Protokół nr XLII/2014

 

Protokół nr XLII/2014
z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
w dniu 26 czerwca 2014 r.

 

XLII sesja Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego
w Kuźni Raciborskiej ul. Słowackiego 4.

Obrady rozpoczęły się o godz. 14.30 a zakończyły ok. godz. 18.00.

Lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu.

Lista obecności sołtysów i przewodniczących Zarządów Osiedli stanowi załącznik nr 2 do protokołu.

W sesji udział wzięli:

1. Rita Serafin – Burmistrz Miasta

2. Bogusław Wojtanowicz – Zastępca Burmistrza

3. Anna Szostak – Skarbnik Miasta

4. Dominik Klimanek – Sekretarz Miasta

5. Zbigniew Pławecki - radca prawny Urzędu Miejskiego

6. Tadeusz Pycia – Prokurent, dyrektor Zakładu Górniczego Kopalni „Kotlarnia”

7. Tytus Kosarzycki – kierownik działu Mierniczo - Geologicznego Kopalni „Kotlarnia”

8. Tomasz Kostka –  członek zarządu GPWiK

9. Ireneusz Wojcieski – dyrektor MBP

10. Michał Fita – dyrektor MOKSiR

11. Bożena Orzeł – pracownia „Agoprojekt”

12. Teresa Ćwik – prezes ZNP Oddział Racibórz

13.  Paweł Macha – mieszkaniec Kuźni Raciborskiej

 

Ad. 1  Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności

Przewodniczący Rady Miejskiej powitał zebranych na XLII sesji, na podstawie podpisów na liście obecności stwierdził prawomocność obrad.

Obrady prawomocne, obecnych było 15 radnych.

Manfred Wrona powitał przybyłych na XLII sesję Rady Miejskiej.

 

 

 

Ad. 2  Przyjęcie porządku obrad

Przewodniczący odczytał proponowany porządek obrad oraz wniosek Pani Burmistrz
o wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały zmieniająca uchwałę
Nr XXXIII/338/2013 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 6.11.2013r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
i wycofania z porządku obrad projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wynajem nieruchomości stanowiącej własność gminy Kuźnia Raciborska na okres 10 lat oraz odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia tej umowy.

Wniosek stanowi zał. nr 3 do protokołu.

Sylwester Larysz – w związku z wątpliwościami Rady Sołeckiej Jankowic proszę
o wycofanie projektu uchwały.

Manfred Wrona zaproponował, aby projekt uchwały zmieniający uchwałę
w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wprowadzić jako punkt 5.1.

Za wprowadzeniem projektu uchwały było 15 głosów.

Za wnioskiem o wycofanie z porządku obrad projektu uchwały w sprawie  wyrażenia zgody na wynajem nieruchomości stanowiącej własność gminy Kuźnia Raciborska na okres 10 lat oraz odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia tej umowy było 15 głosów.

Przewodniczący Rady Miejskiej zawnioskował o wprowadzenie do porządku obrad jako pkt 7 pt.: „Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej o złożonych oświadczeniach majątkowych przez radnych za 2013 rok”.

Wniosek w obecności 15 radnych został przyjęty jednogłośnie.

Porządek obrad XLII sesji Rady Miejskiej został przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco:

1.  Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.

2.  Przyjęcie porządku obrad.

3.  Zatwierdzenie protokołu Nr XLI/2014 z dnia 29.05.2014 r.

4. Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.

5. Podjęcie uchwał w sprawie:

5.1 zmieniająca uchwałę Nr XXXIII/338/2013 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 6.11.2013r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego,

5.2 zmian w budżecie gminy na 2014 rok,

5.3  zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kuźnia Raciborska,  

5.4 udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego (przebudowa chodnika przy drodze powiatowej nr 3509 S w Siedliskach),

5.5 udzielenia dotacji celowej dla Ochotniczych Straży Pożarnych Gminy Kuźnia Raciborska na   zakup sprzętu i umundurowania w 2014 roku.

6. Informacja Burmistrza Miasta w sprawie złożonych oświadczeń majątkowych za 2013 rok.

7. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej o złożonych oświadczeniach majątkowych przez radnych za 2013 rok.

8. Interpelacje, zapytania.

9.  Wnioski.

10.   Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

11.   Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.

12.  Zakończenie obrad.

 

Ad. 3  Zatwierdzenie protokołu Nr XLI/2014 z dnia 29.05.2014 r.

Uwag do protokołu nie wniesiono, w obecności 15 radnych został przyjęty jednogłośnie.

 

Ad. 4 Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.

Informację o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy odczytała Sabina Chroboczek-Wierzchowska.

Informacja o stanie bezpieczeństwa stanowi zał. nr 4 do protokołu.

Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej odczytała również zaproszenie do wzięcia udziału
w obchodach święta Policji.

 

Ad. 5 Podjęcie uchwał w sprawie:

5.1 zmieniająca uchwałę Nr XXXIII/338/2013 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
z dnia 6.11.2013r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Manfred Wrona omówił sytuację związaną z wnioskiem kopalni i projektem uchwały. Powiedział m.in., że 21 maja br. do Pani Burmistrz wpłynął wniosek zarządu Kopalni Piasku „Kotlarnia” o przystąpienie do opracowania planu miejscowego dla terenu udokumentowanego złoża kruszywa naturalnego „Turze 1” położonego w obrębie miejscowości Turze i Siedliska.

Poinformowała także, że Komisja Rolnictwa złożyła wniosek o przedłożenie projektu uchwały do dyskusji całej Radzie.

Bożena Orzeł – dla części wnioskowanego terenu obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego, zaś dla części terenu planu nie ma. Podjęta w 2001 roku uchwała określa teren jaki można przewidzieć do eksploatacji i ujawnia granice udokumentowanego złoża.

Manfred Wrona - w trakcie procedowania zmiany planu, po ubiegłorocznym wniosku Kopalni „Kotlarnia” zostały upublicznione pewne fakty: kopalnia eksploatuje tereny dla których nie ma zgody Rady Miejskiej na wydobycie. W związku z powzięciem takiej informacji przez gminę, w dniu 14.04.2014r. Urząd Miasta skierował pismo do Marszałka Województwa Śląskiego,
w którym zawiadomił, że eksploatacja złoża następuje z naruszeniem obowiązującego prawa. Marszałek poinformował, że wystąpił do Kopalni Piasku „Kotlarnia” o wyjaśnienie sprawy. Kopalnia złożyła stosowne wyjaśnienia, trwa procedura. Kwestia ta wiąże się
z koncesją, dokumentem zawierającym szereg uregulowań potrzebnych do wydania zgody na eksploatację.
 

Tadeusz Pycia – pierwszy wniosek o wydanie koncesji jest z 2006r., koncesję kopalnia uzyskała w październiku 2006 roku. W 2008r. kopalnia nabyła kolejne tereny, powierzchnia zwiększyła się do 29 ha, wtedy wystąpiła do Urzędu Marszałkowskiego
o wydanie nowej koncesji, którą otrzymano. Urząd Marszałkowski wystąpił teraz do nas
o udzielenie wyjaśnień w sprawie naruszenia postanowień koncesji. Żadnych postanowień koncesji nie naruszyliśmy. Prawdopodobnie nastąpiło uchybienie pracownika, który nam koncesję wydał, prawdopodobnie nie powinien jej wydać. Jednak koncesję mamy
i zgodnie z nią działamy. Koncesja jest podstawą do eksploatacji, jednak tym co pozwala eksploatować jest plan ruchu i zatwierdzenie go przez dyrektora Urzędu Górniczego. Mamy plan ruchu zatwierdzony przez dyrektora Urzędu Górniczego, działamy zgodnie
z koncesją i planem ruchu, nie naruszyliśmy warunków tam określonych.

Manfred Wrona – na razie nie przesądzajmy czy coś ktoś naruszył i za co jest odpowiedzialny. Tym radnym, którzy sprawy szczegółowo nie znają przybliżę ją. Po złożeniu przez kopalnię wniosku o wydanie nowej koncesji została uruchomiona procedura, pracownik Urzędu Marszałkowskiego wystąpił do gminy z informacją o zamiarze podjęcia decyzji o jej udzieleniu. Gminie przysługuje prawo przeanalizowania sprawy i ewentualne ustosunkowanie się. Gmina miała możliwość wniesienia uwag w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma. Jeżeli w terminie 14 dni z danej gminy nie wpłynie żadna informacja, wówczas Marszałek postanowienia o których gminę poinformował może wdrożyć i wydać decyzję. Taka sytuacja miała miejsce, gmina nie zareagowała. W wyniku tego na początku września ub. roku została wydana decyzja o zmianie koncesji. Kopalnia mając tę koncesję oraz szereg innych dokumentów stała na stanowisku, że ma prawo eksploatować wskazany teren. W maju 2013r., kiedy przystąpiono do omawiania wniosku kopalni, rozmowy dot. pięciu innych działek. Rada Miejska w listopadzie podjęła uchwałę, która zmianą obejmowała tylko trzy działki. W maju 2013r. nie było mowy o terenie strategicznym, o którym teraz jest mowa. Międzyczasie okazało się, że nastąpił oczywisty błąd, jest rozbieżność pomiędzy zapisem na mapie a w dokumencie.

Tytus Kosarzewski – to ja przygotowywałem wniosek i pomyliłem numer działki.

Manfred Wrona – ta pomyłka została wyjaśniona, nie ma to wpływu na meritum obecnej sprawy. Początkiem roku okazało się, że kopalnia posiada koncesję jednak prowadzi wydobycie na terenie nie objętym planem zagospodarowania przestrzennego. Jest pytanie – dlaczego w pierwszym wniosku kopalni to się nie pojawiło? Ponad wszelką wątpliwość, informacja ta była kopalni wiadoma od maja, a w listopadzie na pewno. Była sprawa rozeznana w terenie. Gmina stoi na stanowisku, że koncesja nie jest jedynym dokumentem uprawniającym kopalnię do eksploatacji, w tym przypadku obowiązują dodatkowo dwa dokumenty: studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i plan zagospodarowania przestrzennego. Doszło do naruszenia przepisów w zakresie planu zagospodarowania przestrzennego. Należy w sposób oczywisty stwierdzić, że te przepisy naruszyła kopalnia. Nie podejrzewam, że było to celowe naruszenie, jednak  kopalnia dalej
w tym miejscu prowadzi wydobycie. Wniosek kopalni złożony w maju br. zmierza do tego, aby doszło do precedensu, abyśmy zatwierdzili coś, co jest już zrobione. Plan zagospodarowania przestrzennego jest planem a nie inwentaryzacją. Rada Miejska w Kuźni Raciborskiej stopniowo i zawsze w sposób wywarzony starała się wprowadzać eksploatację na terenie gminy, mając na uwadze dobro mieszkańców i środowiska. W związku z zaistniałą sytuacją mamy dylemat. Nie jestem za tym, aby kopalnia utraciła koncesję, ale taka obawa istnieje. Interesem gminy jest to, aby eksploatacja była prowadzona zgodnie ze studium
i planem zagospodarowania przestrzennego, dobra współpraca w tym zakresie przynosi efekty. Gdyby gmina w maju czy październiku o tej sytuacji została poinformowana, wszystko wyglądałoby nieco inaczej. Ponadto pojawił się inny podmiot zainteresowany wydobyciem kruszywa w naszej gminie, który obserwuje nasze działania w sprawie Kopalni „Kotlarnia”,
o czym mogli radni dowiedzieć się na poprzedniej sesji. Apeluję, aby każdy radny przed głosowaniem wypowiedział się w tej sprawie zgodnie ze swoim sumieniem. Uważam, że kopalnia jest winna wejścia w teren dla którego brak jest zgody, natomiast pracownik Urzędu Marszałkowskiego popełnił kardynalny błąd przy wydawaniu koncesji czyli podstawowego dokumentu dla kopalni. Być może gmina jest w pewnym stopniu winna bo nie udzieliła odpowiedzi. Jednak przed wydaniem koncesji pracownik Urzędu Marszałkowskiego powinien szczegółowo przeanalizować decyzję środowiskową, która jest najważniejszym dokumentem. Dokument taki istniał, kopalnia go przedłożyła. Do tej decyzji dołączona jest mapka wskazująca właściwy teren wydobycia. Gmina być może uznała, że mapa dokładnie wskazuje teren wydobycia i dlatego nie udzieliła stosownej odpowiedzi. Z formalnego punktu widzenia gmina jest w stanie wykazać, że w momencie wydawania decyzji Urząd Marszałkowski miał decyzję środowiskową i warunki, które naruszył w koncesji. Byłem rozgoryczony, kiedy w nieoficjalnych rozmowach winny „rozlania mleka” mówił „to wy, rada
i gmina naprawcie to.” Dziwę się, że nikt z Urzędu Marszałkowskiego nie próbował rozmawiać z burmistrzem w celu wypracowania jakiegoś stanowiska. Uważam Panie dyrektorze, że wy również znaliście zapisy planu zagospodarowania przestrzennego
i w momencie gdy otrzymaliście taką decyzję, powinniście przyjść do nas lub poinformować Urząd Marszałkowski o pomyłce. Tego nie zrobiliście. Moim obowiązkiem było państwu to wszystko przedstawić. Kopalnia nie była „fer” rozpoczynając wydobycie na niedozwolonym terenie. Wydobycie na tym terenie nadal jest prowadzone. Uważam, że na czas wyjaśnienia sprawy maszyny nie powinny w tych miejscach pracować, a jest zupełnie inaczej. W naszej gminie „patrzymy” na studium i plan w sposób zrównoważony, zastanawiam się jak do tej sprawy podejść. Apeluję jeszcze raz do radnych, aby każdy zagłosował zgodnie z własnym sumieniem. Ja będę wierny polityce w zakresie studium i planu zagospodarowania przestrzennego, w której współuczestniczę od roku 1998. Nie mieści mi się jednak w głowie to, aby w tym całym galimatiasie, podejść do wniosku pozytywnie i go przegłosować. Jako przewodniczący rady mam przygotowane dwie opcje wyjścia kompromisowego w tej sprawie, lecz nie wiem jaką radni podejmą decyzję. Jestem przygotowany na to, aby przedstawić propozycje. Jednak czy radni, kopalnia i władze wykonawcze gminy je przyjmą to się okaże. Mam wszystkie dokumenty w tej sprawie, jeżeli ktoś jest zainteresowany, udostępnię. Jestem daleki od tego, aby gmina nie zrobiła wszystkiego, aby kopalnia z tego „wyszła” i wydobywała kruszywo na terenie dozwolonym.

Tadeusz Pycia – byliśmy całkowicie przekonani, że działamy zgodnie z planem. Działania środowiskowe były tak napisane, że w naszym rozumieniu mieliśmy wszelkie prawo do wydobycia. Wnioskowaliśmy o 30 hektarów i otrzymaliśmy [e1] zgodę na wydobycie na terenie 30 hektarów. Świadomość, że jest to niezgodne z prawem „wyszła” w czasie opracowania tej zmiany, którą Rada Miejska uchwaliła 6 listopada 2013 roku. Kopania nie naruszyła żadnych warunków koncesji, tylko koncesja została wydana z naruszeniem prawa.

Manfred Wrona – Panie dyrektorze, pozwoli Pan, że odczytam fragment decyzji środowiskowej z dnia 27 lipca 2006 r. która mówi o lokalizacji przedsięwzięcia: „stwierdzono, że lokalizacja przedsięwzięcia zgodna jest ze zmianą miejscowego planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego gminy Kuźnia Raciborska zatwierdzoną uchwałą z 2001r. dla terenu oznaczonego 10.3 PEUT RBO oraz obejmuje teren dla którego z dniem 1.01.2003r. utracił ważność plan zagospodarowania przestrzennego. Obszar dla którego ustalono niniejszą decyzję środowiskową uwarunkowania, zgody na realizację przedsięwzięcia zaznaczono w zał. nr 2 kolorem czerwonym. Decyzja niniejsza nie obejmuje części wnioskowanego terenu określonego w ww planie zagospodarowania przestrzennego symbolem 10.3 SK zaznaczonego w zał. nr 2 kolorem niebieskim, ponieważ w ustaleniach szczegółowych planów dla tego terenu nie uwzględniono eksploatacji złóż.” Panie dyrektorze, przykro mi, ale zapis jest jasny i rozstrzyga w sposób oczywisty.

Tadeusz Pycia – opracowaliśmy plan ruchu, otrzymaliśmy koncesję i prowadziliśmy wydobycie w przekonaniu, że działamy zgodnie z prawem. Proszę Pana przewodniczącego
i wszystkich radnych o podjęcie tej uchwały. Zatrzymanie eksploatacji wiąże się ze zwolnieniem 11 osób zatrudnionych na terenie zakładu.

Tytus Kosarzycki - od początku działalności zakładu na terenie gminy Kuźnia Raciborska brałem udział we wszelkich procedurach, przygotowywałem wszystkie dokumenty dot. planowanej i wykonywanej działalności. Działałem w dobrej wierze i w związku z udzieloną koncesją. Jeżeli nie będzie zgody Rady na zmianę planu, to po modernizacji
i przeplanowaniu około 2 hektarów kopalnia będzie mogła funkcjonować jeszcze tylko przez rok, z uwzględnieniem nakładów, jakie będziemy musieli ponieść. Drugim rozwiązaniem jest zamknięcie zakładu.

Mariola Wajda – nie mogę nic dodać do wyczerpującej i usystematyzowanej wypowiedzi  Przewodniczącego Rady Miejskiej. Znając jednak chronologię zdarzeń, trudno jest zaproponować sensowne rozwiązanie.  

Adam Skórka – uważam, że należałoby z podjęciem decyzji zaczekać do czasu uzyskania odpowiedzi od Marszałka. Sytuacja jest trudna dla wszystkich stron.

Tadeusz Pycia - odwoziłem wyjaśnienia do Urzędu Marszałkowskiego. Po rozmowie wiem, że Marszałek nie może rozstrzygać w swojej sprawie i muszą sprawę przekazać do Ministerstwa Środowiska. Zdają sobie sprawę z tego, że popełnili błąd.

Zbigniew Pławecki - obydwie sprawy, czyli procedowanie przez Marszałka i dzisiejsza uchwała, którą ma podjąć Rada nie mają ze sobą w kwestii prawnej nic wspólnego. Marszałek jest organem wydającym koncesje w oparciu o przepisy prawa górniczego
i geologicznego natomiast kwestia władztwa planistycznego jest wyłączną kompetencją Rady.

Radosław Kasprzyk zapytał  czy w przypadku podjęcia tej uchwały, można późnej zatrzymać procedurę zmian w planie.

Manfred Wrona odpowiedział, że sprawę zakończy podjęcie uchwały w sprawie zatwierdzenia planu zagospodarowania przestrzennego..

Radosław Kasprzyk zapytał co się stanie po podjęciu uchwały i jaka jest odpowiedzialność Rady.

Zbigniew Pławecki – jeżeli teren jest wyeksploatowany niezgodnie z planem, Rada może nakreślić kierunek rekultywacji. Nie możecie teraz uchwalić, że może tam odbywać się eksploatacja skoro ona już tam się odbyła. Jeżeli chodzi o obszar, gdzie eksploatacji jeszcze nie ma a zgodnie z wnioskiem kopalni jest pożądane aby była, wówczas umożliwicie państwo kopalni legalne działanie na tym terenie.  

Sabina Chroboczek-Wierzchowska  - na terenie gminy nie mamy tylko jednej kopalni posiadającej koncesję na wydobycie. Obecnie są dwa takie podmioty a trzeci czeka na uruchomienie procedury. Jeżeli dziś podejmiemy tę uchwałę, dopuszczającą eksploatację, to o jakim planie  tutaj mówimy? Możemy mówić o rekultywacji a nie o naszej zgodzie na eksploatację, która trwa. Jestem zbulwersowana tą sprawą. Uważam, że ta sprawa wymknęła się kopalni spod kontroli. Dlaczego w tej chwili mamy naprawiać coś, co zostało już zrobione?

Paweł Macha powiedział, że teren w Kotlarni gdzie przez lata wydobywany był piasek, sytuacja po jego wydobyciu pozostawia wiele do życzenia. Kopalnia powinna przedstawić plan rekultywacji wyrobiska. Zapytał czy kopalnia posiada plany zagospodarowania wyrobiska na terenie gminy Kuźnia Raciborska, czy brzegi wyrobiska są zabezpieczone oraz czy w planach znajduje się projekt połączenia wód wyrobiska z wodami Rudy i Odry w celu jej wymiany. Zaproponował aby spróbować na kopalni wymusić proces rekultywacji. Zapytał kiedy ten proces miał by się rozpocząć.

Tadeusz Pycia - na to wyrobisko jest projekt rekultywacji. Nad ok. 7 m warstwą złoża jest ok. 4 m nadkładu, który jest deponowany poza wyrobiskiem. W najgłębszych miejscach zbiornik będzie miał głębokość ok. 10 m. Po zakończeniu eksploatacji zakładając, że eksploatujemy 30 ha, ponad 10-12 hektarów zostanie zasypanych, stanowić będzie np. łąki a pozostała część będzie zbiornikiem wodnym o głębokości około 10 m. Zbiornik będzie posiadał rowy
i będzie możliwość doprowadzenia i odprowadzenia wody.

Paweł Macha – w związku z dużą powierzchnią występować będą zjawiska falowania odwiatrowego, czy zaplanowano opaskę na zbiorniku.

Tadeusz Pycia – przy eksploatacji pozostawimy pas, który później będzie mógł łagodzić falowanie.  

Paweł Macha – byłem świadkiem rozmowy w Bierawie przedstawiciela waszej kopalni
z ministrem środowiska , gdzie kopalnia poprosiła o kilkadziesiąt milionów zł na skarpowanie niecki wyrobiska. 

Tadeusz Pycia – w Kotlarni na bieżąco skarpujemy, tam gdzie działalność jest zakończona zbiornik jest przygotowany do zalania wodą. Kotlarnia będzie traktowana jako zbiornik przeciwpowodziowy, kopalnia nie może mieć własnego zbiornika przeciwpowodziowego.

Tytus Kosarzewski - podpisano porozumienie trójstronne, w sprawie budowy zbiornika przeciwpowodziowego. Został za pieniądze kopalni opracowany projekt budowy zbiornika przeciwpowodziowego w Kotlarni.

Bernard Kowol - obserwując to, co się dzieje w Bierawie i Dziergowicach nie mamy żadnych gwarancji, że za chwilę sami nie będziemy mieć takiego samego problemu.

Manfred Wrona – gwarancje mamy zapisane w planie zagospodarowania.

Radosław Kasprzyk - próbujecie nas obciążyć utratą 10 czy 11 miejsc pracy nie jest
w porządku, my nie jesteśmy powodem takiej sytuacji i to nie Rada zawiniła.

Mariusz Brześniowski - od kiedy prowadzicie działalność?

Tytus Kosarzewski – na terenie gminy od 2007 roku.

Mariusz Brześniowski - proszę wskazać nam jakiś teren, który zgodnie z przepisami jest całkowicie zrekultywowany.

Tadeusz Pycia odpowiedział, że w Kotlarni mają ok. 600 ha, teren zrekultywowano w ciągu ostatnich czterech lat.

Sylwester Larysz – wniosków o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego do gminy wpływa wiele, nie są to tylko wnioski kopalni. Teren nie ujęty w planie na którym kopalnia prowadziła wydobycie jest już naruszony i powinien być rekultywowany a nie ujęty we wniosku.

Jan Krybus – rozumiem rozgoryczenie stron, ale z funkcjonowania kopalni są korzyści dla gminy. Kopalnia płaci podatki, ze wsi zatrudnionych jest 5 osób, zrobili drogę, otrzymujemy również pomoc. Ewidentnie kopalnia popełniła błąd i trzeba znaleźć wyjście z tej sytuacji.   

 

Przewodniczący Rady Miejskiej zacytował artykuł z ustawy prawo górnicze i geodezyjne: „przed uzyskaniem koncesji konieczna jest legalizacja lub weryfikacja legalności planowanego zamierzenia w świetle przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tylko wtedy, gdy jest ono z nim zgodne może starać się podmiot
o koncesję”.
Drugim istotnym elementem w celu uzyskania tej zgody jest decyzja
o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia.”

Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały i poddał pod głosowanie.

Za podjęciem uchwały było 0 głosów, 11 było przeciw, 3 wstrzymujące, 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu.

Uchwała nie została podjęta.

Manfred Wrona – w związku z takim wynikiem głosowania mamy procedurę w sprawie planu z listopada 2013 roku. Czy technicznie jest problem żeby dokonać poprawki związanej ze zmianą numeracji działki, gdzie nastąpiła oczywista omyłka? Jak głosowanie wpłynie na uruchomioną procedurę zmiany planu?

Bożena Orzeł – trzeba będzie powtórzyć procedurę w zakresie niezbędnym. Na pewno trzeba będzie powiadomić organ o przystąpieniu do planu. Są to czynności, które zdarzają się często.  To leży w zakresie władztwa planistycznego gminy

Zbigniew Pławecki – uzgodnienie zostało wydane dla działki o innym numerze. Tu można przyjąć że jest to omyłka znajdująca się w uzasadnieniu do uchwały. To uzgodnienie musi być w tym zakresie zmienione.

Manfred Wrona – procedura zmiany planu dot. części wniosku ubiegłorocznego zostanie wznowiona. Od pracownika kopalni wiemy, że wydobycie kopalnia może prowadzić przez rok. Proszę o wskazanie terminu w jakim można wprowadzić tę zmianę.  

Bożena Orzeł – zakończenie całej procedury trwać będzie do 4 miesięcy.

Manfred Wrona – jesienią odbędą się wybory, będzie zmiana Rady. Teren wnioskowany jest dla kopalni bardzo ważny, jednak zdaniem radnych wniosek na całość terenu jest zuchwały. Pokora powinna nakazywać zrobienie „minimum koniecznego”. Rada i gmina nie jest za tym aby kopalni nie pomóc jednak w rozmowach i dyskusjach musi być zachowana „czystość”. Sądzę, że musi być rozważne podejście do sprawy każdej ze stron, zgodne z ustaleniami sprzed lat. W ostatnim wniosku kopalni jest zapisane takie zdanie: „w trakcie opracowania jego projektu stwierdzona została rozbieżność pomiędzy koncesją a aktualnym planem miejscowym. Rozbieżność polega na tym, że aktualna koncesja obejmuje oprócz terenów dla których w planie ustalono możliwość eksploatacji również teren udokumentowanego złoża dla którego nie określono warunków eksploatacji oraz teren, dla którego plan miejscowy nie jest sporządzony.”

Panie dyrektorze, proszę przekazać prezesowi, że kopalnia w sposób oczywisty powinna stwierdzić, że naruszyła przepisy, czyli prowadziła i prowadzi eksploatację niezgodną
z prawem. Drugi aspekt to taki, że Urząd Marszałkowski musi się przyznać do popełnienia rażącego błędu. Pani Burmistrz, ja się dziwię, że Urząd Marszałkowski podchodzi do tego tak lekko. Nie może tak być. Być może gmina  
powinna wystąpić z inicjatywą zorganizowania spotkania w tej sprawie. Gmina może służyć wam radą, a Rada Miejska po złożeniu ewentualnego nowego wniosku przystąpi do jego przeanalizowania, ale za was sprawy związanej z koncesją nie załatwimy. Proponuje otwartość, ale traktujmy się wreszcie poważnie. Ja traktuję to wydarzenie jako przypadek. Proszę naszej dzisiejszej decyzji
i wyniku głosowania nie traktować jako rzeczy ostatecznej i końca działalności. Myślę, że możemy wspólnie usiąść i ustalić, które tereny są niezbędne dla kopalni do „życia”. Czy takie rozwiązanie jest do przyjęcia? Czy macie jakiś inny pomysł? Jesteśmy otwarci.

Tadeusz Pycia - jeżeli koncesja nam zostanie cofnięta to czekałyby nas długotrwałe procedury. Rok czasu by nam na to nie wystarczył. Jeszcze raz powtórzę, popełniliśmy błąd, ale nieświadomie. Koncesję mamy sześć lat, gdybyśmy byli świadomi, że coś jest nielegalne, to sześć lat temu, kiedy zaczęliśmy pracę rozpoczęlibyśmy eksploatację od miejsc, które są poza planem. Eksploatujemy teren po kolei przekonani o tym, że działamy zgodnie
z prawem.

Rita Serafin – przy tej sprawie są emocje, ale musimy brać pod uwagę stan faktyczny
i prawny. Możemy nawet w przyszłym tygodniu się spotkać. Dzisiejsze rozstrzygnięcie nie jest definitywnym, być może jest to początek do rozsądnego i racjonalnego podejścia do tej kwestii.

Tadeusz Pycia - mam prośbę, aby w przeciągu tygodnia spotkać się i porozmawiać.

Manfred Wrona – jesteśmy gotowi tylko musimy ustalić termin.

Przewodniczący Rady Miejskiej udzielił głosu Panu Pawłowi Macha.

Paweł Macha – wraz z sąsiadem z ul. Klasztornej złożyłem wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Pięć lat temu wnioskowaliśmy o zmianę planu, w 2011r. wprowadzono koncepcje natomiast w 2012r. aktualizację. Otrzymaliśmy opinię pozytywną odnośnie planu zagospodarowania.  Z protokołu z ostatniej sesji dowiedziałem się, że radny Kasprzyk przy podejmowaniu uchwały o przystąpieniu do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu przy ul. Klasztornej zapytał czy nie ma innych wniosków mieszkańców ul. Klasztornej, które przy okazji można byłoby uwzględnić. Padła odpowiedź Pani Burmistrz, że nie. Wnioskuję do Rady o uwzględnienie naszego interesu.

Manfred Wrona - proszę o złożenie dokumentów, Pani Burmistrz się z tym zapozna.

Rita Serafin – sądzę, że intencją Pana Machy jest to, aby plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu GPWiK (PSZOK), dla którego procedura została rozpoczęta rozszerzono i uwzględniono złożone wnioski. Niestety, ze względów proceduralnych jest to
w tej chwili niemożliwe.

Paweł Macha – rok temu byłem u Pani Burmistrz i rozmawiałem o naszych wnioskach
i zmianie w planie.  Chodziło mi o to, abym na swojej działce  miał możliwość zbudowania pomieszczeń przeznaczonych na montownię rowerów. Otrzymałem odpowiedź, że musiałbym się liczyć z poniesieniem przynajmniej połowy kosztów zmiany planu tj. ok. 30-40 tys. zł. Takich pieniędzy nie wydam, myślę, że postąpię jak dyrektor kopalni Pan Pycia i będę miał ten plan głęboko gdzieś. Chciałbym prosić o włączenie naszych wniosków do zmian planu ul. Klasztornej, ponieważ na wprowadzenie tak drobnej zmiany pięć lat czekania wystarczy.  

Jerzy Michalak – te działki są ujęte w studium pod zabudowę jednorodzinną.

Rita Serafin powiedziała, że wcześniej te działki były przeznaczone pod usługi sportu
i rekreacji. Kiedy zrobiono analizę dokumentów planistycznych w zakresie zmiany w studium, gmina złożyła wniosek żeby te tereny objąć możliwością zabudowy mieszkaniowej.

Paweł Macha – na podstawie mojego wniosku gmina też wnioskowała, ponieważ pomiędzy moją działką a działką sąsiada gmina ma swoją działkę.

Bożena Orzeł - procedurą zmiany planu w trybie nowelizacji został objęty teren oczyszczalni ścieków, tartaku i tereny przyległe. Obowiązujący plan nie obejmuje terenu opisanego przez Pana Machę. Należy powiedzieć, że dla miasta Kuźnia Raciborska jest kilka planów zagospodarowania przestrzennego, każdy z nich obejmuje odrębny obszar. Plan, który jest procedowany w trybie nowelizacji nie obejmuje tego terenu. Nie można go włączyć w trybie nowelizacji, ponieważ dotyczy zupełnie innego terenu opisanego w zupełnie innym planie.  Jest możliwe wykonanie takiej nowelizacji ale potrzebna jest wtedy odrębna uchwała Rady
o przystąpieniu do sporządzenia zmiany planu, nowelizacji lub nowego planu. Kiedy sporządzi się plan dla konkretnego terenu, wygasają ustalenia obowiązującego planu.

Paweł Macha zapytał ile planów zagospodarowania przestrzennego sporządzonych jest dla terenu ul. Klasztornej.

Bożena Orzeł – każdy plan obowiązuje tak długo jak aktualne są jego ustalenia, sporządzając nowy plan, traci ważność plan obowiązujący. Mogę sprawdzić jaki to jest plan
i z którego roku.

Marcelina Waśniowska – takich spraw jest bardzo dużo, choćby „Nowomiejska”. Od lat tereny te są przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną a zlokalizowana jest gastronomia
i usługi. Jest tam restauracja. Gminna Spółdzielnia nic nie może zrobić bo jest nieprawidłowy zapis w planie.

Manfred Wrona – Panie Macha, zapoznam się z tymi dokumentami, sprawdzę na mapie, rozeznamy co w Pana przypadku można zrobić. 

Paweł Macha – bardzo zależałoby mi na tym, aby organ wybrany demokratycznie mógł decydować o tym co na danym terenie można robić, a następnie polecił urzędnikowi aby to było robione.

Radosław Kasprzyk – od kiedy jestem radnym to słyszę o takich problemach. Zawsze obiecuje się, że jak będzie coś w danym rejonie robione, to się wnioski uwzględni.

Rita Serafin powiedziała, że gmina posiada plan dla Rudy Kozielskiej, Rud, Jankowic, Kuźni Raciborskiej w rejonie Biedronki i części ul. Klasztornej. Odrębnym planem objęty jest teren przy ul. Topolowej, część miasta w ogóle nie jest objęta planem. Plany są trudnymi dokumentami, czasami tworzonymi pod konkretne przedsięwzięcia gdy pojawi się inwestor, gdy na danym terenie trzeba umiejscowić nową funkcję publiczną oraz gdy zaistnieje taka potrzeba. Sporządzanie planów wiąże się z ogromnymi kosztami i dlatego sytuacja w tym zakresie tak wygląda.

Manfred Wrona – jeżeli plan „lokalny” jest tworzony, to niektórzy wnioskodawcy jak np. Pan Klimek partycypują w kosztach zmiany planu. Gmina tego od mieszkańca nie może żądać, to może być na zasadzie deklaracji. Gdy podmiot zadeklaruje wolę partycypowania w kosztach, wówczas środki te trafiają do budżetu gminy.

Paweł Macha – nie chcę poddawać w wątpliwość cen tego typu zapisów, ale w naszym przypadku zapisy są gotowe bo znajdują się w studium. Chciałbym swoją sprawę i sąsiada załatwić. Wydatkowane są pieniądze publiczne na zmianę planów, dlatego proszę aby wnioski zgłaszane przez mieszkańców były załatwiane.

Manfred Wrona zobowiązał się w przyszłym tygodniu rozeznać zgłoszony problem.

 

Kilkuminutowa przerwa w obradach.

 

5.2 zmian w budżecie gminy na 2014 rok,

Projekt uchwały omówiła Pani Anna Szostak – Skarbnik Gminy.

Uwag do projektu uchwały nie wniesiono.

Za podjęciem uchwały było 14 głosów, głosowano w składzie 14 radnych, salę obrad opuścił Radosław Kasprzyk.

 

5.3 zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kuźnia Raciborska,  

Zmiany WPF przedstawiła Anna Szostak

Pytań ani uwag nie było.

Uchwała w obecności 14 radnych została podjęta jednogłośnie.

 

5.4 udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego

Projekt uchwały omówiła Pani Rita Serafin – Burmistrz Miasta.

Uwag nie wniesiono.

Uchwała w obecności 14 radnych została podjęta jednogłośnie.

 

5.5 udzielenia dotacji celowej dla Ochotniczych Straży Pożarnych Gminy Kuźnia Raciborska na   zakup sprzętu i umundurowania w 2014 roku.

Projekt uchwały omówiła Pani Rita Serafin – Burmistrz Miasta Kuźnia Raciborska.

Uwag nie wniesiono.

Za podjęciem uchwały było 14 głosów.

 

Ad. 6 Informacja Burmistrza Miasta w sprawie złożonych oświadczeń majątkowych za 2013 rok.

Informację o założonych oświadczeniach majątkowych sporządzoną przez Panią Burmistrz odczytał Sekretarz Miasta Dominik Klimanek. Informacja stanowi zał. nr 5 do protokołu.

 

Ad. 7 Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej z radnych oświadczeniach majątkowych za 2013 rok.

Manfred Wrona - przeanalizowałem 14 oświadczeń majątkowych złożonych przez radnych, w zasadzie wszystkie były poprawnie sporządzone, w trzech przypadkach były drobne uzupełnienia, które wprowadzono i zaparafowano. Żaden z radnych w stosunku do roku ub. nadmiernie się nie wzbogacił, nikt też nie prowadzi działalności na majątku gminy. Rozpoczynamy procedurę przekazania oświadczeń do Urzędu Skarbowego oraz do publikacji w BIP.

 

Ad. 8 Interpelacje, zapytania.

Adam Skórka - w jakim wymiarze zatrudnieni są animatorzy na „orliku”? Ile to jest godzin
i czy to jest etat nauczycielski?

Rita Serafin - to jest 80 godzin na miesiąc dla każdego z animatorów. Boisko w większości dnia jest wykorzystywane przez młodzież szkolną. W trakcie wakacji praktycznie przez 16 godzin będzie Orlik otwarty.

Adam Skórka - to jest za mało, mieszkańcy chcieliby żeby Orlik był dostępny dłużej. Jest dużo chętnych do korzystania z boiska.

Jan Stanek - w ubiegłym roku została wykonana droga pod lasem, na roboty udzielono 36 miesięcznej gwarancji. Po 10 miesiącach są dziury, które w ramach gwarancji należałoby zrobić. Od marca zgłaszam to do Pana Błajdy, ale nie ma żadnych efektów.

Henryk Machnik -  chciałbym się dowiedzieć odnośnie kontroli Powiatowego Inspektora Budowlanego na działce nr 136 w Jankowicach. Czy gmina została poinformowana
o zaleceniach?

Bogusław Wojtanowicz odpowiedział, że odpowiedź w tej sprawie jeszcze nie przyszła.

Henryk Machnik - projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wynajem nieruchomości
z przeznaczeniem na wykonanie otworu badawczego w Jankowicach został wycofany
z porządku obrad, w związku z tym byłoby właściwym poinformowanie wnioskodawców, że na terenie Jankowic jest już taki odwiert i nie ma w nim wody.

 

Radosław Kasprzyk powrócił na salę obrad, Rada obraduje w pełnym składzie.

 

Adam Skórka - plac zabaw przy „górce” jest „wygaszany”, po godz. 18 zamykana jest szkoła, dzieci nie mają gdzie się bawić. Zbliżają się wakacje i jest problem.

Bogusław Wojtanowicz – będzie robiona koncepcja zagospodarowania terenu przy lesie, zamierzamy zamontować dodatkowe urządzenia.

Jan Krybus – naprawić kładkę na rzece Rudzie, istnieje zagrożenie dla korzystających
z niej.

Bogusław Wojtanowicz – kładka nie stanowi własności gminy, jest podmyta po ostatniej powodzi, zapewne trzeba byłoby ją zamknąć.

Adam Skórka skierował pytanie do Pana Kostki: - czy kontrole w zakresie nieczystości ciekłych przyniosły efekt?

Tomasz Kostka – tak, kontrole przyniosły wymierny, nadspodziewany efekt. Od stycznia do końca maja br. łączna ilość przywiezionych przez spółkę ścieków wyniosła ok. 3.500 m3
z czego w maju wyniosła 1150 m3.

Manfred Wrona – poproszę Panią Burmistrz aby w najbliższym czasie zorganizowała spotkanie z władzami spółki i dyrektorem ZGKiM w tej sprawie, bo w terenie jest wiele mieszkańców niezadowolonych.

Mariola Wajda -  mieszkańcy dojeżdżający do Rybnika skarżą się, że przystanek przy
ul. Rudzkiej w Kuźni Raciborskiej jest w złym stanie, jest bardzo brudno i brzydzą się wejść. Trudno jest usiąść czekając na autobus. Proszę Panią Burmistrz aby interweniowała w tej sprawie. Mieszkańcy nawet zaproponowali, aby tam ustawić tam tablicę informującą o tym gdzie można załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne.

Rita Serafin – miałam nadzieję, że po przetargu na wykonanie ul. Moniuszki w Kuźni Raciborskiej zostanie tyle pieniędzy aby zrobić tam porządek. Nieco pieniędzy zostało ale nie na tyle aby zamierzony zakres zrealizować. Przystanek jest często sprzątany ale to niewiele daje. Zapewne jedynym wyjściem byłoby zburzenie istniejącego przystanku i ustawienie innego, przeszklonego. Uważam, że to trzeba zrobić.

 

Ad. 9 Wnioski.

Grażyna Tokarska – w imieniu mieszkańców zawnioskowała o zamknięcie przejazdu dla samochodów przez Park „Dębina” w Kuźni Raciborskiej - od ul. Czarnieckiego w kierunku ul. Morcinka, ul. Parkowej i stacji paliw.

 

Ad. 10 Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

Informacja o międzysesyjnej działalności Burmistrza stanowi załącznik nr 6 do protokołu.

Pani Burmistrz poinformowała, że odbył się przetarg na roboty na stadionie, najtańsza oferta była na kwotę 2,5 mln zł.

Dominik Klimanek – przetarg zweryfikował koszty, najniższa oferta to 2 mln 560 tys. zł, natomiast najdroższa oferta 3 mln 800 tys. zł. W dokumentacji uwzględniono: wykonanie nowej trybuny, zadaszenie trybuny, wymiana nawierzchni na boiskach, doświetlenie boiska bocznego i remont sanitariatów. Wyjścia były dwa: albo Urząd Marszałkowski zwiększyłby nam dofinansowanie w wysokości ok. 1,5 mln zł ale takich pieniędzy nie miał, albo ograniczenie zakresu rzeczowego, rezygnacja z części zadań i ograniczenie wydatków do pierwotnej kwoty dofinansowania w wysokości ok. 950 tys. zł plus nasz wkład własny. Oczekujemy na pismo z Urzędu Marszałkowskiego. Z tego co wiemy decyzja będzie taka, że wyrażą zgodę na ograniczenie zakresu rzeczowego czyli będzie mogła być budowana nowa trybuna, nowe zadaszenie, wykonany remont nawierzchni głównej boiska i przebudowa sanitariatów. Nie wiadomo jeszcze w jakiej wysokości będzie zmniejszenie tego zakresu. Jeżeli Urząd Marszałkowski posiada jakieś wolne środki na infrastrukturę sportową, jeżeli dofinansowanie byłoby większe, to być może dołożą nam do obiecanych 950 tys. zł ale wtedy to będzie się wiązało z równoczesnym podwyższeniem wkładu własnego. Dlatego może być taka sytuacja, że po zweryfikowaniu kosztów cały wniosek będziemy musieli złożyć na nowo i ogłosić nowy przetarg.

Rita Serafin poinformowała, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie z ks. Badurą, dyrektorem Caritas Diecezji Gliwickiej w sprawie nie podpisania kontraktu z NFZ na następne pięć lat na świadczenie długoterminowej opieki pielęgnacyjnej w domu pacjenta.  

 

Ad. 11 Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.

Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił:

1) ofertę szkoleń– do zapoznania się w Biurze Rady Miejskiej

2) skargę mieszkańców ul. Klasztornej –skarga została skierowana do Komisji Rewizyjnej,

3) pismo mieszkańca Gliwic w sprawie linii zabudowy w Rudach. Manfred Wrona powiedział, że zwróci się do  prawnika o ocenę, czy pismo stanowi skargę,

4) pismo Starosty Powiatu Raciborskiego, który przedłożył projekt Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych Powiatu Raciborskiego na lata 2015-2022,

5) pismo Rady Rodziców Przedszkola w Rudach dot. spraw organizacyjnych (skierowane do wiadomości) – zał. nr 7 do protokołu,

6) pismo Burmistrza Miasta Radzionków dot. utworzenia Centrum Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r. – zał. nr 8 do protokołu,

 

Ad. 12  Zakończenie obrad.

Porządek obrad XLII sesji Rady Miejskiej został wyczerpany, Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował za udział w sesji i zamknął obrady.



Protokół sporządziła Elżbieta Podolec

 

                                                                                              Przewodniczący Rady Miejskiej

 

                                                                                                          (-) Manfred Wrona

                                                                                                              

 

 


Powrót

Pokaż komentarz

Załączniki

Brak załączników w dokumencie.

Metryka dokumentu

ukryj
Tytuł dokumentu:Protokół nr XLII/2014
Podmiot udostępniający informację:Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej
Informację opublikował:Aleksander Serafin
Informację wytworzył:
Data na dokumencie:Brak
Data publikacji:19.09.2014 09:04

Rejestr zmian dokumentu

pokaż