jest na szkołę w Budziskach a tym ile można na tę szkołę naliczyć w przyszłym roku to jest uzależnione m.in. od ilości dzieci uczących się w szkole w Budziskach i ilości uczących się języka mniejszości. Wg wyliczeń na podstawie obecnych liczb wynika, że w szkole byłoby 32 uczniów, mnożąc tę ilość przez 9.500 zł, to subwencja wynosiłaby ok. 320 tys. zł. Gdyby te dzieci przeszły do Kuźni Raciborskiej to byłoby na te dzieci nie 320 tys. zł, ale 160 tys. zł dotacji. Różnica polega na tym, że dla tych 32 uczniów kl. IV,V i VI w Kuźni Raciborskiej, gdzie jest trzy oddziały po 20 dzieci, do każdej klasy przyszłoby po 4 uczniów i byłyby 24 osobowe klasy. W tym wypadku koszty by się nie zwiększyły. Tak podzieliłoby się uczniów w szkole, że nie powstałby żaden nowy oddział. Zysk polegałby na tym, że nie ponosi się kosztów na utrzymywanie szkoły w Budziskach. Pieniędzy otrzymałoby się mniej, ale byłyby to dodatkowe środki na inne cele, bo nie utrzymywałoby tych klasach w szkole w Budziskach. Wizja oświaty w Kuźni Raciborskiej musi być związana z sytuacją i możliwościami finansowymi gminy. Trzeba popatrzeć na to, że w Kuźni Raciborskiej są dwa obiekty szkolne do wykorzystania, które trzeba utrzymać i które zaczynają być puste. W gminie są miejscowości bardzo blisko oddalone od Kuźni Raciborskiej i bez problemu można zorganizować dowóz dzieci. Dowóz dzieci z okolicznych miejscowości nie stanowi żadnego problemu, uczniowie nie mają z tego tytułu żadnych utrudnień. Bez względu na to czy powstaną na naszym terenie szkoły niepubliczne czy nie, to uchwałę o dotacji trzeba podjąć. Poza tym należy zastanowić się nad tym, czy zależy gminie na tym, aby takie szkoły powstawały, czy też należy stwarzać możliwości do tego, aby dzieci uczące się w jednym budynku miały lepsze warunki nauczania. W sytuacji, gdyby dzieci z Turza i Budzisk zostały przeniesione do szkoły w Kuźni Raciborskiej, należałoby zwiększyć tylko jeden dowóz w godzinach porannych.

 

Aleksandra Bartoń – nie jest powiedziane, że po uruchomieniu szkoły przez stowarzyszenie, dziecko będzie uczęszczało do szkoły w Budziskach czy Kuźni Raciborskiej. Być może niektóre z nich zechcą uczyć się np. w szkole w Nędzy czy w Solarnii i wtedy subwencja przejdzie do Nędzy albo do Solarnii.

 

Wiesława Czogała – jeżeli byłaby taka sytuacja to tak.

 

Mariusz Brześniowski powiedział, że trudno przyjąć, jaki procent dzieci będzie uczęszczać do szkoły w Kuźni Raciborskiej. W najgorszym wypadku można stracić wszystko. Trzeba będzie uruchomić dodatkowo jeden kurs autobusu, co stanowi pewien koszt. A skoro nie przybędzie ilości oddziałów, to wynika, że nauczyciele zatrudnieni w szkole w Budziskach utracą pracę. W tym wypadku zaistnieje kwestia odpraw. Być może jest to jednorazowy wydatek, ale wcale nie taki mały. W związku z nie zatrudnieniem tych nauczycieli pozostaną oni bezrobotni. Co z nimi?

 

Manfred Wrona – straciliśmy wspólnie ostatnie 4 lata. Postawię kilka pytań i chciałbym usłyszeć odpowiedzi na nie na następnej sesji. Czy chcemy likwidować małe szkoły czy nie? Czy chcemy pomagać inicjatywom lokalnym i stowarzyszeniom czy nie? Czy chcemy ich do tego zniechęcić? Czy moralne jest otrzymywanie od państwa na ucznia ok. 9 tys. zł a przekazywanie jedynie połowę z tego? Mam poważne wątpliwości czy to jest zgodne z prawem. Ustawa wyraźnie określa te kwestie, a wręcz nakazuje, że co najmniej. Ja nie rozumiem tych praktyk i prowadzonej polityki oświatowej, do której przyłożyłem ręce. Nasuwa się prosty wniosek. Okazuje się, że teraz dowiadujemy się, że te szkoły przynoszą dla gminy zysk a nie straty. A być może za miesiąc dowiemy się ile tego zysku mamy. Proszę się nie obrazić, ale to być może należy szkołę w Kuźni Raciborskiej nazwać filią szkoły w Budziskach? Mówimy o kwocie, jaka jest przekazywana na ucznia. Z powodów kilku kryteriów takich jak. np., że uczeń uczy się w szkole wiejskiej, uczy się języka mniejszości, lub ma indywidualny tok nauczania mamy potężne pieniądze. To jest zasługą tego, że tych pieniędzy przychodzi bardzo dużo. Przez długi okres czasu wmawiano nam, że do szkół dopłacamy, a teraz okazuje się, że nie tylko nie  dopłacamy, ale mamy zysk.   

 

Wiesława Czogała powiedziała, że jeden kurs do Budzisk i z powrotem kosztuje rocznie ok. 2 tys. zł. Polityka Oświatowa była szczegółowo omawiana. Znajdują się tam dwa konkretne zapisy. Jeden to taki, że likwiduje się szkołę w Turzu a drugi to, że w 2007r. zamierzano reorganizować szkołę w Budziskach klasy IV-VI a dzieci przenieść do Kuźni Raciborskiej. Taka była polityka.

 

Manfred Wrona – polityka była opracowana na podstawie złych, fałszywych danych.

 

Wiesława Czogała – czy to były złe dane to proszę sobie zobaczyć metryczki. Na szkołę w Budziskach czy Turzu otrzymuje się tak wysoką kwotę dopiero drugi rok. Dlatego, że przelicznik 1,5 na szkoły mniejszości funkcjonuje drugi rok. Natomiast w poprzednim roku wysokość ta wynosiła 1, a wcześniej 0,5 lub jeszcze wcześniej była taka sama w Budziskach, Turzu i Kuźni Raciborskiej. Kwestią ostatnich dwóch lat jest to, że ta dotacja jest tak duża. Jest jeszcze inna kwestia wyższej dotacji. Szkoła w Budziskach ma teraz mniej niż 82 uczniów a wcześniej miała ich więcej. Dzisiaj nie wiadomo czy na przyszły rok subwencja nie ulegnie zmianie. Nie jest prawdą, że oszukujemy dzieci. Takie twierdzenie jest nieuczciwe. Nie wiem czy byłoby sprawiedliwe inne traktowanie dzieci z Budzisk, Rud czy Kuźni Raciborskiej. Na to, co zostało zaplanowane dla dzieci, dajemy tyle, ile potrzebują. Jeżeli trzeba coś dodatkowo dać, to też dajemy wg tzw. zadań. Nie okradamy dzieci, sposób dzielenia subwencji oświatowej jest określony. W uchwale można zapisać, że nie mniej niż wynosi subwencja, ale nie w sposób, jaki proponuje radny Brzeźniak. Można zapisać, że będzie to np. 200% tego, co otrzymują dzieci w Kuźni Raciborskiej. Można również napisać konkretną kwotę, tylko trzeba zapisać tak jak stanowi ustawa. Można zapisać, że dzieci nie dostaną równo. Jednak w tym przypadku należy mieć świadomość, że jeśli inne stowarzyszenia czy osoby zechcą szkołę uruchomić na terenie gminy, to dostaną tyle samo. Nie może być takiej sytuacji, że dzieci w szkole prowadzonej przez jedno stowarzyszenie otrzymają tyle ile wynosi minimalna wysokość wynikająca z ustawy a inne więcej. Wszystkie dostaną po równo.

 

Sylwester Larysz – czy może pani rozgraniczyć ile kosztują nas przedszkola a ile szkoły?

 

Wiesława Czogała – to wszystko jest w budżecie. Na przedszkola dajemy co roku ok. półtora  miliona zł. Około pół miliona na wydatki bieżące, nie licząc remontów dajemy więcej niż otrzymujemy subwencji.

 

Manfred Wrona – swoją wypowiedzią przekonała mnie pani tylko do jednej rzeczy, a mianowicie, że pani tym projektem uchwały miała zamiar stworzyć taki dokument, aby stowarzyszeniom nie chciało się zakładać szkół. To jest motto pani wypowiedzi. A jeszcze nie tak dawno pani mówiła, że będzie sprzyjać stowarzyszeniom. To jest fikcja. Czy podjęłaby się pani za te pieniądze prowadzenia szkoły? Przy tworzeniu Polityki oświatowej zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Wmawiano nam, że szkoły przynoszą straty i trzeba je zlikwidować. Drugim argumentem było to, że dzieci lepiej będą rozwijały się w większym środowisku i w klasach nie łączonych. Tym projektem uchwały „postawiła pani szlaban” wszystkim stowarzyszeniom.

 

Wiesława Czogała – to jest projekt, możecie dokonać wszelkich zmian odnośnie wysokości. Przygotowałam taki projekt uchwały i z propozycją zapisów zawartych w projekcie się zgadzam. Uważam, że taki zapis jest najbardziej sprawiedliwy. Jeżeli zaś chodzi o dotacje dla szkół to jak sama nazwa wskazuje jest to dotowanie szkół. Statut każdego towarzyszenia powinien określać sposób finansowania, oraz zapis, z czego będzie szkołę prowadzić. Finansowanie szkoły powinno być również z innych źródeł. Nie można zakładać, że stowarzyszenie, które chce prowadzić szkołę, będzie ją prowadziło tylko z pieniędzy, które otrzymuje od gminy. Skoro zakładają, że będą prowadzić szkołę tylko za pieniądze otrzym,ane od gminy, to po co ją likwidować?

 

Janusz Brzeźniak powiedział, że Polityka oświatowa była uchwalona dwa lata temu. Kiedy były dyskusje na ten temat, w tym momencie nikt nie miał pojęcia, że powstaną stowarzyszenia i zechcą prowadzić szkoły. Skoro taka inicjatywa się zawiązała to niech spróbują. Ta uchwała i to naliczenie z góry zakłada, że szkoła nie będzie mogła funkcjonować.

 

Wiesława Czogała – są to dwie odrębne sprawy, które należy oddzielić. Jedna sprawa to uchwała o dotacji a druga to likwidacja szkoły.

 

Andrzej Kubiczak - stawiam wniosek o zamknięcie dyskusji, skierowanie projektu uchwały  do Komisji Oświaty w celu przygotowania pod obrady na następną sesję.

Więcej głosów w dyskusji nie było.

Przewodniczący Rady Miejskiej poddał pod głosowanie zgłoszony wniosek.

Wniosek w obecności 15 radnych został przyjęty jednogłośnie.

 

Rita Serafin – bardzo proszę, aby dyskutując nad uchwałą i wogóle nad oświatą nie mówić, że ktoś kogoś oszukał. Dzisiaj, zmieniły się uwarunkowania finansowe i twierdzenie, że ktoś okłamał czy oszukał jest nieuczciwe. Proszę tonować wypowiedzi i w sposób rzetelny i merytoryczny do tematu podejść tak, aby na następnej sesji było można uchwałę podjąć.

10.6. dofinansowanie form doskonalenia zawodowego nauczycieli w roku 2007

Projekt uchwały przedstawił Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak.

Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów przedstawił opinię komisji. Powiedział, że opinia jest  pozytywna.

Opinię Komisji Oświaty.. przedstawił Janusz Brzeźniak. W tym przypadku opinia również pozytywna.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.7. ustalenia wysokości środków oraz regulaminu przyznawania świadczeń na pomoc zdrowotną dla nauczycieli w roku 2007

Antoni Głowski poinformował, że Komisja Budżetu i Finansów projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie.  

Janusz Brzeźniak poinformował, że opinia Komisja Oświaty jest również pozytywna

Po przedstawieniu projektu uchwały przez Przewodniczącego Rady Miejskiej, uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.8. zwolnienia do podatku od nieruchomości gruntów, obiektów i budowli

Antoni Głowski – opinia Komisji Budżetu i Finansów jest pozytywna

Uwag ani pytań nie było.

Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił projekt uchwały i poddał pod głosowanie.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.9. zmian w budżecie gminy na 2007 rok

Zmiany w budżecie przedstawił Skarbnik Miasta Zbigniew Wojtyło.

Pytań nie było.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.10. zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury pod nazwą Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej  za 2006 rok

Projekt uchwały przedstawił Andrzej Kubiczak.

Opinię Komisji Budżetu i Finansów przedstawił Antoni Głowski – opinia pozytywna.

Opinię Komisji Oświaty.. przedstawił Janusz Brzeźniak  – opinia pozytywna.

Uwag ani pytań nie było.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.11. zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury pod nazwą Miejska Biblioteka Publiczna w Kuźni Raciborskiej za 2006 rok

Projekt uchwały przedstawił Przewodniczący Rady Miejskiej.

Pozytywne opinie komisji przedstawili: przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów i Komisji Oświaty..

Uwag ani pytań nie było.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.12.wyrażenia zgody na przystąpienie gminy Kuźnia Raciborska do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gmin Cysterskich

Antoni Głowski powiedział, że komisja projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie. Poinformował, że były pytania, co do wysokości składki.

Rita Serafin odpowiedziała, że składka roczna wynosić będzie ok. 20-50 gr od mieszkańca.

Janusz Brzeźniak poinformowała, że Komisja Oświaty projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

Pani Burmistrz poinformowała, że dyrektor Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach ks. Jan Rosiek, kiedy pałac będzie odbudowany a park urządzony zamierza zorganizować w Rudach za 2 lata ogólnopolski zjazd gmin cysterskich.

10.13.wyrażenia zgody na wniesienie przez gminę Kuźnia Raciborska wkładu niepieniężnego do GPWiK

Pani Burmistrz wyjaśniła, dlaczego został przygotowany projekt uchwały i wprowadzony do porządku obrad.

Andrzej Kubiczak odczytał projekt uchwały i poddał pod głosowanie.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

10.14.zmian w składzie osobowym Komisji Rewizyjnej

Projekt uchwały odczytał Andrzej Kubiczak i przedstawił wniosek, jaki złożył radny Tadeusz Koral.

Tadeusz Koral powiedział, że Komisja Rewizyjna od początku kadencji nie pracuje należycie, poza jednym posiedzeniem nie spotyka się a od ostatniej sesji, gdzie było wiele krytycznych uwag pod adresem przewodniczącej komisji i całej komisji też się nie zebrała. Powiedział, że nie chce pracować w takiej komisji.

Pytań nie było.

Uchwała w obecności 15 radnych została podjęta jednogłośnie.

11. Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

Informację przedstawiła Rita Serafin. Informacja stanowi załącznik nr 6 do protokołu.

Informację uzupełnił Zastępca Burmistrza Bogusław Wojtanowicz. Powiedział m.in., że uczestniczył w przeglądzie urządzeń przeciwpowodziowych, spotkaniu z dyrektorem Szydłowskim, gdzie omawiano m.in. sprawę zaśmiecania piaskiem drogi w Budziskach, w posiedzeniu w komisji PFRON-u w Raciborzu, gdzie jest przewodniczącym, brał udział w seminarium w Chorzowie pt. „Miasto w zieleni”, w sprzątaniu Parku „Dębina” i w spotkaniu w Wojewódzkim Zarządzie Dróg w sprawie problemów z budową kładki w Rudach.

12. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących

 

Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że:

- 25 kwietnia uczestniczył w ZSOiT jako obserwator w egzaminie z matematyki,

- 27 kwietnia w spotkaniu organizowanym przez TMZR poświęconym obchodom 40 lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej,

- 8 maja w spotkaniu z dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych w Raciborzu Jerzym Szydłowskim,

- 9 maja w naradzie zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski w Katowicach dot. zaopatrzenia gmin w energię elektryczną i gaz

- 10 maja w wizji Kuźni Raciborskiej,

- 11 maja w harcerskim śpiewograniu z okazji 20 lecia nadania hufcowi ZHP w Kuźni Raciborskiej imienia Alojzego Wilka

- 12 maja w otwarciu VII wystawy EKO w Pietrowicach Wielkich,

- 12 maja uczestniczył w poświęceniu wozu bojowego w Rudzie Kozielskiej,

- 14 maja w posiedzeniu Komisji Oświaty, Zdrowia, Kultury, Sportu i Rekreacji,

- 16 maja w posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów,

 

Tadeusz Koral poinformował, że uczniowie Szkoły Podstawowej w Budziskach biorą udział w turnieju wiedzy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Wygrali etap na szczeblu wojewódzkim, zajęli I miejsce w grupie, zakwalifikowali się do eliminacji krajowych. Opiekunem grupy jest Andrzej Pawłowski.

 

Andrzej Kubiczak podziękował za żeński poczet sztandarowy wystawiony w dniu 3 Maja. Powiedział, że panie godnie reprezentowały radę na mszy św. w kościele w Kuźni Raciborskiej.

Przekazał zaproszenie na obchody VIII rocznicy kanonizacji św Kingi i I pielgrzymkę samorządowców do swojej patronki, która odbędzie się w dniu16 czerwca do Nowego Sącza i w dniu 17 czerwca do Starego Sącza. Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował także, że w związku z wyborami ławników do Sądu Okręgowego w Gliwicach i Sądu Rejonowego w Raciborzu, prezes Sądu Okręgowego poinformował ilu ławników powinna wybrać Rada Miejska w Kuźni Raciborskiej. Do Sądu Okręgowego rada ma wybrać 1 ławnika, natomiast do Sądu Rejonowego 10 ławników, w tym 2 do orzekania w zakresie prawa pracy.

Przypomniał, że w związku z obchodami 40 rocznicy nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej odbędzie się w dniu 31 maja o godz. 1030 sesja uroczysta sesja Rady Miejskiej. Sesja rozpocznie się od odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej długoletniemu dyrektorowi FO „Rafamet” Mieczysławowi Niteforowi.

13. Zakończenie obrad

Porządek obrad został wyczerpany, Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował zebranym za udział w sesji i zamknął obrady.

 

                                                                                  PRZEWODNICZĄCY

                                                                                    RADY MIEJSKIEJ          

                                                                                (-) Andrzej Kubiczak

Protokół sporządziła Elżbieta Podolec

Powrót

Załączniki

Brak załączników w dokumencie.

Metryka dokumentu

ukryj
Tytuł dokumentu:Protokół nr X/2007
Podmiot udostępniający informację:Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej
Informację opublikował:Aleksander Serafin
Informację wytworzył:
Data na dokumencie:Brak
Data publikacji:29.06.2007 11:18

Rejestr zmian dokumentu

pokaż