Protokół nr XI/2007
Protokół nr XI/2007
z uroczystej sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
w dniu 31 maja 2007r.
Uroczysta sesja Rady Miejskiej z okazji 40-lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej odbyła się w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji przy ul. Klasztornej 9.
Obrady sesji, poprzedzone były odsłonięciem tablicy pamiątkowej poświęconej Mieczysławowi Niteforowi, wieloletniemu dyrektorowi naczelnemu i prezesowi Zarządu Fabryki Obrabiarek „Rafamet” w Kuźni Raciborskiej, rozpoczęły się o godz. 1030 a zakończyły ok. godz. 1300. Po zakończeniu obrad odbyła się część artystyczna z udziałem zespołu „Kwartet Bramy Morawskiej”, oraz zwiedzanie wystawy „Ocalić od zapomnienia”.
Lista obecności radnych, sołtysów i przewodniczących Zarządów Osiedli sołtysów w załączeniu.
Na uroczystą sesję Rady Miejskiej zaproszono ponad 120 osób.
Uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej z udziałem rodziny Mieczysława Nitefora:
1. Doroty Nitefor – żony
2. Janusza Nitefora – syna
3. Krystyny Dąbrowskiej – corki
Przemówienie dyrektor MOKSiR Marioli Trepiszczonek - szanowni Państwo, przed 40-stoma laty, mocą rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, osiedle Kuźnia Raciborska z dniem 1 stycznia 1967 roku nabyło prawa miejskie. Na cały 2007 rok zaplanowaliśmy wiele uroczystości i imprez, które mają upamiętnić to wydarzenie, stanowić okazję do refleksji nad historią naszego miasteczka, pokazać jego dzień dzisiejszy, ale także dać mieszkańcom możliwość wspólnej zabawy. Historia i rozwój Kuźni Raciborskiej są nierozerwalnie związane z Fabryką Obrabiarek „Rafamet”. To ona stanowiła główny czynnik miastotwórczy. Dzisiaj zgromadziliśmy się, aby uhonorować wieloletniego dyrektora naczelnego, Prezesa Zarządu Fabryki – Mieczysława Nitefora, Człowieka, który poprzez osobiste zaangażowanie w sposób szczególny zasłużył się dla naszego miasta. Inicjatorem tablicy pamiątkowej poświęconej dyrektorowi Niteforowi jest Burmistrz Miasta Rita Serafin, zaś jej fundatorem Fabryka Obrabiarek „Rafamet” S.A. Witam na dzisiejszej uroczystości wszystkich zaproszonych gości, reprezentujących władze państwowe, samorząd terytorialny, organizacje pozarządowe, instytucje i podmioty gospodarcze, mieszkańców naszego miasta, zaś szczególnie wdowę po dyrektorze Niteforze, Dorotę Nitefor, córkę Dyrektora Krystynę Dąbrowską oraz syna Janusza Nitefora, przedstawicieli Fabryki Obrabiarek „Rafamet” S.A. : prezesa Zarządu Ireneusza Borkowskiego, przewodniczącą Międzyzakładowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Fabryki Obrabiarek „Rafamet” Eleonorę Cofała, przewodniczącego Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Mieczysława Czerwieńskiego.
Proszę o zabranie głosu Burmistrz Ritę Serafin.
Rita Serafin - szanowni Państwo, wszelkie rocznice i jubileusze skłaniają zawsze do refleksji nad minionymi latami, osiągniętymi sukcesami i poniesionymi porażkami, warunkami w jakich realizowano plany i marzenia. Ocenia się uzyskane wyniki, podsumowuje rezultaty, przytacza fakty i statystyki. Zawsze u podstaw materialnych efektów pracy stoi czyjś trud, pracowitość, pasja, motywacja do działania. Jeżeli z tym zaangażowaniem sprzężona jest życzliwość do ludzi oraz chęć udzielania wsparcia i pomocy, kiedy tylko istnieje taka potrzeba i są możliwości, to powstaje podwójna wartość: materialny efekt i pamięć o jego Twórcy. Szczęśliwe są te społeczności, które mogą szczycić się nie tylko swoim dorobkiem materialnym, ale także ludźmi, którzy go tworzyli. Dziś gromadzimy się, aby dać wyraz naszego szacunku i serdecznej pamięci długoletniemu dyrektorowi naczelnemu, prezesowi zarządu Fabryki Obrabiarek „Rafamet” w Kuźni Raciborskiej Mieczysławowi Niteforowi. Kiedy podejmował pracę w fabryce w 1953 roku, pewnie nie przypuszczał, że na tak długo, i tak mocno, związany będzie z zakładem i Kuźnią Raciborską. A kiedy w 1975 r. objął stanowisko dyrektora naczelnego fabryki, przy powszechnej aprobacie załogi, nikt nie zdawał sobie pewnie sprawy, że będzie to Osoba, która pozostawi niezatarty ślad swojej działalności w naszym środowisku. Można byłoby długo przedstawiać zawodową karierę dyrektora Nitefora i funkcjonowanie fabryki w czasach norm ilościowo-wydajnościowych i nakazowo-rozdzielnikowych gospodarki planistycznej oraz słusznych kierunków działania. Przy realizacji dyrektyw i wskaźników dyrektor Nitefor potrafił dostrzec człowieka, z jego czasami prozaicznymi problemami, ale także potrzeby środowiska, w którym żyła załoga. To, o czym dzisiaj pamiętamy, i co niejednokrotnie wspominamy, to ogromne wsparcie dla szkolnictwa zawodowego w Kuźni, zaangażowanie w tworzenie szkoły średniej, popieranie wszelkich inicjatyw służących nie tylko zawodowemu kształceniu młodzieży, pomoc dla szkół podstawowych i przedszkoli, troska o rozwój sportu i jego bazy, w tym zainicjowanie i sfinansowanie przez fabrykę budowy hali sportowej przy ZSOiT w Kuźni Raciborskiej, prowadzenie zakładowego domu kultury, a następnie wybudowanie i przekazanie nowego obiektu miastu, finansowanie budownictwa mieszkaniowego i utrzymywanie substancji mieszkaniowej, wsparcie i pomoc dla budownictwa indywidualnego, troska o bazę harcerską kuźniańskiego hufca, wsparcie dla specjalistycznych placówek służby zdrowia, nie tylko raciborszczyzny i wiele, wiele innych działań. Dyrektor Nitefor rozumiał miastotwórczy charakter „Rafamet”-u i nie chciał, aby nadanie Kuźni Raciborskiej praw miejskich pozostało jedynie formalnym aktem, ale by swoim dorobkiem i infrastrukturą Kuźnia potwierdziła zasadność tego awansu. Dzisiaj pamiętamy o tych wszystkich faktach i o Człowieku je kreującym, bo wiemy, że nie były to tylko formalne działania i rutynowe decyzje. Widząc potrzeby i szukając możliwości oraz środków do ich realizacji dyrektor Nitefor patrzył na pracowników i Kuźnię Raciborską sercem, a nie formalno-prawnymi uwarunkowaniami. Nigdy też nie liczył na osobiste pochwały i wdzięczność. Odsłaniana dziś tablica pamiątkowa jest dowodem szacunku i uznania nas, mieszkańców Kuźni Raciborskiej, dla dyrektora Mieczysława Nitefora. W sercach i pamięci tych, którzy z nim pracowali zawsze będzie miał swoje miejsce, zaś Jego postawa i zaangażowanie w życie lokalnej społeczności niech służą przykładem dla wszystkich.
Następnie głos zabrał prezes Zarządu FO „Rafamet” S.A. Ireneusz Borkowski, który powiedział, że w br. oprócz obchodów 40 –lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej, obchodzić się będzie 15-lecie funkcjonowania spółki akcyjnej „Rafamet”. Jubileusze te nierozerwalnie łączy zacna postać Mieczysława Nitefora, człowieka, który w tych wydarzeniach miał wielki, osobisty udział. Z satysfakcją podkreślił zasługi dyrektora w ukształtowaniu jego drogi zawodowej. Przedstawił życiorys Mieczysława Nitefora, podkreślając podejście dyrektora do ludzi i zaangażowanie w rozwój fabryki i miasta, karierę zawodową, osiągnięcia, zasługi i odznaczenia. Na zakończenie przemówienia powiedział, że odsłonięcie tablicy pamiątkowej będzie chyba najcenniejszym odznaczeniem i oznaką naszej pamięci. Zacytował słowa filozofa Seneki: „pamięć jest jedynym rajem, z którego nie możemy być wypędzeni”.
Z udziałem rodziny i zaproszonych gości dokonano odsłonięcia tablicy pamiątkowej.
Po odsłonięciu tablicy Dorocie Nitefor wręczono kwiaty i list pamiątkowy, a uczestników uroczystości zaproszono do obejrzenia wystawy poświęconej dyrektorowi Niteforowi.
1. Otwarcie obrad i przyjęcie porządku obrad.
Obrady XI sesji Rady Miejskiej otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak. Poprosił wszystkich o powstanie, wprowadzono poczty sztandarowe. Następnie odegrane zostały hymny: Mazurek Dąbrowskiego i Oda do Radości.
Przewodniczący Rady Miejskiej na podstawie podpisów na liście obecności stwierdził prawomocność obrad – obrady prawomocne, w sesji udział wzięło 14 radnych. Nieobecny Antoni Głowski.
Andrzej Kubiczak przedstawił następujący porządek obrad sesji:
1. Otwarcie sesji i przyjęcie porządku obrad.
2. Powitanie zaproszonych gości.
3. Wystąpienie Burmistrza Miasta Kuźnia Raciborska.
4. Wręczenie odznaczeń.
5. Wystąpienie zaproszonych gości.
6. Zamknięcie obrad.
Porządek obrad XI sesji Rady Miejskiej został przyjęty jednogłośnie.
2. Powitanie zaproszonych gości.
Zaproszonych gości powitał Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak.
W sesji udział wzięli:
- Andrzej Markowiak – Poseł na Sejm RP
- Henryk Siedlaczek – Poseł na Sejm RP
- Maria Skubniewska – dyrektor Departamentu Inwestycji Kapitałowych Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. w Warszawie, przewodnicząca Rady Nadzorczej „Rafamet” S.A.
- Gabriela Lenartowicz – radna Śląskiego Sejmiku Samorządowego
- Elżbieta Bilke – radca Generalny Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach
- Kazimierz Szabla – dyrektor Lasów Państwowych w Katowicach
- Ferdynand Morski – dyrektor Biura Śląskiego Związku Gmin i Powiatów
- Adam Hajduk – Starosta Raciborski
- Mirosław Lenk – prezydent Miasta Raciborza
- Adrian Plura – Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego
- Władysław Gumieniak – radny Powiatu Raciborskiego
- Pavel Matusu – Starosta Miasta Odry (Czechy)
- Herbert Pavera – Starosta Bolatic (Czechy)
- Ireneusz Borkowski – prezes Zarządu „Rafamet” S.A.
- Roman Mróz – prezes Zarządu Zespołu Odlewni „Rafamet” sp. z o.o.
- Krzysztof Kolczyk – prezes Zarządu Kopalni Piasku „Kotlarnia” S.A.
- ks. Rudolf Badura – dyrektor Caritas Diecezji Gliwickiej
- ks. Bernard Plucik – proboszcz parafii p.w. św. Marii Magdaleny w Kuźni Raciborskiej
- Ernest Emrich – Burmistrz Miasta Kuźnia Raciborska minionej kadencji
- Rita Serafin – Burmistrz Miasta Kuźnia Raciborska
- Bogusław Wojtanowicz – Zastępca Burmistrza Miasta
- Dominik Klimanek – Sekretarz Miasta
- Zbigniew Wojtyło – Skarbnik Miasta
W sesji ponadto udział wzięli wójtowie gmin sąsiednich, dyrektorzy jednostek organizacyjnych gminy, dyrektorzy instytucji i zakładów pracy, dyrektorzy szkół i przedszkoli, sołtysi, przedstawiciele lokalnego biznesu, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, mieszkańcy miasta.
3. Wystąpienie Burmistrza Miasta Kuźnia Raciborska.
Wystąpienie Pani Burmistrz powiązane było z prezentacją multimedialną. Uczestnicy spotkania mieli możliwość obejrzenia zdjęć historycznych, przedstawiających wygląd i osiągnięcia miasta sprzed lat oraz zdjęć aktualnych. Prezentacja pokazała przemiany, jakie zaszły w Kuźni Raciborskiej w okresie 40 lat.
Rita Serafin - szanowni Państwo, 40 lat w historii miasta to z pewnością bardzo krótki czas. Nawet 366 lat istnienia nie jest cyfrą wywołującą szczególne wrażenie. Ale w obchodzonym w tym roku przez Kuźnię Raciborską jubileuszu nie chodzi o zaimponowanie wielowiekową tradycją. Dla ludzi, którzy z tym miejscem są związani, którzy tutaj wyrośli, którzy z Kuźnią złączyli swoją przyszłość, ważniejsze od dat są pozytywne emocje, trudna do zdefiniowania miłość do tej ziemi i swoiste poczucie dumy z dokonań, a czasami i ból, gdy przytrafią się porażki. Jakie było to nasze minione 40 lat, kiedy z osiedla przekształciliśmy się w miasto? Kiedy 1 stycznia 1967 roku, mocą rozporządzenia Rady Ministrów, uzyskaliśmy prawa miejskie, Kuźnia Raciborska liczyła ponad 4500 mieszkańców. Znana była z obrabiarek, produkowanych przez „Rafamet” oraz mistrzowskich osiągnięć piłkarzy ręcznych. Funkcjonował tartak, betoniarnia, Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska. Była poczta, posterunek policji, ośrodek zdrowia, prężnie działający zakładowy dom kultury z kinem, biblioteką i licznymi sekcjami zainteresowań. Mieliśmy dwa przedszkola, szkołę podstawową, zawodową, a od 1967 r. średnią. Nowo powstałemu miasteczku pewnie nie śniło się, jakie historyczne zawirowania i przemiany przyjdzie mu przeżyć, i jak boleśnie zostanie doświadczone szalejącymi żywiołami. Oblicze gospodarcze Kuźni Raciborskiej kształtowała wówczas przede wszystkim Fabryka Obrabiarek „Rafamet”. Zatrudniający wtedy ponad 2 tys. pracowników zakład zaopatrywał w swoje produkty wszystkie państwa zrzeszone w ramach istniejącej wówczas Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, a więc tzw. państwa socjalistyczne. Część produkcji trafiała także na rynki kapitalistyczne. Fabryka, organizując swoją produkcję w sposób kompleksowy, od konstrukcji i technologii, przez produkcję odlewów i części, obróbkę mechaniczną, aż po montaż ostateczny, stanowiła potężny potencjał ludzki - myśli technicznej i organizacyjnej oraz wytwórczy. Pożytkowała go nie tylko na potrzeby produkcji, ale angażując się także w rozwój Kuźni Raciborskiej, wpływając na sytuację społeczną i kulturalną miasteczka. To dzięki „Rafamet”-owi rozwijało się budownictwo mieszkaniowe, wzbogacała się infrastruktura sportowa, oświatowa, kulturalna i wypoczynkowo – rekreacyjna. W międzyczasie na lokalnym rynku pojawił się nowy, wielki, nowoczesny podmiot gospodarczy – Zakład Przetwórstwa Mięsnego Maxpol, szczycący się obecnie wieloma prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami na rynku krajowym i zagranicznym. Przemiany gospodarcze w naszym państwie spowodowały, że pozaprodukcyjna aktywność podmiotów gospodarczych uległa zdecydowanemu zminimalizowaniu i zakłady pracy odeszły od finansowania przedsięwzięć z zakresu wzbogacania czy ulepszania infrastruktury miejskiej. Jednak ich wkład w rozwój miast jest niekwestionowany, a w przypadku „Rafamet”-u pozostałości tej aktywności i zaangażowania są wciąż widoczne i doceniane przez środowisko. Obecnie, po przekształceniach formalno-prawnych i własnościowych, „Rafamet” jest od 15-tu lat spółką akcyjną prawa handlowego i wraz z Zespołem Odlewni „Rafamet” sp. z o.o. i „Rafamet – Trading” Sp. z o.o. tworzy grupę kapitałową. „Rafamet”, Odlewnia i Maxpol nie są jedynymi zakładami produkcyjnymi na mapie gospodarczej Kuźni Raciborskiej. W powojennej historii towarzyszyły im tartak, który zaczął przyjmować pracowników do pracy już w 1945 r. oraz uruchomiona w 1957 r. betoniarnia produkująca elementy prefabrykowane dla potrzeb górnictwa. Zakłady te zatrudniały w okresach największej prosperity kilkadziesiąt pracowników, a tartak nawet 150. Jednak zmiana koniunktury oraz przeobrażenia gospodarcze w kraju spowodowały, że betoniarnia zakończyła swoją działalność, a tartak po zamknięciu produkcji i przekształceniach własnościowych ma obecnie nowego, prywatnego właściciela. Zdecydowanie mniejsze znaczenie na lokalnym rynku pracy miało funkcjonowanie w naszym miasteczku rolnictwa, leśnictwa i handlu, chociaż ze społecznego punktu widzenia te sfery aktywności zawodowej mieszkańców odgrywały ważną rolę. Słabe gleby i brak tradycji rolniczych oraz istnienie przede wszystkim drobnych gospodarstw spowodowały, że w Kuźni uprawa roli stanowiła raczej dodatkowe zajęcie mieszkańców, zatrudnionych przede wszystkim w działalności pozarolniczej. Dzisiaj posiadamy już tylko dwóch gospodarzy mających konie, i to głównie ze względów sentymentalnych niż z potrzeby. Nawet przydomowa hodowla kur stanowi rzadkość. Sukcesami natomiast może poszczycić się działająca w Kuźni Raciborskiej od 1945 r. gminna spółdzielnia, przekształcona w 1948 r. w Gminną Spółdzielnię „Samopomoc Chłopska”. Należała ona zawsze do najsilniejszych w powiecie raciborskim, obejmując przez dziesiątki lat prawie cały handel na terenie Kuźni Raciborskiej, posiadając także własną piekarnię, ciastkarnię i wytwórnię wód gazowanych. Kryzys społeczno-gospodarczy lat 80-tych mocno nadwątlił pozycję spółdzielni, a powstające w ostatnich latach placówki prywatne oraz ogromne markety handlowe stanowią dla struktury spółdzielczej konkurencję nie do pokonania. Stąd też drastycznie maleje liczba tych placówek, nie wytrzymujących ekonomicznej rywalizacji. Wraz z rozwojem Kuźni Raciborskiej, a przede wszystkim tworzeniem nowych miejsc pracy, rosło zapotrzebowanie na mieszkania dla nowo zatrudnianych pracowników. Pierwszy blok na osiedlu oddano do użytku w 1950 r., a największy rozwój budownictwa mieszkaniowego przypada na lata 1960-1969, kiedy to wybudowano 14 bloków z 406 mieszkaniami oraz 2 budynki jednorodzinne z 10 izbami. Od 1968 r. zarząd nad zasobami mieszkaniowymi „Rafamet”-u objął zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, zaś w 1993 roku zakład przekazał je miastu. Składało się nań niemalże 900 mieszkań. Rozwijająca się demograficznie po II wojnie światowej Kuźnia Raciborska przeżyła dwa okresy nie tylko stagnacji, ale wyraźnego regresu liczby ludności. Pierwszy nastąpił po 1957 r., a drugi po 1976. Obydwa związane były ze spadkiem zatrudnienia w „Rafamecie” i wyjazdami mieszkańców do Republiki Federalnej Niemiec. W latach 80-tych liczba mieszkańców miasta zaczęła się stabilizować, jednak zmniejszająca się liczba urodzeń oraz pozostawanie dużej części młodych, wykształconych mieszkańców Kuźni Raciborskiej w innych ośrodkach powoduje, że liczba mieszkańców nie zwiększa się, a wręcz przeciwnie – ulega zmniejszeniu.
ROK |
LICZBA MIESZKAŃCÓW |
1945 |
1284 |
1957 |
3017 |
1959 |
2673 |
1961 |
3082 |
1967 |
4568 |
1976 |
5493 |
1980 |
5353 |
1984 |
5695 |
1992 |
5929 |
2007 (na 20.05) |
5509 |
Stabilizacja życia mieszkańców wymuszała zorganizowanie odpowiedniej opieki medycznej. Pierwszy ośrodek zdrowia utworzono z początkiem lat 50-tych. W roku 1955 powstała apteka, zaś na początku lat sześćdziesiątych porodówka. Niezależnie od miejskiej służby zdrowia istniała także rafametowska przychodnia przyzakładowa. Procesy restrukturyzacyjne zachodzące w „Rafamecie” i zmniejszające się zatrudnienie, a także zmieniające się warunki funkcjonowania publicznej służby zdrowia wymusiły nowe spojrzenie na opiekę medyczną. „Rafamet” przestał być zainteresowany własną przychodnią, zaś znajdujący się w coraz gorszej kondycji budowlanej budynek przy ul. Powstańców również kazał myśleć o nowej lokalizacji dla służby zdrowia. Dalsza degradacja budynku w czasie powodzi w 1997 r. spowodowała, że ośrodek zdrowia przeniesiono do nowej siedziby na ul. Klasztornej. W 2002 r. placówka uległa przekształceniu w zakład niepubliczny i w tej formie prawnej świadczy usługi medyczne dla wszystkich mieszkańców. Uzupełnieniem podstawowej opieki medycznej w naszym miasteczku jest istniejąca stacja Caritas Diecezji Gliwickiej, która prowadzi długoterminową opiekę pielęgniarską w domu pacjenta, rehabilitację ruchową oraz wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego Od 2004 roku w Kuźni Raciborskiej ma także swoją siedzibę pogotowie medyczne, prowadzone przez Mawo-Med. Sp. z o.o. O jakości życia mieszkańców świadczą także możliwości komunikacyjne z innymi ośrodkami. Dla realizacji istotnych funkcji miasta ważne było posiadanie przez Kuźnię Raciborską dostępu do linii kolejowej oraz rozwijająca się od lat 50-tych komunikacja autobusowa. Dzisiaj, w dobie rozwiniętego indywidualnego transportu samochodowego, znaczenie publicznych środków transportu, w zakresie możliwości przemieszczania się, nie ma już tak doniosłego znaczenia. Pozostało jedynie pewne rozrzewnienie na wspomnienie ile emocji i dumy wywoływało wprowadzenie od 1 stycznia 1983 r. stałych pociągów elektrycznych osobowych linii Racibórz-Kędzierzyn, Racibórz-Rybnik i oddanie do użytku nowego dworca kolejowego. Obecnie naszym podstawowym zmartwieniem jest wciąż pogarszająca się jakość dróg i ich niedostosowanie do nasilającego się ciężkiego transportu samochodowego. Troską mieszkańców i samorządu jest także rozwiązanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie miasta. Istniejąca od 1955 r. oczyszczalnia nie spełnia już obowiązujących norm i konieczne jest wybudowanie nowej. Obowiązujące przepisy stwarzają również zdecydowanie większe rygory w zakresie odprowadzania ścieków z terenów budownictwa indywidualnego. Dumą władz miasta jest pozyskanie dofinansowania ze środków Unii Europejskiej na budowę nowej, nowoczesnej oczyszczalni. Jej powstanie, planowane na 2008 r., oraz zakończenie inwestycji związanych z dostarczeniem odpowiedniej ilości i jakości wody, stanowić będzie bardzo ważny krok w kierunku kompleksowego rozwiązania jednego z najbardziej żywotnych problemów mieszkańców. Odrębną, bardzo ważną rolę w życiu naszego miasteczka odgrywało i odgrywa szkolnictwo. Wciąż rosnąca liczba mieszkańców spowodowała, że zdecydowano się na budowę nowej szkoły podstawowej, bowiem istniejąca, oddana do użytku w 1950 r., nie była w stanie pomieścić wszystkich uczniów. Nowa szkoła przyjęła uczniów w 1980 roku, a w rok później, dzięki inicjatywie i środkom „Rafamet”, młodzież i kuźniańscy sportowcy otrzymali halę sportową. Dumą Kuźni Raciborskiej było posiadanie szkolnictwa zawodowego, a od 1967 r. także średniego, dzięki uruchomieniu Technikum Mechanicznego dla Pracujących, a w rok później Technikum Ekonomicznego dla Pracujących. Powstanie szkoły średniej dało możliwość kontynuowania nauki na miejscu i zdobycia wykształcenia średniego. W Zespole Szkół Technicznych, w szczytowym okresie jego działalności w połowie lat 90-tych, kształceniem objętych było ponad 600 uczniów. To, czym szczyciła się kuźniańska oświata, to wysoki poziom kształcenia dzieci i młodzieży, która zajmowała zawsze czołowe lokaty w rywalizacji międzyszkolnej. Reforma oświaty, zmiany w systemie edukacji, a także coraz bardziej odczuwalny niż demograficzny dokonały istotnych przeobrażeń w kuźniańskim szkolnictwie. Obecnie w szkole podstawowej pobiera naukę 355 uczniów w gimnazjum 266, zaś w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych 198, Miejska oświata zatrudnia 75 nauczycieli. Prowadzimy także dwa przedszkola, do których uczęszcza 175 dzieci, a opiekuje się nimi 14 nauczycielek. Szkoły nie są jedynym pracodawcą samorządowym w Kuźni Raciborskiej. Oprócz wspomnianego już ZGKiM, na terenie miasta mają swoją siedzibę Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Miejski Zespół Oświaty, Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji, Miejska Biblioteka Publiczna, oraz skupiające 100% kapitału samorządowego Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne Spółka z o.o. Wszystkie te jednostki organizacyjne swoją działalnością obejmują oczywiście całą Gminę – wszystkie sołectwa, nie tylko miasto. Niestety, minione 40-lecie to także czas bolesnych doświadczeń, które dla władz Gminy były sprawdzianem umiejętności działania w sytuacjach trudnych oraz ofiarności i solidaryzmu jej mieszkańców. 26 sierpnia 1992 r. przy linii kolejowej Kuźnia Raciborska – Solarnia powstał pożar, który w bardzo krótkim czasie stał się żywiołem nie do opanowania. Ogień przesuwał się po wierzchołkach drzew z prędkością do 150 km na godzinę, obejmując coraz większy obszar. 30 sierpnia płonęło już 9 tys. hektarów lasów. Do jego opanowania zmobilizowano wszystkie możliwe siły. W akcji gaśniczej brało udział kilkanaście tysięcy osób, w tym 7 tysięcy strażaków z niemal całego kraju, zgrupowanych w 567 sekcjach straży pożarnych, ok. 1000 pojazdów, 30 samolotów i śmigłowców, 50 cystern kolejowych i 6 lokomotyw do przewożenia wody. Pożar, określany jako największy w Europie, wyrządził olbrzymie straty w drzewostanie, a dwóch strażaków oddało ofiarę najwyższą – ofiarę życia. Minęło zaledwie 5 lat, a mieszkańcom przyszło zmagać się z kolejnym żywiołem – wodą. Długotrwałe i niespotykanie obfite opady deszczu wywołały wezbranie wód w rzekach na niespotykaną dotychczas skalę. Pod wodą znalazły się znaczne obszary naszej Gminy, w tym także część Kuźni Raciborskiej. Powódź we wschodniej części Gminy spowodowana została spuszczeniem ze zbiornika elektrowni „Rybnik” w bardzo krótkim czasie olbrzymiej ilości wody, której nie była w stanie przyjąć niewielka rzeka Rudka. Odcinek od elektrowni do Kuźni Raciborskiej stał się ogromnym rozlewiskiem, i to nie tylko na lasy i pola, ale objął także tereny zabudowane. Ucierpiało bardzo wiele domostw, a mieszkańcy przez wiele miesięcy likwidowali zniszczenia. W całej ponad 360-letniej historii Kuźni Raciborskiej, w jej radosnych i tragicznych chwilach, miejscem duchowe wsparcia i siły był kościół. To tutaj szukano ukojenia i pomocy w zmiennych kolejach losu, a siła czerpana z modlitwy pozwalała łatwiej znosić trudy życia i zawiłości historii. W tym roku obchodzimy 115-tą rocznicę uzyskania przez lokalię w Kuźni Raciborskiej statusu samodzielnej parafii. W dziejach Kuźni Raciborskiej, w tym także w 40-leciu jej miejskiej historii, było wiele postaci, które w szczególny sposób swoją aktywnością i zaangażowaniem przyczyniły się do jej rozwoju. Są wśród nich nazwiska znane, ale i skromni bohaterowie dnia codziennego. Nie sposób ich wszystkich wymienić. Dla uhonorowania tych, którzy w sposób szczególny przyczynili się do rozsławienia Kuźni Raciborskiej Rada Miejska ustanowiła tytuł „Honorowy Obywatel Miasta Kuźnia Raciborska”. Dotychczas nadano go Feliksowi Deli, Janowi Kalembie oraz opatowi Adalbertowi Kurzeji. Wszystkim natomiast, którzy swoją postawą, zaangażowaniem, ofiarnością i pracą przyczyniali się do rozwoju Kuźni Raciborskiej, którzy z nią związali swoje życie i w jakikolwiek sposób budowali jej pozytywny wizerunek, należą się gorące słowa podziękowania. Tym wszystkim – obecnym i nieobecnym na dzisiejszej uroczystej sesji składam pełne szacunku słowa podziękowania. Szanowni Państwo, trudno w krótkim wystąpieniu przedstawić wszystkie sfery aktywności naszego miasteczka, to z czego możemy być dumni, ale i to co nas niepokoi i boli. O jednym mogę Państwa zapewnić – świadomi jesteśmy wyzwań, jakie przed nami stoją. Mamy zdefiniowane potrzeby i znamy aspiracje naszych mieszkańców. Fundamentem determinacji podejmowanych działań jest chęć pracy dla tego kawałka ziemi, na którym przyszło nam żyć, zaś potencjałem ludzie, tworzący dziś i jutro naszej małej Ojczyzny. Jesteśmy częścią wielkiego świta bez barier i granic, częścią wspólnej Europy, ale aby móc skutecznie zaznaczać swoje miejsce i świadomie kształtować swoje życie, konieczne jest poczucie tożsamości, przynależności do konkretnego miejsca i miłości do niego. Dla nas tym miejscem jest Kuźnia Raciborska. Oby nie zabrakło miłości do Niej, bo jak mówi poetka Wisława Szymborska: „można nie kochać cię i żyć, ale nie można owocować”.
4. Wręczenie odznaczeń.
Andrzej Kubiczak – szanowni państwo, w 40-letniej historii naszego miasteczka jest wiele osób zasługujących na wyróżnienie i uznanie ich pracy dla środowiska i lokalnej społeczności. Trudno wymienić wszystkich. Dziękując za pracę dla naszej małej Ojczyzny rozpoczniemy od wyróżnionych Odznaką Honorową za zasługi dla województwa śląskiego. Proszę o wystąpienie na scenę Panią Romanę Serafin, Pana Jana Kluskę i Pana Alfonsa Mazurka.
Aktu dekoracji dokonała przewodnicząca Komisji Rozwoju i Zagospodarowania Przestrzennego Śląskiego Sejmiku Samorządowego Pani Gabriela Lenartowicz.
Dziękując za zaangażowanie i pracę na rzecz lokalnej społeczności, wręczono listy gratulacyjne dyrektorom jednostek organizacyjnych gminy: Wiesławie Czogała, Marioli Trepiszczonek, Witoldowi Ciuberkowi, Zbigniewowi Grygierowi, Marianowi Kostce, Marii Cieślik, Kazimierzowi Szczepanikowi, Adrianowi Plura, Irgardzie Fibic, Tadeuszowi Magdziakowi, Renacie Romańskiej, Kornelii Reichel i Kornelii Hoinza. Listy gratulacyjne wręczyła Pani Burmistrz Rita Serafin i Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak.
Za szczególny wkład w rozwój miasta listy gratulacyjne otrzymali: Ireneusz Borkowski, Roman Mróz i Maksymilian Gołąbek. Listy wręczyła Burmistrz Miasta i Przewodniczący Rady Miejskiej.
Przedsiębiorcy, którzy na trwale wpisali się w gospodarczy wizerunek miasta tworząc miejsca pracy dla mieszkańców gminy otrzymali również listy gratulacyjne. Wśród uhonorowanych byli: Roman Głowski, Helena Rabiega, Zenon Pietras, ks. Rudolf Badura, Jarosław Madowicz, Jerzy Bandurki, Ryszard Czajkowski, Leszek Klimanek, Sebastian Gdynia, Henryk Lasak, Zygmunt Złotoś. Listy gratulacyjne wręczyła Rita Serafin i Andrzej Kubiczak.
Za zmaganie się z problemami zaopatrzeniowymi w latach 80-tych i za rozterki i dylematy związane ze specyfiką prowadzenia działalności gospodarczej uhonorowani zostali: Genowefa Ryszawy, Robert Góralczyk, Antoni Paprocha, Renata Kaszta, Jan Kucharczyk, Adam Markiewka, Weronika Musiał, Iwona Weglarska, Irmgarda Brzóska, Andrzej Zietek, Damian Bienia, Andrzej Worpic, Grazyna Konecka, Zbigniew Kruszelnicki, Tadeusz Ogonowski, Janusz Sapeta, Elżbieta Janik, Barbara Jakubowska, Mariola Paris, Marek Sołtys, Leopold Dziudziek, Maria Spórna, Violetta Dziurka, Renata Belkius, Barbara Grafowska. Listy gratulacyjne wręczyła Burmistrz Miasta Rita Serafin i Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak.
Wizerunek miasta tworzą również organizacje i stowarzyszenia pozarządowe. Listy gratulacyjne Jerzemu Matusiakowi, Janowi Twardawie, Krystynie Kubiczak, Romanie Serafin, Halinie Wyjadłowskiej, Helenie Bąkała, Grzegorzowi Erynkwajt, Edmundowi Grzesikowi, Janowi Klusce i Joannie Restel wręczyła Pani Burmistrz i Przewodniczący Rady Miejskiej.
5. Wystąpienie zaproszonych gości.
Przewodniczący Rady Miejskiej przed udzieleniem głosu osobom zaproszonym poinformował, że na ręce Pani Burmistrz nadeszły listy gratulacyjne od osób, które nie mogły na uroczystość przyjechać. Listy nadsłali: honorowy obywatel Kuźni Raciborskiej Ojciec Opat Adalbert Kurzeja, Poseł Parlamentu Europejskiego prof. Genowefa Grabowska, Poseł na Sejm RP Grzegorz Janik.
Ojciec Adalbert Kurzeja napisał: „Wielce szanowna Pani Burmistrz. Serdecznie dziękuję za przesłane życzenia wielkanocne. W swoim liście poinformowała mnie Pani, że w tym roku Kuźnia Raciborska obchodzi czterdziestą rocznicę nadania praw miejskich i w związku z tym planuje się uroczyste posiedzenie Rady Miejskiej, na które przesyła mi Pani zaproszenie. To zaproszenie odczytuję jako szczególne wyróżnienie. Z wielkim żalem muszę jednak poinformować i proszę o zrozumienie, że nie będę mógł wziąć udziału w tej uroczystości. Jeżeli Bóg pozwoli, odwiedzę ojczyznę w tym roku, jednak w późniejszym terminie. Zaplanowałem wyjazd na sierpień i wrzesień. Bardzo chętnie skorzystam wtedy z Pani zaproszenia do złożenia wizyty w Urzędzie Miejskim. Już teraz chciałbym przekazać moje serdeczne gratulacje z okazji obchodów tak wyjątkowej uroczystości. A powody do świętowania macie wystarczające. W minionych czterdziestu latach dzięki działaniom władz nastąpił znaczący rozwój oraz wzrost atrakcyjności miejscowości, co zasługuje na słowa szczególnego podziękowania i uznania. Życzę Radzie Miejskiej wielu cennych inicjatyw i zapału do pracy, aby kolejne działania, z pomoca Bożą i jego błogosławieństwem, dalej prowadzić. Z serdecznymi pozdrowieniami i rodzimym „Szczęść Boże – Adalbert Kurzeja”.
Profesor Genowefa Grabowska napisała: „Szanowna Pani Burmistrz. Serdecznie dziękuję za zaproszenie do udziału w uroczystej sesji Rady Miejskiej z okazji 40 lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej, która odbędzie się 31 maja br. Proszę przyjąć wyrazy uznania i gratulacje związane z uroczystością, tak miłą zarówno dla miasta jak i mieszkańców. Niestety, Niestety z żalem muszę poinformować Panią Burmistrz, iż w związku z obowiązkami posła do Parlamentu Europejskiego (sesja w Brukseli) nie będę mogła wziąć udziału w tej uroczystości. Pozwoli Pani, iż tą drogą przekażę Pani oraz wszystkim szanownym uczestnikom uroczystości najlepsze życzenia i wiele serdecznych pozdrowień – z wyrazami szacunku Genowefa Grabowska”.
Poseł na Sejm RP Grzegorz Janik napisał: „z okazji pięknego jubileuszu 40-lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej składam Pani oraz wszystkim radnym gratulacje oraz najserdeczniejsze życzenia. Gratuluję Wam prężnej działalności koncentrującej się na najwyższym celu jakim jest dobro waszego miasta i jego mieszkańców oraz zaangażowania na rzecz społeczności lokalnej Kuźni Raciborskiej, wyrażającego się udziałem i pomocą w realizacji wielu inicjatyw charytatywnych i społecznych. Życzę również wytrwałości i samozaparcia, aby trudne sprawy udawało się rozwiązywać, a podejmowane inicjatywy i zamierzenia zaowocowały wieloma sukcesami. Życząc dalszej tak owocnej działalności na rzecz Miasta Kuźnia Raciborska oraz pomyślności w życiu osobistym i zawodowym pozostają z wyrazami szacunku – Poseł na Sejm RP Grzegorz Janik”.
Przewodniczący Rady Miejskiej udzielił głosu Ireneuszowi Borkowskiemu.
Ireneusz Borkowski – szanowni państwo, droga Pani Burmistrz, drodzy radni i przyjaciele. Jest mi bardzo miło, że w historii Kuźni Raciborskiej przewijała się nazwa „Rafamet”-u, fabryki, która kształtowała oblicze miasta i jej pracowników, którzy tworzyli to miasto. Były czasy dobre i czasy gorsze, mam nadzieję, że te przed nami będą tylko lepsze. „Rafamet” zawsze był, jest i mam nadzieję, że będzie współtworzącym oblicze tego miasta. Zarząd FO „Rafamet” S.A. na ręce władz miasta pragnie złożyć serdeczne życzenia z okazji 40-lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej. Życzymy wielu sukcesów w działalności samorządowej, w służbie lokalnej społeczności, wielu słusznych i potrzebnych mieszkańcom inicjatyw, oraz konsekwencji w działaniach prowadzących do rozwoju naszej małej Ojczyzny. Dziękuję za dotychczasowe lata udanej współpracy, pozostajemy w przekonaniu, że będzie ona nadal tak owocna. „Rafamet” jako inicjator wielu przedsięwzięć i tym razem chce stanąć na wysokości zadania. Zarząd mając na uwadze dobro najmniejszych mieszkańców miasta oraz pragnąc przyczynić się do rozwoju lokalnych placówek oświatowych ma przyjemność przekazać na ręce Pani Burmistrz kwotę 10 tysięcy złotych dla Przedszkola Nr 2 w Kuźni Raciborskiej.
Następnie głos zabrał Henryk Siedlaczek. Poseł na Sejm RP powiedział, że obchody 40-lecia Kuźni Raciborskiej to wielki dzień dla całej lokalnej społeczności a także doskonała okazja do złożenia gratulacji dla wszystkich mieszkańców. Piękna i długa historia miasta nie byłaby bez woli współpracy i zaangażowania wielu pokoleń gospodarzy i mieszkańców miasta i całej gminy. Ten ciekawy i piękny zakątek regionu może poszczycić się bogactwem w postaci zabytkowej architektury oraz licznymi walorami przyrodniczo – turystycznymi a także pracowitością mieszkańców. Złożył serdeczne podziękowania tym wszystkim, którzy przez wiele lat dbali o dobro miasta i pomyślny jego rozwój. Podziękował za powierzenie mu honorowego patronatu nad obchodami 40-lecia Miasta Kuźnia Raciborska. Powiedział, że do zrobienia jest jeszcze wiele, szczególnie w zakresie podniesienia zaufania społecznego. Trzeba wyeliminować złe nawyki, samorząd musi być przejrzysty i sprawny a ludzie muszą uwierzyć w kompetencje i dobrą wolę i odpowiedzialność tych, którym powierzyli swoje sprawy. Życzył, aby rok jubileuszowy przyniósł wszystkim mieszkańcom Kuźni Raciborskiej a także mieszkańcom całej gminy wielu sukcesów w życiu osobistym i aby nadal rozwijała się samorządność a rozwój przyczynił się do wzrostu zadowolenia mieszkańców i poczucia, że praca na rzecz społeczności ma sens i przynosi pożytek.
Poseł na Sejm RP Andrzej Markowiak zabierając głos powiedział, że 1 stycznia br. zaczęło się kolejne, piąte dziesięciolecie Miasta Kuźnia Raciborska. Wspominał, że kiedy jeszcze jako student uczelni technicznej przyjechał do „Rafamet”-u, z podziwem patrzył na ogromne obrabiarki a oglądając krótki film o osiągnięciach Kuźni Raciborskiej, miło jest być wśród zaproszonych osób na takim jubileuszu. Podziękował szczególnie kuźniańskim nauczycielom, z którymi w ostatnich latach posługi parlamentarnej współpracował. Powiedział, że Kuźnia Raciborska była i jest takim miejscem, gdzie stworzono bardzo dobre warunki do przekazywania sobie doświadczeń często płynących od młodzieży i wzbogacanie się przez to w postawie nowoczesnego Europejczyka. Niewiele jest miast mających tak doskonale grono pedagogów, nauczycieli i wychowawców, którzy są sercem kuźniańskiej oświaty. To właśnie w Kuźni Raciborskiej odbywając debaty Oxfrodzkie przygotowywano się na taki dzień jak dzisiaj, gdzie obok narodowej flagi zatknięta jest flaga Unii Europejskiej. To właśnie postawa środowiska nauczycielskiego Kuźni Raciborskiej przyczyniła się do tego, że Polska mogła z podniesionym czołem do unii przystąpić. Za to wszystko podziękował w imieniu całego polskiego parlamentu. Zwrócił także uwagę na inny wątek uroczystości, a mianowicie na odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej dyrektorowi Niteforowi, którego miał szczęście poznać będąc młodym inżynierem. Powiedział, że Kuźnia Raciborska miała szczęście mieć takiego lidera gospodarczego. Można tylko żałować, że dyrektorowi Niteforowi nie było dane żyć i działać w dzisiejszych czasach swobody gospodarczej, gdzie intelekt, zdolność przewidywania i ugruntowana wiedza stwarzają ogromne możliwości rozwoju. Był to człowiek wyjątkowy, był dziekanem korpusu dyrektorskiego całej ziemi raciborskiej. Osobiście podziwiał go za to, że miał szczególny talent wybijania głupot z głowy tym, którzy politykę stawiali wyżej nad gospodarką. Dyrektor zostawił pewien wzór do naśladowania i dobrze, że miasto wchodzi w następne dziesięciolecie z taką postacią i takim przekazem. Swoją wiedzę i talent przekazał tej ziemi. Wychował pokolenia ludzi, którzy dzisiaj decydują o przyszłości Kuźni Raciborskiej. Jako przykład podał Burmistrza Ernesta Emricha i Panią Burmistrz Ritę Serafin. Nawiązując do zacytowanych przez I. Borkowskiego słów Seneki, życzył wszystkim radnym, mieszkańcom, Pani Burmistrz, aby na ten raj zasłużyli.
Następnie Pani Sabina Adamczyk, odczytała list od Senatora Antoniego Motyczki, który nie mógł skorzystać z zaproszenia, ponieważ uczestniczył w posiedzeniu Senatu. Senator podziękował za zaproszenie i złożył gratulacje władzom miasta, radnym i wszystkim mieszkańcom z okazji obchodów jubileuszu. Życzył wszelkiej pomyślności, wielu sukcesów, dalszego dynamicznego rozwoju miasta oraz niegasnącego zapału w walce o lepsze jutro. Życzył, aby osobiste zaangażowanie, codzienny trud i aktywny udział w realizacji powierzonych zadań oraz poczucie dobrze spełnionych obowiązków było źródłem osobistej satysfakcji i należytego, społecznego uznania.
Pani Elżbieta Bilke dziękując za zaproszenie do wzięcia udziału w tak pięknej, bardzo ładnie zorganizowanej uroczystości powiedziała, że wcześniej ustalone zajęcia nie pozwoliły wojewodzie Tomaszowi Pietrzykowskiemu przybyć do Kuźni Raciborskiej. Odczytała list gratulacyjny od wojewody śląskiego następującej treści: „Pan Andrzej Kubiczak Przewodniczący Rady Miejskiej, Pani Rita Serafin Burmistrz Miasta Kuźnia Raciborska, szanowni Państwo. Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystą sesję Rady Miejskiej zorganizowaną z okazji 40-lecia nadania praw miejskich Miastu Kuźnia Raciborska. Niestety, z uwagi na liczne obowiązki służbowe nie mogłem przyjąć Państwa zaproszenia. Z okazji święta miasta przesyłam Państwu oraz wszystkim Państwa współpracownikom szczere gratulacje i wyrazy uznania. Niechaj trudna i odpowiedzialna praca na rzecz mieszkańców miasta przynosi wiele satysfakcji a życie osobiste i rodzinne będzie pełne zadowolenia i szczęścia. Miastu Kuźnia Raciborska życzę dalszego, wszechstronnego rozwoju a jego mieszkańcom wszelkiej pomyślności. Łączę serdeczne pozdrowienia, z poważaniem Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski”. Pani Elżbieta Bilke od siebie życzyła władzom i mieszkańcom miasta również wszystkiego najlepszego.
Gratulacje z okazji jubileuszu złożył także Adam Hajduk. Od władz i zarządu powiatu życzył mieszkańcom miasta wiele radości i zadowolenia. Życzył, aby mieszkańcy mogli swoje miasto kochać a władze, aby podejmowały takie decyzje, które będą służyły mieszkańcom przez wiele lat. Na pamiątkę uroczystości przekazał na ręce Pani Burmistrz obraz przedstawiający obiekt - jak powiedział starosta raciborski, - na który nie można się nie natknąć wjeżdżając do Kuźni Raciborskiej. Obraz przedstawił kościół w Kuźni Raciborskiej.
Następnie głos zabrał Kazimierz Szabla. Powiedział, że już któryś raz występuje na tej scenie, lecz okoliczności wystąpień nie zawsze były tak przyjemne. Z miastem i gminą związał większość część życia zawodowego. Pamięta tych ludzi, z którymi się dobrze żyło i współpracowało. Powiedział, że zawsze imponowali mu ludzie, z którymi miał do czynienia. Byli to ludzie godni do naśladowania, tak jak dyrektor Nitefor. Kiedy w 1982r. objął Nadleśnictwo w Rudach, jedną z osób, którą miał przyjemność zetknąć się w pierwszym dniu urzędowania był właśnie dyrektor. Powiedział wtedy nie bój się, tu są dobrzy ludzie, my ci pomożemy, tylko nie rób głupot. Takich ludzi tutaj na swojej drodze spotkał więcej. Byli to w większości nauczyciele, czyli ci, którzy wpoili odpowiednie zasady następnym pokoleniom. Wszystkich dotychczasowych naczelników a później burmistrzów cechowała olbrzymia troska o tą małą Ojczyznę oraz o to, aby przekazać czasami za niewielkie pieniądze albo w ogóle za darmo te wartości, które są w życiu istotne i ważne, które dają każdemu człowiekowi poczucie wartości, wtedy człowiek może być szczęśliwy. Sumienia nie da się oszukać. Przypomniał chwile pełne poświęcenia podczas największego w Europie pożaru w 1992r. i powodzi w 1997r., kiedy to cały urząd i pracownicy byli zaangażowani w akcję. Powiedział, że jest dumny z tego, że miał do czynienia z takimi ludźmi jak choćby wieloletni sołtys Rudy Kozielskiej. Ludzi niezwykle skromnych a zarazem mocno zaangażowanych jest tu wielu. To jest wartość, którą nie zawsze się docenia. Życzył Pani Burmistrz, która napawa energia i ciepłem oraz wszystkim radnym i mieszkańcom, aby być dumnym z tej małej Ojczyzny. Chodzi o to, aby to wszystko przekazać dzieciom, aby przyjeżdżali tutaj i utożsamiali się z miastem i gminą. Życzył, aby gmina się rozwijała a powodem dumy, aby nie były tylko wartości moralne, ale i materialne. Aby można było mówić, że żyje się coraz lepiej i ze to jest nasza Kuźnia Raciborska i nasza gmina. Życzył, aby z pracy wszyscy mieli wiele satysfakcji osobistej i żeby za 20 lat można było się spotkać w takim gronie na podobnej uroczystości. Życzył także wiele spokoju. Swoje wystąpienie zakończył słowami: darz bór.
W imieniu przewodniczącego Śląskiego Związku Gmin i Powiatów i Zarządu gratulacje złożył
Ferdynand Morski.. Pogratulował imponujących dokonań miasta w okresie 40-lecia. Powiedział, że powinny przynosić inspirację na lata, które są przed miastem. Lata przyniosły pewne wyzwania wynikające z tego, że żyjemy w świecie, który bardzo szybko ulega zmianie i podlega globalnej konkurencji, związane z gospodarką oparte na wiedzy, rozwoju nowoczesnych technologii informacyjnych i komunikacyjnych, które tworzą nowe możliwości. Te wyzwania należy oprzeć na korzeniach, które miasto posiada. Życzył, aby sprostano tym wyzwaniom i żeby za kolejne 10 czy 20 lat wszyscy mogli się spotkać z jeszcze większą satysfakcją.
Podziękowania za zaproszenie, gratulacje i życzenia w swoim ojczystym języku złożyli także starostowie z Czech: Pavel Matusu z Miasta Odry i Herbert Pavera z Bolatic. Pavel Matusu wręczył Pani Burmistrz obraz przedstawiający Miasto Odry, które obchodzić będzie 750-lecie istnienia. Herbert Pavera po złożeniu życzeń również wręczył Pani Burmistrz upominek.
Głos zabrał Mirosław Lenk. Powiedział, że przyjechał do Kuźni Raciborskiej po naukę jak można pięknie wyeksponować osiągnięcia 40 –lecia miasta i jego mieszkańców. Życzył dalszego, owocnego rozwoju.
Krzysztof Kolczyk zabierając głos najpierw podziękował za zaproszenie na obchody tak pięknego jubileuszu. W imieniu własnym i Zarządu Kopalni Piasku „Kotlarnia” złożył najserdeczniejsze życzenia i gratulacje z okazji 40-lecia nadania praw miejskich Kuźni Raciborskiej. Życzył Pani Burmistrz, władzom miasta i mieszkańcom nieustających sukcesów, osiągnięć w pracy zawodowej, wytrwałości i powodzenia w realizacji wszystkich ambitnych przedsięwzięć. Życzył, aby podejmowane decyzje były zgodne z tendencjami rozwojowymi gospodarki europejskiej i prowadziły do nieprzeciętnych rezultatów. Życzył dużo zdrowia, codziennych radości i osobistego szczęścia. Podziękował za dotychczasową partnerską współpracę. Wyraził nadzieję na kontynuowanie współpracy z korzyścią dla obu stron. Powiedział, że chyba nie jest przypadkiem fakt, że kopalnia dzisiaj rozpoczyna produkcję żwiru w Siedliskach a problemem są drogi. Składając gratulacje życzył, aby problemy z tym związane uległy rozwiązaniu ku zadowoleniu mieszkańców, gminy i przedsiębiorców.
Halina Wyjadłowska w imieniu Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej złożyła następujące życzenia: „gmina Kuźnia Raciborska jest naszą małą Ojczyzną, urządźmy ją więc wspólnym wysiłkiem na miarę naszych aspiracji. Rada Miejska w Kuźni Raciborskiej i Pani Burmistrz, z okazji 40 rocznicy nadania praw miejskich w imieniu wszystkich członków TMZR i całej społeczności lokalnej składamy najlepsze życzenia dalszych sukcesów w rozwoju naszej, małej,. Kochanej Ojczyzny”.
W imieniu uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Kuźni Raciborskiej
Anna Wieśniak odczytała list gratulacyjny następującej treści: „szanowni Państwo. W takim historycznym momencie przypadł Państwu honor i zaszczyt służby dla naszej społeczności. Wiemy, że służba ta wymaga oddania, sił, wytrwałości i wiedzy. Nasze gratulacje i życzenia są proste i zwyczajne, jak zwyczajna i prosta jest Wasza służba .Niech Państwu dopisuje zdrowie i satysfakcja z mądrych rad i decyzji, które służą naszej wspólnocie. Niech Państwu wystarczy woli w pokonywaniu przeszkód i trudności, bo pewnie takich jest dużo na Waszej drodze. Serdeczne podziękowania za możliwość uczestniczenia w dzisiejszej sesji. Dziękujemy za piękną lekcję wiedzy obywatelskiej i patriotyzmu. Wszystkim włodarzom naszego miasta i gminy, na ręce Pana Przewodniczącego składamy ten skromny, uczniowski bukiecik z życzeniami w imieniu dyrekcji ZSOiT w Kuźni Raciborskiej, nauczycieli, wychowawców oraz mas społeczności uczniowskie”.
W związku z tym, że innych osób, chętnych zabrać głos nie było, Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że porządek obrad sesji został wyczerpany.
6. Zamknięcie obrad.
Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kubiczak poprosił wszystkich o powstanie, zostały wyprowadzone poczty sztandarowe. Przewodniczący Rady Miejskiej dziękując za udział w sesji zaprosił na występ zespołu „Kwartet Bramy Morawskiej” oraz do zwiedzania wystawy „Ocalić od zapomnienia” . Zamknął obrady XI sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
PRZEWODNICZĄCY
RADY MIEJSKIEJ
(-) Andrzej Kubiczak
Protokół sporządziła Elżbieta Podolec
Metryka dokumentu
Tytuł dokumentu: | Protokół nr XI/2007 |
---|---|
Podmiot udostępniający informację: | Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej |
Informację opublikował: | Aleksander Serafin |
Informację wytworzył: | |
Data na dokumencie: | Brak |
Data publikacji: | 29.06.2007 12:07 |
Rejestr zmian dokumentu
29.06.2007 12:07 | Utworzenie dokumentu. (Aleksander Serafin) |
---|