Protokół z XLI sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej w dniu 19 marca 2018 r.
Protokół XLI
z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
w dniu 19 marca 2018 r.
XLI sesja Rady Miejskiej odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kuźni Raciborskiej. Obrady rozpoczęły się o godzinie 14.40 a zakończyły o 17.40. Obradom przewodniczyła Sabina Chroboczek-Wierzchowska – Przewodnicząca Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
Listy obecności radnych oraz Sołtysów i Przewodniczących Zarządów Osiedli stanowią odpowiednio załącznik nr 1 i 2 do protokołu.
W sesji ponadto udział wzięli:
- Burmistrz Paweł Macha,
- Zastępca Burmistrza Sylwia Brzezicka-Tesarczyk,
- Skarbnik Anna Szostak,
- Sekretarz Dominik Klimanek,
- Radca Prawny Zbigniew Pławecki,
- Prezes GPWiK Marian Kostka,
- Dyrektor MOPS Zbigniew Grygier,
- Dyrektor ZGKiM Wilhelm Rzechonek,
- Dyrektor MBP Ireneusz Wojcieski,
- Dyrektor GOTIP Krzysztof Kopeć,
- Kierownik ref. GN Małgorzata Pabian,
- Kierownik ref IB Piotr Staroń,
- Kierownik GCZK Aleksander Serafin,
- Marcin Wojnarowski – Nowiny Raciborskie,
- Bartosz Kozina – portal tylkokuznia.info,
- Henryk Linek – emerytowany Komendant Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej,
- Marek Ryszka – Komendant Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej,
- Krzysztof Bartoń – Komendant Gminny Związku OSP.
Ad. 1 Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.
Przewodnicząca obrad, Sabina Chroboczek-Wierzchowska, na podstawie podpisów na liście obecności stwierdziła obecność 14 radnych, co czyni obrady prawomocnymi. Nieobecna była radna Grażyna Tokarska. W sesji nie brał udziału również sołtys Jankowic, Henryk Machnik.
Ad. 2 Przyjęcie porządku obrad.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska odczytała zaprezentowany radnym wraz z zawiadomieniami o sesji porządek obrad.
Burmistrz zgłosił wniosek o zmianę kolejności w porządku obrad: punkt 5 za punktem 8. Przewodnicząca przypomniała, że punkt dotyczący informacji Burmistrza z międzysesyjnej działalności znajduje się w tym miejscu, na wcześniejszy wniosek Burmistrza. Burmistrz podtrzymał swoją prośbę z zaznaczeniem, że wniosek dotyczy tylko dzisiejszej sesji. Przewodnicząca poddała wniosek Burmistrza pod głosowanie – 14 radnych głosowało „za” przyjęciem zmiany.
Następnie Przewodnicząca poddała pod głosowanie cały porządek obrad, który został przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco:
- Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.
- Przyjęcie porządku obrad.
- Zatwierdzenie protokołu Nr XXXIX/2018 z dnia 02.02.2018
- Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.
- Przeniesiony do punktu 81
- Przedstawienie Raportu z wykonania Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii za 2017 rok.
- Podjęcie uchwał w sprawie:
- zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sołectw Rudy i Ruda Kozielska – Etap I, uchwalonego uchwałą Nr XXX/279/2017 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 11 maja 2017r. (Dz. U. Woj. Śl. Poz.3139 z dnia 16 maja 2017 r.),
- przyjęcia zmiany Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy Kuźnia Raciborska na lata 2017-2023,
- przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Kuźnia Raciborska w 2018 roku”,
- udzielenia dotacji celowych dla Ochotniczych Straży Pożarnych Gminy Kuźnia Raciborska na zakup opału w 2018 r.,
- podziału Gminy Kuźnia Raciborska na okręgi wyborcze w wyborach do Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej,
- podziału Gminy Kuźnia Raciborska na obwody głosowania, ustalenia ich numerów, granic oraz siedzib obwodowych komisji wyborczych,
- ustalenia terminu naboru wniosków na realizację zadania w 2018 roku z zakresu ochrony powietrza, polegającego na modernizacji źródeł ciepła w budynkach mieszkalnych należących do osób fizycznych, realizowanego w ramach „Programu Ograniczania Niskiej Emisji dla Gminy Kuźnia Raciborska”, oraz określenia ilości modernizacji,
- zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kuźnia Raciborska,
- zmian w budżecie gminy na 2018 rok,
- inkasa opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz podatków: rolnego, leśnego i od nieruchomości od osób fizycznych.
- Przedstawienie szczegółowych informacji i wyjaśnień w zakresie wyłaniania podmiotu do odbierania i zagospodarowywania odpadów komunalnych powstających na terenie nieruchomości zamieszkałych na obszarze Gminy Kuźnia Raciborska na rok 2018 .
8 1 Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta
- Interpelacje, zapytania.
- Wnioski.
- Informacja Przewodniczącej Rady Miejskiej dot. spraw bieżących
- Zakończenie obrad.
Ad. 3 Zatwierdzenie protokołu Nr XXXIX/2018 z dnia 02.02.2018
Uwag do protokołu nie wniesiono. W drodze głosowania protokół przyjęto 13 głosami „za”, 1 osoba wstrzymała się od głosowania.
Ad .4 Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy
Przewodnicząca powitała byłego komendanta Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej. W związku z odejściem na emeryturę, podziękowała za poświęcenie w służbie mieszkańcom Gminy Kuźnia Raciborska. Doceniła trud włożony w pracę oraz zwróciła uwagę na fakt, iż Pan Komendant był z nami przy wszystkich kataklizmach, jakie dotknęły gminę. Złożyła życzenia efektywnego wypoczynku na emeryturze. Do życzeń dołączył się Burmistrz.
Komendant Linek przedstawił swojego następcę, którym został komisarz Marek Ryszka. Komisarz Ryszka do tej pory pełnił obowiązki zastępcy Komendanta Komisariatu.
Marek Ryszka – nowy Komendant Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej przedstawił informację o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy. Informacja stanowi załącznik nr 3 do protokołu.
Bernard Kowol: proszę zwrócić uwagę na trakty spacerowe: Brzozowa, Klonowa, Topolowa, skwer Schenawy oraz Plac Zwycięstwa, zwłaszcza w weekendy – narażone na wandalizm.
Manfred Wrona zwrócił się z prośbą o interwencję do sekcji ruchu drogowego, żeby rozważyć inne rozwiązanie kierowania ruchem przy sytuacjach zablokowania centrum Rud niż kierowanie całego ruchu w stronę Przerycia, Brantolki i wyjazdu od strony zespołu klasztorno-pałacowego. Droga nie nadaje się na przejęcie tak intensywnego ruchu bez szkody. Należy rozdzielić ruch tranzytowy od dojazdu do domów, posesji.
Sprawozdanie z ramienia OSP przedstawił Krzysztof Bartoń – Komendant Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Kuźni Raciborskiej. Informacja stanowi załącznik nr 4 do protokołu.
Burmistrz podziękował za zaangażowanie, zwrócił uwagę, że nie jemu należą się laury, bo jest tylko narzędziem, a kierunki jego działania określa Rada Miejska.
Ad 6. Przedstawienie Raportu z wykonania Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii za 2017 rok.
Raport przedstawił Sekretarz Dominik Klimanek.
Pytań nie zgłoszono.
Raport został przyjęty przez Radę jednogłośnie.
Ad. 7. Podjęcie uchwał w sprawie:
7. 1 zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sołectw Rudy i Ruda Kozielska – Etap I, uchwalonego uchwałą Nr XXX/279/2017 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 11 maja 2017r. (Dz. U. Woj. Śl. Poz.3139 z dnia 16 maja 2017 r.),
Projekt uchwały omówiła Beata Grabowska, podinspektor w Referacie Inwestycji i Budownictwa.
Komisja Rolnictwa i Gospodarowania Zasobami Komunalnymi Gminy wyraziła w przedmiocie uchwały pozytywną opinię, o czym powiadomiła Aleksandra Bartoń, przewodnicząca Komisji.
Projekt uchwały został podany pod głosowanie. Uchwała została podjęta 14 głosami za i nosi numer XLI/358/2018.
7.2 przyjęcia zmiany Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy Kuźnia Raciborska na lata 2017-2023,
Przewodnicząca przypomniała, że zmiany w programie podczas ostatniego spotkania omówiła Pani Burmistrz.
Gminny Program Rewitalizacji został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Przestrzegania Prawa i Ochrony Środowiska, o czym poinformował Tadeusz Koral – przewodniczący Komisji.
Pytań ani uwag nie zgłoszono, w związku z tym, Przewodnicząca poddała projekt pod głosowanie, w wyniku którego uchwała została podjęta 14 głosami „za”. Uchwała nosi numer XLI/359/2018.
7.3 przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Kuźnia Raciborska w 2018 roku”.
Komisja Rolnictwa i Gospodarowania Zasobami Komunalnymi Gminy wyraziła w przedmiocie uchwały pozytywną opinię, o czym powiadomiła Aleksandra Bartoń, przewodnicząca Komisji.
Uwag ani pytań nie wniesiono. Uchwała została w drodze głosowania podjęta jednogłośnie i nosi numer XLI/360/2018.
7.4 udzielenia dotacji celowych dla Ochotniczych Straży Pożarnych Gminy Kuźnia Raciborska na zakup opału w 2018 roku,
Komisja Budżetu i Finansów zaopiniowała projekt uchwały pozytywnie, o czym poinformował Przewodniczący Komisji, Radosław Kasprzyk.
Pytań ani uwag nie zgłoszono, w związku z tym, Przewodnicząca poddała projekt pod głosowanie, w wyniku którego uchwała została podjęta 14 głosami „za”. Uchwała nosi numer XLI/361/2018.
7.5 podziału Gminy Kuźnia Raciborska na okręgi wyborcze w wyborach do Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej,
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: ta i kolejna uchwała zostały szczegółowo omówione podczas ostatniego spotkania przez Pana Sekretarza.
Dominik Klimanek: projekty były konsultowane oraz przesłane do Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach i Bielsku-Białej. Obecnie podlegamy pod Delegaturę w Bielsku-Białej, ale tam jeszcze nie został powołany Komisarz, dlatego, z przezorności wysłaliśmy projekty uchwał zarówno do Katowic jak i Bielska-Białej.
Uwag ani pytań nie zgłoszono.
Uchwała została poddana pod głosowanie i podjęta jednogłośnie. Nosi numer XLI/362/2018.
7.6 podziału Gminy Kuźnia Raciborska na obwody głosowania, ustalenia ich numerów, granic oraz siedzib obwodowych komisji wyborczych,
Dominik Klimanek: jak zauważyliście Państwo, w obwodzie nr 4, który obejmuje sołectwa Turze, Budziska, Ruda i Siedliska, zmieniliśmy siedzibę obwodowej komisji wyborczej. Komisja będzie pracowała już nie w budynku ośrodka zdrowia i straży pożarnej, ale w Ośrodku Kultury na ul. Raciborskiej.
Pytań ani uwag nie zgłoszono. Przewodnicząca poddała projekt pod głosowanie, w wyniku którego uchwała została podjęta jednogłośnie i nosi numer XLI/363/2018.
7.7 ustalenia terminu naboru wniosków na realizację zadania w 2018 roku z zakresu ochrony powietrza, polegającego na modernizacji źródeł ciepła w budynkach mieszkalnych należących do osób fizycznych, realizowanego w ramach „Programu Ograniczania Niskiej Emisji dla Gminy Kuźnia Raciborska”, oraz określenia ilości modernizacji,
Program został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Przestrzegania Prawa i Ochrony Środowiska, o czym poinformował Tadeusz Koral – przewodniczący Komisji.
Pytań ani uwag nie zgłoszono. Przewodnicząca poddała projekt pod głosowanie, w wyniku którego uchwała została podjęta jednogłośnie i nosi numer XLI/364/2018.
7.8 zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kuźnia Raciborska,
7.9 zmian w budżecie gminy na 2018 rok,
Oba projekty uchwał omówiła Pani Anna Szostak, Skarbnik Gminy, która również poprosiła o jednoczesne omówienie obu projektów z zaznaczeniem, że głosowanie powinno w pierwszej kolejności dotyczyć zmian w WPF. Uzasadniła to opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej, która mówi, że prawidłowo jest, żeby najpierw podejmowana była uchwała w sprawie zmian w wieloletniej prognozie finansowej a dopiero po tej uchwale – zmiany w budżecie.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: w związku z przeniesieniem środków z remontu dróg na „małe granty” mam pytanie, czy nam wystarczy środków na bieżące remonty? Na jakim jesteśmy etapie na dziś?
Burmistrz omówił prowadzone obecnie działania w kierunku pozyskiwania środków na remonty dróg oraz zapewnił, że po wyliczeniu wysokości kwoty tzw. „wolnych środków” pieniądze wrócą na to zadanie.
Burmistrz poinformował również o staraniach w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 dla działania Dziedzictwo kulturowe, na realizację projektu pn. „Szerokie tory do kultury – inwestycja w Zabytkową Stację Kolei Wąskotorową w Rudach” – kwota dofinansowania 1.086.678,65 zł.
Dodał, że „małe granty” cieszą się dużą popularnością oraz jest zapotrzebowanie na dodatkowe środki, dlatego zdecydował się podnieść kwotę środków przeznaczonych na ten cel.
Głosowanie w sprawie projektu uchwały w sprawie zmian w WPF – 14 głosów „za” – uchwała została podjęta i nosi numer XLI/365/2018.
Głosowanie w sprawie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy – 14 głosów „za” – uchwała została podjęta i nosi numer XLI/366/2018.
7.10 inkasa opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz podatków: rolnego, leśnego i od nieruchomości od osób fizycznych,
Projekt uchwały omówiła Pani Anna Szostak, Skarbnik Gminy.
Pytań ani uwag nie wniesiono. Komisja Budżetu i Finansów zaopiniowała projekt uchwały pozytywnie. Projekt poddano pod głosowanie, w wyniku którego uchwałę podjęto jednogłośnie. Uchwała nosi numer XLI/367/2018.
Ogłoszono 5 minut przerwy
Po przerwie obrady wznowiono.
Ad. 8. Przedstawienie szczegółowych informacji i wyjaśnień w zakresie wyłaniania podmiotu do odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych powstających na terenie nieruchomości zamieszkałych na obszarze Gminy Kuźnia Raciborska na rok 2018.
Sabina Chroboczek Wierzchowska: w związku z pytaniami mieszkańców w zakresie opłaty, która została ustalona, chcielibyśmy zadać kilka pytań. Są pewne cyfry, które chcielibyśmy, żeby zostały wyjaśnione. Materiał, który zostanie przedstawiony proszę traktować jako stricte poglądowy, do dyskusji.
Następnie Przewodnicząca przedstawiła prezentację multimedialną, w której dokonano podsumowania działań, w wyniku których wyłoniono podmiot realizujący zadanie. Porównano koszty w przypadku, kiedy zdecydowano by się na realizację zadania po przetargu oraz w sytuacji obecnej. Z przedstawionych przez Przewodniczącą danych finansowych wynika, że różnica w cenie za usługę wynosi 84.459,15 zł a stawka dla mieszkańca – z przetargu 13,73 zł, uwzględniając opłaty za styczeń i luty z niższą stawką – 14,60 zł. W systemie in-house – 15,47 na osobę. Zwrócono też uwagę na ilość odpadów i wzrost ich ilości w poszczególnych latach, który jest wyższy niż zakładany w kalkulacji w wysokości 5%.
Prezentacja zakończyła się zadaniem następujących pytań:
- o ile wzrosła procentowo opłata za tonę składowanych odpadów na wysypisku?
- dlaczego drugi przetarg został unieważniony dopiero dwa tygodnie po otwarciu ofert?
- czy jest powód późnego ogłoszenia przetargu?
- dlaczego została wybrana droższa oferta?
- czy niedopłata za luty nie została doliczona dwukrotnie?
- ile godzin obejmują podane etaty zatrudnienia w związku z realizowaną gospodarką „śmieciową”?
- czy zakres obowiązków tych pracowników obejmuje wyłącznie „gospodarkę śmieciową”?
Manfred Wrona: przedstawiona prezentacja to nic innego jak rzetelne zebranie informacji i danych związanych z procedurą wyłonienia podmiotu do odbierania i zagospodarowywania odpadów. Zachęcam do zapoznania się z materiałem i do wyciągnięcia wniosków. Bo to ma na celu. Chcieliśmy pokazać, że nie do końca byliśmy przekonani podczas ostatniej dyskusji na ten temat. Nie wiedzieliśmy jak głosować. Gdyby przyjąć tą metodę, to możemy balansować ceną od 16,17 zł do 12 zł. Dla nas jest kilka faktów, które zaistniały w procedurze, a które są dla nas niezrozumiałe. Zaskoczeniem było to, że w jednym i drugim przetargu mieliśmy po jednej ofercie. Ale odpowiedzmy sobie na pytanie, czy z punktu widzenia mieszkańca, podatnika, wybraliśmy najlepszą ofertę. Odpowiedź jest oczywista. Nie do zrozumienia jest to, że 14 grudnia pojawiła się informacja o zamiarze zawarcia umowy w trybie z wolnej ręki, gdzie początkowa wartość usługi była około 66 tys na miesiąc. W trakcie procedury pojawiały się inne kwoty, gdzie gmina cały czas upierała się przy tej swojej stawce, żeby później zdecydować się na realizację zadania po zupełnie innych, znacznie wyższych stawkach. Mam nadzieję, że Państwo to zauważyliście. To dla nas nie jest zrozumiałe. Co tym kierowało? Może jest coś, o czym nie wiemy, natomiast z cyframi się nie da dyskutować. Stąd było moje i kolegów wstrzymanie się. Proszę się nie dziwić. Chcielibyśmy wiedzieć dlaczego wiedząc jak kształtują się ceny, balansując pomiędzy kwotą 66 tysięcy a kończąc na 124 a potem na 117 tysiącach – cytując z głowy. Nie chcę być posądzony o sympatyzowanie z którąkolwiek firmą, ale dlaczego nie wybraliśmy na ten rok tańszej oferty, żeby się przegrupować. Wiedząc, że mamy problem w śmieciach, i wiedząc, gdzie możemy zaoszczędzić. Można się było pokusić o wybór tańszej oferty. Ja się cieszę, że mówimy o działaniach zmierzających do obniżenia opłaty, ale ja nie wiem czym to uzasadnić. W tej prezentacji brakowało jednej strony: co się stało w końcówce roku 2017, co wpłynęło na tak znaczną podwyżkę? Dwa czynniki: opłata marszałkowska i z tytułu lokowania na śmietnisku. A to jest 25 zł na koniec roku. A jeszcze wrośnie opłata za składowanie, bo na pewno wzrośnie z tytułu operatora. Nie wiem czy możemy zapewniać mieszkańców o obniżkach a podejrzewam, że raczej tą opłatę będziemy podnosić. Wierzę, że znajdziemy rozwiązanie które pozwoli na obniżenie tej opłaty. Oddzielenie popiołu od odpadów mieszanych, uporządkujemy gniazda w zabudowie wielorodzinnej. Ale najważniejsze są zmiany, które musimy zrobić „w ludziach”. Inaczej te statystyki za rok będą o wiele gorsze. Również ilość osób objętych systemem, tzw. „zadeklarowanych” ma wpływ na wynik finansowy. Będzie bardzo ciężko, chyba, że Państwo Polskie dokona jakichś zmian systemowych. Wiele ludzi pogodziło się z podwyżką, ale są i tacy, którzy dopytują, dlaczego tak się stało. Chciałem, żeby ta prezentacja zebrała materiał, i żebyśmy na tym materiale, albo i lepszym pracowali, i do jakichś wniosków byśmy doszli.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: logicznym jest, że nie da się uniknąć podwyżki, bo koszty rosną i w żaden sposób nie mogliśmy obronić kwoty 9,50. Bardzo dobrze się stało, że natychmiast zareagowano i koszty administrowania systemem zostały obniżone o 50 tysięcy, co też miało wpływ na koszt opłaty. Kolejne plusy to wzrost deklaracji o 100, co powoduje wzrost dochodów a z pewnością nie ma wpływu na wielkość odpadów, bo te śmieci tam przecież powstawały. Znacząca w ilościach jest trawa w odpadach biodegradowalnych, co nie jest bez znaczenia w ostatecznym rozrachunku. Jak w wyniku tych działań uda się zaoszczędzić w systemie jakieś pieniądze, to może warto byłoby rozważyć zakup worków lub kompostowników dla mieszkańców. Pani Burmistrz, Pani tu jest absolutnym fachowcem w tym temacie: czy nasze Państwo ma coś w zamyśle? Czy może na wzór niemiecki będziemy wrzucać plastikowe butelki do automatu?
Sylwia Brzezicka-Tesarczyk: tego nikt nie wie.
Radosław Kasprzyk: to są dywagacje, rozmowa studencka.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: to jest ważny wątek. Mam na myśli odzysk. Jeżeli może będziemy płacić za butelki, i je później odpłatnie oddawać, to tych plastików będziemy mieć mniej na wysypisku.
Radosław Kasprzyk: no jak Państwo będzie dopłacać do śmieci to będziemy mieć jeszcze taniej.
Manfred Wrona: równie dobrze może Pan powiedzieć, że jak ja, przewodniczący Komisji Budżetu zechcę, to śmieci będą po 100 zł.
Radosław Kasprzyk: pamięta Pan jak pierwszy raz robiliśmy tą reformę? Siedzieliśmy i się zastanawialiśmy. I kto nam ten system zniszczył? I nie mamy na to wpływu. Nieprzyjemnie się tego słucha, jak Pan w moim kierunku się zwraca.
Wracając do sprawy. Owszem, możemy balansować kwotami, ale jak będzie nadwyżka, to nie możemy jej ruszyć. Jeżeli budujemy ten system, a wie Pan o tym dobrze, bo brał Pan udział w spotkaniu w zeszłym tygodniu, to robimy to po to, żeby go zbudować od nowa i mieć wpływ na firmę, która będzie te zadanie wykonywać. Jeżeli podpisze Pan kontrakt, to przez cały czas trwania umowy jest Pan związany z tą firmą. W przypadku firmy gminnej mamy inne możliwości. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że nagle mieszkańcy powiedzą: sortujemy i to bardzo mocno. I co się stanie? Dla kogo będzie ten zysk? Bo płacić będą tyle samo. Przez cały okres trwania kontraktu będzie opłata taka sama. Więc zysk będzie dla przedsiębiorstwa X. My mamy swoje przedsiębiorstwo, które z nami współpracuje. Przy regulaminie siedzi z nami Pan Prezes. I to jest zasadnicza różnica pomiędzy podpisaniem umowy z obcą firmą na 8, 10 czy 12 miesięcy, a przedsiębiorstwem, które jest nasze. Że my możemy w trakcie pewne rzeczy robić. Na koniec okaże się, czy to było dobrze czy nie. W przypadku obcej firmy nic nie możemy zrobić. Mieliśmy informację z Komartu, że opłata wzrośnie, ale nikt się nie spodziewał, ze tak bardzo. Idziemy inną drogą. Budowania systemu, który już kiedyś u nas funkcjonował. Pojawia się pytanie: czy budujemy ten system, z możliwością sprzedaży surowców wtórnych, czy idziemy w przetarg i nas nic w tej sytuacji nie interesuje i przyjmujemy to, co oferent nam da. Oczywiście, że to jest kosztowne i ryzykowne, ale mamy taką możliwość, bo mamy czym pracować. System in-house daje możliwość wpływu na to co jest.
Roman Wilk: ryzykujemy, ale odbywa się to kosztem mieszkańców, bo to na nich spoczywa ciężar utrzymania tego systemu. Firma nie ryzykuje niczym. Z tego sobie trzeba zdawać sprawę. Ja też bym chciał mieć taką firmę, że ktoś mi płaci z góry i ja mogę ryzykować. A nie, się za rok okaże, że nam ustawę wywrócą do góry nogami, podniosą opłatę o 100 zł i co wtedy zrobimy?
Radosław Kasprzyk: koncentrujemy się na regulaminie, żeby to wszystko odpowiednio unormować. My nie wiemy co będzie w przyszłym roku. Nasze przedsiębiorstwo już te smieciarki ma, więc nawet gdybyśmy tego nie frakcjonowali, to już to jest zysk. Ja myślę, że mieszkańcy zaczną śmieci sortować. Docelowo mam nadzieję, że tych „zielonych” nie będzie. Wtedy pod koniec roku robimy taką prezentację i widzimy czy warto było i idziemy w tym kierunku, czy robimy przetarg i odsuwamy to wszystko od siebie.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: chciałam zauważyć, że skoro mówimy o przetargu, to musimy tak działać, żeby uniknąć takiej sytuacji jak jest dzisiaj, że my co miesiąc, mamy podwyższoną opłatę na poczet dwóch poprzednich miesięcy, za które płaciliśmy 9,50. Gdyby ta cała procedura odbyła się wcześniej, mieszkaniec od początku roku miałby jasną i klarowną sytuację. Nie byłoby w tej opłacie żadnych nadpłat, niedoszacowań. Te okresy muszą się zazębiać. Bo my się w pewnym momencie budzimy, że nie mamy umowy i musimy działać z wolnej ręki. Każda niedoszacowana złotówka skutkuje podwyższeniem opłaty dla mieszkańca.
Sylwia Brzezicka-Tesarczyk: Pani Przewodnicząca, odpowiadając na Pani wątpliwości i pytania, nie zgadzam się z tym argumentem, bo nie ma to absolutnie żadnego znaczenia przy obliczeniu średniorocznej stawki opłaty. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację, za styczeń i luty mieszkańcy płacili 9,50,od marca jest 15,50. Uśredniając ta stawkę jest 14,50. Sytuacja, o której Pani mówi, wyglądałaby następująco, gdyby przetarg czy zamówienie z wolnej ręki odbyły się odpowiednio wcześniej, to stawka dla mieszkańca byłaby 14,50.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: oczywiście, ale jest ten szok, że jeszcze o złotówkę więcej.
Paweł Macha: żeby uporządkować przebieg dyskusji, można by przychylić się do propozycji Pana Wrony i przeanalizować tą prezentację slajd po slajdzie. Czuję pewien niesmak, w sytuacji takiej, kiedy prezentacja nie została mi pokazana, a slajdy idą z taka prędkością, że nie jestem w stanie odnieść się do żadnej z tych cyfr. Organizujemy kilka spotkań z radnymi, z mieszkańcami. Byłem w Rudzie Kozielskiej i Jankowicach. Pytam mieszkańców. To przełożenie jest inne. Ktokolwiek chciałby się dowiedzieć bezpośrednio, również w Rudach będzie takie spotkanie, jestem w kontakcie z Panem Sołtysem. Tłumaczę, wyjaśniam. Dwie minuty przed sesją podjęta próba wprowadzenia takiego czegoś na sesję nadzwyczajną, dzisiaj ta prezentacja, która już z gruba jak zauważyłem, obarczona była błędami, ale jeden umie liczyć bardziej, drugi mniej. Wystarczyło zwyczajnie spytać, skonsultować. Dotarła do mnie forma wyliczeń, przy pomocy lepszych czy gorszych zdolności i narzędzi kalkulacyjnych. Gdybym dostał ten materiał choćby godzinę wcześniej, ten zestaw pytań, którymi się prezentacja zakończyła, mógłby się doczekać odpowiedzi. Wracając do stylu. Proszę o zwołanie komisji, żeby przedyskutować te tematy. Jeżeli nie wypływa chęć podjęcia pracy przez radnych, którzy bezpośrednio powinni być nimi zainteresowani, to wskazuje na brak takiego zainteresowania. To co zaproponowałem, to wiem, wierzę w to, że się uda. Nie chodzi o to, żeby Pana Prezesa przycisnąć i wynegocjować inne warunki, bo on nie ma na to wpływu. Chodzi o to, żeby z systemu, który założył wpadkę, wypracować środki na tyle duże, żeby pozwoliły na zredukowanie niebezpieczeństwa w 2019 roku albo nawet poprawę warunków w 2018 roku. Ale to nie o to chodzi, żeby założyć pewne sukcesy, ale żeby je najpierw odnieść. Ja muszę być uczciwy w stosunku do naszego przedsiębiorstwa, które musi wykazać, na ile mamy wypracowane sukcesy papierowe, i na ile możemy skorzystać z pieniążków, które w ten sposób zaoszczędzimy. Jaka jest sytuacja gminy w stosunku do przetargowej sytuacji oferenta. A taka, że gmina korzysta z wysypiska i nie ma własnego. Możliwość skorzystania z własnego przedsiębiorstwa wprowadziła element konkurencji, bo jak Państwo pamiętają był tylko jeden oferent, bez przerwy proponowany przez Pana radnego Wronę. Trudno, ten oferent nas tak potraktował jak nas potraktował. Zaprezentował nam stawki, które były dla nas nie do połknięcia. To że mieszkańcy dostali taką a nie inną propozycję cenową wynika również z przepisów. To nie jest dobra czy zła wola rady, a ustawa, która mówi, że to się musi bilansować. Jednym z podstawowych błędów w prezentacji, który zauważyłem na pierwszy rzut oka, jest brak wyliczeń kosztów własnych, mimo, że Pani Przewodnicząca zauważyła, że koszty te zmalały. Te koszty były przez trzy lata, i te koszty będą, bo ustawa nie przewiduje eliminacji tych kosztów przy kalkulacji stawek dla mieszkańca. Czyli każde dzikie wysypisko śmieci, każde działanie ekologiczne, koszty związane z wysyłaniem kopert, z nanoszeniem zmian i rejestracją deklaracji, muszą być uwzględniane w kalkulacji, bo to narzuca ustawa o wychowaniu w czystości. Ale w sytuacji, kiedy obowiązki nasze delegowane są na naszą firmę w systemie in-house, tego typu ustawa już nas nie trzyma. Dzisiaj Pan Prezes ma w garści koszty i uważam, że jest na tyle mądrym człowiekiem i utalentowanym, że będzie wiedział co z tym zrobić. Czyli będzie wybierał najtańsze wysypiska śmieci. W międzyczasie udało nam się spotkać z czterema czy nawet pięcioma przedstawicielami wysypisk, które są w racjonalnym odstępie geograficznym od nas. Tym samym, Pan Prezes za każdym razem dostał uaktualnione stawki, które okazały się bardzo atrakcyjne. Było pokazane 5 zł na śmieciach zmieszanych. Dobrze, że Państwo zauważyli, że są śmieci zielone, że jest popiół. Dobrze, że Państwo zauważyli, a przynajmniej mam nadzieję, że Państwo zauważyli, na prezentacji, którą ja przygotowałem i za która odpowiadam przed wszystkimi, że są pewne wysypiska, na których kwoty są niższe o 50 zł na jednej tonie. To in-house pozwoli nam mieć dostęp do tego sklepu z tańszym asortymentem. Więc czy zrobimy to dzisiaj, czy obudzimy się z ręką w przysłowiowym nocniku w roku 2019, z tym samym regulaminem, który już dzisiaj jest dokładnie nieaktualny. Wolę przeprowadzić to dzisiaj, mimo, że jest to ostatni rok naszej kadencji i jest niewygodne z każdego punktu widzenia, podnosić opłaty i obarczać mieszkańca takimi kosztami, proponuję tą rewolucję śmieciową, bo ją po prostu trzeba wykonać. Czy ja ją wykonam, czy ktoś inny, ona i tak będzie do wykonania, bo jeżeli nie dotrzymamy podstawowych parametrów, które są wymienione w dzienniku ustaw opublikowanym 26 grudnia 2016 roku, który zakłada stawki sortowania, to zwyczajnie kary, które zostaną naliczone gminie, zostaną doliczone do opłaty dla każdego mieszkańca Więc pytanie, czy mieszkaniec będzie wolał racjonalnie zapłacić i wiedzieć za co, czy przykryjemy, schowamy pod dywan to, że mamy niezreformowany system śmieciowy i będziemy brnęli dalej w te same kłopoty. Myślę, że to wyczerpuje dyskusję.
Radosław Kasprzyk: ja bym się zgodził z Panem Wroną w punkcie jednym: rozmów i dyskusji. Ja doskonale pamiętam jak to było robione za pierwszym razem i doskonale pamiętam, kto był inicjatorem tych spotkań. To był Pan, jako Przewodniczący Rady. Wydaje mi się, że to jest właśnie zadanie Przewodniczącego, żeby takie dyskusje toczyć, takie spotkania organizować, dotyczące regulaminu i w spokoju zbierać informacje i dane, która opcja jest dla mieszkańca lepsza.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: odniosę się, ponieważ Pan bezpośrednio w moją osobę uderza, Panie Kasprzyk. To, że ten regulamin wymaga zmian, jest jasne, i wynikło to ze strony Pana Burmistrza, chwała mu za to, ale sytuacja, która miała miejsce z przetargami, bo to właśnie to miało wpływ na obecną sytuację, to co się działo na przełomie grudnia i stycznia, i kolejnych ruchów, które miały miejsce w lutym. My pracujemy w komisjach, na materiałach, które przygotowuje urząd i jesteśmy zapraszani na pewne spotkania, bądź nie jesteśmy zapraszani, ani informowani o pewnych rzeczach. W związku z tym, sytuacja jest jak jest.
Marian Kostka: chciałbym zapewnić o jednej rzeczy. Pracuję w spółce już 10 lat, z Państwem również, w moim przekonaniu nie było jeszcze sytuacji, kiedy bym Państwa oszukał i podawał jakieś niewłaściwe dane, albo ukrywał dochody. Ja powiem jedno: kalkulacja do naszej oferty była przygotowana rzetelnie na podstawie innych ofert, z uwzględnieniem kosztów wynajmu sprzętu jak również na podstawie kosztów własnych związanych z realizacją tej usługi. Powiem też, że biorąc pod uwagę ilość odpadów w latach 2015, 2016, 2017 – przy obliczaniu tej stawki na potrzeby kalkulacji prognoza została obniżona. Pamiętajmy, że ilość odpadów zależy też od tego, jaka jest zima. Z oceną, czy ta ilość została dobrze wyliczona, poczekajmy do połowy roku. Wtedy będzie jasne, czy zostało to przewymiarowane.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: nie, ja się właśnie obawiam, że to jest niebezpieczeństwo w drugą stronę. Przecież z danych wynika, że ilość odpadów wzrasta. Założenie 5% wzrostu może być ciężkie do realizacji. Ale oby tak było.
Marian Kostka: ja nie liczę na zyski z odpadów, ale nie mogę liczyć mniej niż wynoszą moje koszty. Jeżeli taka będzie wola Rady i Burmistrza a w systemie powstaną oszczędności, wnioskowalibyśmy, aby je przeznaczyć na dokupienie sprzętu, żeby móc być konkurencją przy przetargu, realizować usługę jako podwykonawca lub w systemie in-house.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: nie ulega wątpliwości, że wasze koszty własne są niższe niż w innych ofertach, ale nie bez znaczenia są koszty wynajmu specjalistycznego sprzętu, które ostatecznie mają wpływ na cenę za usługę.
Marian Kostka: doposażenie w sprzęt, zmiana regulaminu oraz zmiana sposobu gromadzenia odpadów przy budynkach wielomieszkaniowych – to najpotrzebniejsze działania. Samym regulaminem coś zrobimy, ale to nie wszystko.
Radosław Kasprzyk: Pani Przewodnicząca, przepraszam, ale to była argumentacja, że nie było tych spotkań. Odnoszę wrażenie, że Pani jest raz za, raz przeciw. Argumentacja była taka, że nie było wcześniejszych spotkań.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: nie byłam informowana o niczym, o przetargach. Nie zostałam poinformowana, że temat rusza.
Radosław Kasprzyk: jest to na BIPie. Każdy może zobaczyć.
Manfred Wrona: Proszę Państwa, powiedziało się „a”, trzeba powiedzieć „b”. Rozpoczynając moje poprzednie wystąpienie, zależało mi na kilku sprawach. Po pierwsze, wyartykułowałem, żeby dyskusja odbyła się w spokoju. Zapewniłem, że ta prezentacja jest do dyspozycji. A i tak jesteśmy lepsi, bo ja, Manfred Wrona, radny Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej, rachunek kwoty 15,48 dostałem 10 dni po sesji, po uchwaleniu uchwały. I nie tylko ja. 10 dni! Sesja, to było chodzenie z żółtymi karteczkami i zapewnieniami poszczególnych osób i urzędników jak oni to wyrachowali. Ze zdziwieniem przyjąłem atak zarówno Pana i jak i Pana Burmistrza. Panie Burmistrzu, proszę mi uwierzyć, że jak by ten rachunek był na kilka dni przed sesją, to można się było nad nim pochylić. Ale nie po dziesięciu dniach. Proszę nie krytykować tego. Państwo myślicie, że tą prezentację przygotowałem ja, a to nie prawda. Nie ja jestem jej autorem więc możecie sobie darować tą krytykę. Ale te cyfry są wasze. Każda jedna. Miejcie trochę pokory. Ustawa właściwa, która mówi o wzroście opłaty marszałkowskiej na kolejne lata, daje jakąś prognozę. Tam jest rachunek jaki skutek to daje. Chcecie wiedzieć ile? Grosze. Nie przekracza złotówki, statystycznie rzecz biorąc.
Paweł Macha: wydawało mi się, że podałem dokładnie cyfry, o które Pan prosił. W prezentacji, którą parę dni temu robiliśmy, te cyfry wzrostu opłaty marszałkowskiej były pokazane. To nie są moje cyfry. To są cyfry, które zostały narzucone, i to nie mojej Gminie Kuźnia Raciborska i żadnej innej, tylko są to opłaty narzucone RIPOKom. Jest to składowa opłaty za składowanie każdej tony odpadów na wysypisku. Więc te cyfry są jakie są, nie jest to sekret. Były prezentowane. Być może był Pan nieskoncentrowany, ale te cyfry były. Były również inne cyfry prezentowane Państwu. Takie, które zachęcają nas do segregacji, takie jak opłata administracyjna, którą my naliczamy w tym miejscu. Pokazaliśmy ile kosztuje system administracji tego miasta. Może ja włączę moją prezentację, która jest prawdopodobnie bardziej rzetelna, a nawet na pewno. Jeżeli Pan mówi, że nie jest Pan autorem tej prezentacji, to ktoś Pana wrzucił na minę, bo już w pierwszych slajdach tej prezentacji były przedstawione rachunki, które nie przewidywały opłaty administracyjnej. To było napisane jako tekst. I nie tylko administracyjnej, ale kosztów i dzikich wysypisk, i edukacji i wszystkich po kolei związanych pochodnych kosztów, które ustawa od nas wymagała, żeby je wrzucić.
Manfred Wrona: Panie Burmistrzu, ja mówiłem o rachunku, o wyrachowaniu kosztu opłaty. A wspominając o cyfrach z ustawy chciałem tylko pokazać, jaka jest skala różnicy więc proszę być bardziej skupionym niż ja słuchając dyskusji. Pani Burmistrzu, myślę, że Pan się zastanowił, wypowiadając słowa, „oferent, którego preferuje radny Manfred Wrona”. Informuję Pana, że Manfred Wrona nie preferuje żadnego podmiotu, ile by ich nie było, a za „starych” czasów, kiedy oferenci zostali wybrani w procedurze przetargowej, to udało się ówczesnym władzom gminy wynegocjować takie relacje, w której wykonawcą zasadniczej części relacji tego systemu śmieciowego była również nasza spółka. Jeżeli Pan tego nie wie, to proszę zapytać. Myśmy chcieli pokazać w tej prezentacji, jaka była pewna nielogiczność działania, proszę Państwa. Chcieliśmy pokazać, że na ten czas, kiedy daliście nam projekt uchwały nie byliśmy w stanie w sposób merytoryczny powiedzieć tak lub nie. Musieliśmy stanąć w środku. Jeszcze raz powtarzam: wielu z nas dostało te cyfry 10 dni po sesji. To są fakty. Tylko pokazuję to, że działania władz były nielogiczne i nieuzasadnione. Ja sam podkreślałem, że pewne działania zaczynają iść w takim kierunku, żeby zmienić ten system. Ale co zrobiliśmy? Nie ważne jaki to był oferent. Dał wysoką cenę, a myśmy dali jeszcze wyższą. To nawet Einstein by tego nie obronił. Rozbieżność od oceny merytorycznej pracowników Gminy, od tego, że zadanie się nie zmieniło, miesiąc miał tyle samo dni. 66 tysięcy, dał 124, potem coś się zmieniło na 117. No gratuluję tych rachunków. Panie Prezesie, wypowiadając to zdanie, o kupnie sprzętu, trzeba się zastanowić nad argumentami, które padają: kto ma kupować ten sprzęt? Czy tylko ci co rzetelnie uczestniczą w systemie i płacą? Ja uważam, że nie. Oczywiście zauważyliśmy, że cyfry pokazujące ilość osób w systemie drgnęły. Prezentacja została przygotowana, żeby przeprowadzić dyskusję i wyciągnąć z niej wnioski. Miejmy trochę pokory, schowajmy emocje. Nie było naszą intencją wzbudzać emocji. Uwierzcie, że my wiemy jak można inaczej „walczyć”. Wiemy jak się zaskarża uchwały. Wiemy jak się pewne rzeczy prawnie załatwia. Nie o to nam chodzi i to jest kolejny dowód na to, że chcemy być partnerem do dyskusji a nie do byle jakiego traktowania.
Paweł Macha: odniosę się do argumentu, którego Pan używa, do kolejnej cyfry, którą Pan rzuca. Wie Pan co, w kalkulacji, która się tak Panu nie podoba, gdzie Pan wymienił kwotę 124 a niższą mamy kwotę, jest to kalkulacja, która bazowała na kosztach, które można założyć w prosty sposób: koszty przedsiębiorstwa zostały ustalone na stałą kwotę, czyli cała logistyka naszego przedsiębiorstwa nie wzrastała. Wtedy do kalkulacji wchodziła kwota 30 tys zł miesięcznie. Jedyna kwota, która balansowała to była kwota śmieci, które nam odbierano na RIPOKu. Otóż dostaliśmy w momencie, w którym stawki nam się nie podobały taką stawkę zaporową, która była dla nas lekcją pokory. Za chwilę stawka została pokazana inna. Różnica pomiędzy tą pierwszą, była wynikiem renegocjacji cen i zmiana partnera na wysypisku śmieci. Cały czas mówimy o stawce 15,50, Proszę Pana, średnioroczna cena za śmieci to 14,50. Teraz czas. Dlaczego myśmy szybko z tym szli? Przed głosowaniem tych stawek, poprosiłem Państwa o pozostanie, pokazywałem kalkulację którą na tą chwilę mieliśmy gotową. Nie była to kalkulacja z nowymi stawkami, które nam się w międzyczasie udało wynegocjować, ale była wystarczająco dobra, żeby uzasadnić stawkę 15,50. To spotkanie było. To nie był brak informacji. Jedni chcieli w tym spotkaniu uczestniczyć inni nie. Dwa miesiące kosztowało nas tyle nadpłaty, że jak Pani przewodnicząca zauważyła, że dodatkowo na mieszkańca doliczamy złotówkę miesięcznie. A dlaczego? Dlaczego z pośpiechem wchodziliśmy z uchwalaniem? Żeby się zwolnić. Żeby rozpocząć racjonalne gospodarowanie pieniędzmi. I tylko dlatego. I ten pośpiech się momentalnie opłacił w kolejnym miesiącu. I to jest uzasadnienie. Dziękuję.
Bernard Kowol: słuchając tej rozmowy, wiele mówimy o cyfrach, o kwotach. To jest bardzo ważne, ale najważniejszy w tej dyskusji jest system. Tu w tej rozmowie tego nie ma.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: bo nad tym pracujemy.
Bernard Kowol: regulamin jest niedoskonały. Jest wiele takich elementów, gdzie możemy mieć oszczędności. Prosta rzecz. Jak choćby z tymi deklaracjami niesegregowania śmieci, kiedy zwiększyliśmy opłatę na dwadzieścia parę złotych, jak ta ilość się zmniejszyła.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: opłatę podwyższyliśmy do 40 zł.
Bernard Kowol: w sąsiednich gminach ta opłata była wyższa niż u nas, i dziś ta podwyżka nie jest dla mieszkańców tak drastyczna. Ponadto wiele innych narzędzi już mają, jak np. kody kreskowe na workach rozdawanych przez Gminę, jak zamykanie kontenerów, kojców, na osiedlach, na karty na tych kojcach, czy kwestia ogródków działkowych, o czym mówię od dłuższego czasu. Dla mnie to jest niepojęte, że użytkownicy ogródków działkowych wywożą trawę do śmietników na osiedle, a jej nie kompostują. Na terenach wiejskich nie ma trawy w śmieciach. Brakuje nam w tym względzie edukacji. A gdzie kwestia garaży? Te działania w kwestii zamykanych kojców na kontenery czy w kwestii kodów na workach mają na celu edukowanie mieszkańców w zakresie ekologii i ich zdyscyplinowanie. Myśmy to wszystko pominęli. Mając to wszystko na uwadze i do dyspozycji własne przedsiębiorstwo i możliwość bardzo precyzyjnego kontrolowaniu systemu oraz zwiększenia ilości osób, które deklarują odbiór – mam nadzieję, że zaproponowany system może spowodować, nie że będziemy stawkę obniżać, ale biorąc pod uwagę opłaty marszałkowskie, te działania powstrzymają dalszy wzrost cen.
Roman Wilk: Panie Bernardzie, opłaty marszałkowskie nie wstrzymają się ani nie obniżą, ale wzrosną. W przyszłym, roku o 30 zł, a w kolejnym o 100 zł. Skazani jesteśmy na podwyżki, dlatego cały czas wałkujemy ten temat, bo ta opłata mogła być już w zeszłym roku taka. Ona może być trochę wyższa za dwa lata, ale w tym roku absolutnie, podwyżka o 6 zł jest zbyt wysoka.
Paweł Macha: Proszę Państwa, to co się proponuje, a uwierzcie mi Państwo, że nie z lekkim sercem się proponuje mieszkańcom podwyżkę, w sytuacji kiedy się głosuje, tak jak mówiłem, ustawa nakazuje Radzie, to Rada głosuje jakie te stawki będą. Teraz odpowiedzialnym jest przegłosowanie takich stawek, żeby była możliwość nimi rozporządzać. Na tamten moment byliśmy w takiej pozycji, kiedy kalkulacja tych stawek wskazywała na taką a nie inna stawkę. Co nie znaczy, że za chwilę, kiedy uchwalimy nowy regulamin śmieciowy, kiedy będziemy mogli z Panem Prezesem podpisywać nową umowę, po wykazaniu się segregacją, będziemy w stanie zaproponować coś innego, jak na przykład worki za darmo, które pójdą w kierunku do mieszkańców. Ale musimy to najpierw wypracować, a przy głosowaniu trzeba być zwyczajnie odpowiedzialnym. Nie możecie Państwo zakładać, że będziemy tutaj głosowali tylko nad rzeczami, które są sukcesami. Bo to co się tutaj wydarzyło, bo ani ja, ani moja poprzedniczka nie poprosiliśmy Państwa o podwyżkę podatków dla mieszkańców przez ostatnie 5 lat. Ani o 1 grosz podatki nie poszły do góry, mimo, że moglibyśmy teraz liczyć co za te pieniądze moglibyśmy zrobić. I dlatego odpowiedzialnym było podjęcie dyskusji. I tu, na przykład, Pani Mariola, która zagłosowała przeciw tej uchwale, bo została, powiedzmy wprowadzona w błąd lub nie, ale miała odwagę zagłosować przeciw. Były osoby, które zaufały, i zagłosowały za nią, ale osoby, które się wstrzymują, wie Pan, z całym szacunkiem, ale znając ten przepis o samofinansowaniu się systemu, należało być zwyczajnie odpowiedzialnym i pracować i jeszcze raz pracować. I proszę o to, żeby Państwo nie stanęli na tej pracy którą wykonaliśmy i zapraszam do zakończenia regulaminu, który mam nadzieję jak najszybciej uchwalimy, bo od tego będą zależały efekty ekonomiczne tych działań.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: przede wszystkim chodzi o efekty ekologiczne.
Tadeusz Koral: w takiej ważnej kwestii, o czym mówiłem na sesji 2 lutego, radni powinni mieć wcześniej materiały i znać skutki finansowe uchwały dla mieszkańców. Nie można nam zarzucać nieodpowiedzialności. Byłbym nieodpowiedzialny głosując w sprawie, co do której nie miałem danych, kalkulacji. Te dane były mi potrzebne, żeby w sposób odpowiedzialny podjąć decyzję.
Ad. 8 1 Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza.
Burmistrz poinformował o najistotniejszych spotkaniach i zaproponował, aby szczegółowe sprawozdanie złożyć do protokołu.
Sprawozdanie stanowi załącznik nr 5 do protokołu.
Ad. 9. Interpelacje i zapytania.
Aleksandra Bartoń: do kogo należy parking przy Kościele w Kuźni Raciborskiej?
Paweł Macha: ten po prawej stronie jest nasz, ten przed budynkiem pawilonu handlowego należy do właściciela pawilonu.
Aleksandra Bartoń: proszę, żeby przy wiosennych pracach remontowych na drogach zakleić dziury w nawierzchni.
Krystyna Borutko: mieszkańcy skarżą się, że nie ma połączenia z Rud do Rybnika.
Paweł Macha: wiem o tym, to była dwudniowa wpadka przewoźnika, który zamiast autobusu podstawił samochód. Sprawa została wyjaśniona.
Wojciech Węglorz: jak wygląda sytuacja z przetargiem na budowę kanalizacji na Brantolce?
Marian Kostka: do połowy kwietnia zostanie ogłoszony. Ponadto dodam, że w Kuźni Raciborskiej prawa strona ulicy Kozielskiej i boczne są gotowe do przyłączania się do kanalizacji.
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: w zeszłym roku wykonano parking na około 10 miejsc przy szkole. Samochody na dziś parkują już dalej. Zasadnym byłoby powiększenie tego parkingu aż do ogrodzenia szkoły.
Paweł Macha: postaram się sprawdzić i wygospodarować środki na ten cel.
Tadeusz Koral: Pani Burmistrzu, mam prośbę, w kwestii tego spotkania z 15 marca. Wtedy nie miałem okazji a właściwie nie chciałem się do tego odnieść, ale tak na przyszłość: z formalnego punktu widzenia, Komisja Przestrzegania Prawa i Ochrony Środowiska nie mogła uczestniczyć we wspólnym posiedzeniu z Komisją Budżetu, a to dlatego, że statut Gminy Kuźnia Raciborska mówi w § 69 ust. 1, że to przewodniczący komisji może kierować pracami komisji, ale w ust. 2 dodaje, że w celu przeanalizowania ważnych dla Gminy spraw wspólne posiedzenia komisji może zwoływać Przewodniczący Rady Miejskiej. Ja takiej informacji od Przewodniczącej Rady nie dostałem. Mam pytanie do Przewodniczącej, czy Pani otrzymała taki wniosek w tej sprawie?
Sabina Chroboczek-Wierzchowska: nie.
Tadeusz Koral: gdybym miał taką informację od Przewodniczącej, umieściłbym ten punkt w porządku posiedzenia, które Komisja odbyła w tym dniu o godzinie 14.30. Bardzo proszę na przyszłość wziąć to pod uwagę, bo to pozwoliłoby uniknąć sytuacji, która miała miejsce.
Paweł Macha: ja zaprosiłem na to spotkanie nie tylko członków tych dwóch komisji, ale wszystkich radnych, na spotkanie i rozmowę na temat nowego regulaminu dotyczącego śmieci. Być może argument, który Pan przytacza jest słuszny i ma Pan rację, ale nie usprawiedliwia to szefa Komisji Ochrony Środowiska z tego, że wychodzi ze spotkania w trakcie pracy nad regulaminem śmieciowym.
Tadeusz Koral: otrzymałem zaproszenie na spotkanie a nie na posiedzenie komisji.
Paweł Macha: myślałem, że temat jest ważny, nie forma.
Ad. 11. Informacja Przewodniczącej Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.
Przewodnicząca poinformowała o korespondencji, jaka wpłynęła w okresie międzysesyjnym:
- zaproszenie na Wielkopostne Godziny Skupienia,
- pismo mieszkańców Jankowic i Rud z prośbą o interwencję,
- pismo mieszkanki Rud, z prośbą o interwencję,
- pismo Komisarza Wyborczego w Katowicach dot. ustalenia ilości radnych na kolejną kadencję,
- informacja kopalni piasku „Kotlarnia” dotycząca funkcjonowania zakładu wydobycia i przeróbki kruszywa „Siedliska”,
- informacja Krajowego Biura Wyborczego w Bielsku Białej dot. konsultacji projektu wniosku w sprawie podziału Gminy Kuźnia Raciborska na okręgi wyborcze,
- informacja o XL sesji Rady Powiatu Raciborskiego,
- przypomniała o obowiązku składania oświadczeń majątkowych.
Ad. 12 Zakończenie obrad.
W związku z wyczerpaniem porządku obrad, podziękowała wszystkim za udział w sesji i zamknęła obrady XLI sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
Protokołowała I.Burgieł Przewodnicząca Rady Miejskiej
Sabina Chroboczek-Wierzchowska
Metryka dokumentu
Tytuł dokumentu: | Protokół z XLI sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej w dniu 19 marca 2018 r. |
---|---|
Podmiot udostępniający informację: | Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej |
Informację opublikował: | Monika Jordan |
Informację wytworzył: | |
Data na dokumencie: | Brak |
Data publikacji: | 09.04.2018 13:33 |
Rejestr zmian dokumentu
09.04.2018 13:39 | Edycja dokumentu (Monika Jordan) |
---|---|
09.04.2018 13:33 | Utworzenie dokumentu. (Monika Jordan) |