Protokół nr XXX/2008

Protokół nr XXX/2008

z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej

z dnia 09 października 2008r.

 

Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej została zwołana na wniosek Pani Burmistrz Rity Serafin. Pani Burmistrz wraz z wnioskiem przedłożyła projekt uchwały w sprawie uchylenia uchwały nr XXVI/254/2008 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 29 maja 2008r. o likwidacji gminnej jednostki organizacyjnej o nazwie Miejski Zespół Oświaty.

Lista obecności radnych, sołtysów i przewodniczących Zarządów Osiedli w załączeniu. Listy obecności stanowią zał. nr 1 i nr 2 do protokołu.

Ad 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.

Otwarcia obrad XXX sesji dokonał Przewodniczący Rady Miejskiej. Powiedział, że 3 października otrzymał wniosek Pani Burmistrz o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej wraz z projektem uchwały w sprawie uchylenia uchwały o likwidacji Miejskiego Zespołu Oświaty w Kuźni Raciborskiej.

Na podstawie podpisów na liście obecności stwierdził prawomocność obrad. Obrady prawomocne, w sesji udział wzięło 14 radnych.

 

W sesji nie uczestniczył radny Adrian Lepiarczyk

Ad 2. Przyjęcie porządku obrad.

Porządek obrad XXX sesji Rady Miejskiej przedstawił Manfred Wrona.

Uwag nie wniesiono.

Porządek obrad w obecności 14 radnych został przyjęty jednogłośnie i przedstawia się następująco:

  1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.
  2. Przyjęcie porządku obrad.
  3. Podjęcie uchwały w sprawie uchylenia uchwały nr XXVI/254/2008 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 29 maja 2008 r. o likwidacji gminnej jednostki organizacyjnej.
  4. Zakończenie obrad.

Ad 3. Podjęcie uchwały w sprawie uchylenia uchwały nr XXVI/254/2008 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 29 maja 2008r. o likwidacji gminnej jednostki organizacyjnej.

 

Manfred Wrona odczytał projekt uchwały i udzielił głosu Pani Burmistrz.

 

Rita Serafin – uchwała w sprawie likwidacji gminnej jednostki organizacyjnej została podjęta 29 maja 2008r. W materiałach przedstawiłam powody wpływające na potrzebę zmiany uchwały. Realizacja tej uchwały generuje dość poważne koszty, istotne zamieszanie organizacyjne nie wpływając na funkcjonalność nowego rozwiązania. Sposób jej podjęcia, bardzo szybki, bez rozmów przedtem na ten temat spowodował, że nie rozważono wszystkich elementów dotyczących funkcjonowania MZO oraz obsługi administracyjno – finansowej gminnych placówek oświatowych z punktu widzenia realizacji zadań oświatowych. Do mnie nie dotarła opinia Komisji Oświaty ani Komisji Budżetu i Finansów. Projekt został wprowadzony nawet nie w trakcie ustalania porządku obrad ale na sesji, w trakcie obrad. Właściwie stanowiska zostały przedstawione w dyskusji. Wprawdzie w trakcie dyskusji niektórzy z państwa zabierali głos, ale to powinno być przedyskutowane w momencie, kiedy podejmuje się ostateczne rozstrzygnięcie. Niezależnie od tego jak toczyła się dyskusja przed podjęciem tej uchwały, to oczywiście kompetencją Rady jest tworzenie, likwidacja i reorganizacja gminnych jednostek organizacyjnych.  Podjęcie tej uchwały nawet w wyniku dzisiejszej dyskusji i tak skutkowałoby tym, że musiałabym starać się ją realizować a obsługę organizować tak, aby wypełnić zadania wynikające z ustawy o systemie oświaty należące do gminy. Chcę zwrócić uwagę na jedną kwestię, która pojawiła się w dyskusji dot. zarzutów o niesprawnym działaniu MZO. Przypomnę, że przez ten czas, kiedy mam do czynienia z MZO, kiedy zespołem kieruje Pani Czogałowa, uzyskaliśmy Gimbus, boisko na terenie Szkoły Podstawowej, pozyskano środki na zajęcia pozalekcyjne, wykonano wiele prac remontowych i modernizacyjnych w szkołach, zrealizowano wiele zadań stypendialnych. Zmodernizowano także bazę komputerową. Bez dodatkowego zatrudnienia realizowano zadania związane z przejęciem szkolnictwa ponad gimnazjalnego. Dzięki przeprowadzonym rozmowom otrzymaliśmy w darowiźnie obiekty przy ul. Jagodowej. To są działania, które dzięki zespolonej pracy można było zrealizować. Proszę wziąć pod uwagę te aspekty oraz to, że praca w grupie przy obsłudze dużej części, bo prawie połowy budżetu gminy i organizacji pracy dla wielu osób lepiej może przebiegać w przyszłości. Zadania lepiej będą realizowane przy sprawnym funkcjonowaniu jednej struktury.

 

Manfred Wrona – projekt uchwały z maja 2008 roku został przekazany pod obrady w trybie ustawowym. Zostały spełnione wszelkie wymogi. Został przegłosowany a argument, że  uchwała została wprowadzona nagle jest nie adekwatny do sprawy dlatego, że dyskusja  trwała od co najmniej czterech lat. To był jedynie finał dyskusji. Funkcjonowanie MZO to zarządzanie centralistyczne a nam od wielu lat zależy na innym modelu zarządzania oświatą gminną, o czym niejednokrotnie dyskutowano. Sytuacja dojrzała do tego stopnia, że opracowano projekt uchwały i demokratycznie przegłosowano. Na tę okoliczność wpłynęło wiele rzeczy. Każdy, kto jest uważnym obserwatorem życia gminnego, w tym oświatowego,  .dostrzega sukcesy, bo trudno o nich nie mówić. Gdyby tych sukcesów nie było, to uchwała byłaby podjęta co najmniej dwa lata wcześniej. Widzimy również inne rzeczy, te mniej korzystne. Nie da się ukryć, że maleje ilość dzieci a w związku z tym jest rzeczą naturalną, że będzie malała ilość nauczycieli i obsługi. Ilość jednostek organizacyjnych gminy będzie malała. Ten rok i następny będą zasadniczymi i, bo odeszła szkoła w Budziskach i wiadomo jaki los czeka Przedszkole w Turzu. Nikt nie będzie dyskutował nad tym, że model oświaty w gminie dąży do utworzenia dwóch dużych ośrodków, jeden w Kuźni Raciborskiej, drugi w Rudach. To nie jest zamach, lecz przejście do innej, ucywilizowanej metody zarządzania oświatą. Mamy dobrych ludzi, będą stworzone szanse, aby wszyscy pracownicy mogli podjąć pracę. Nikt jednak nikogo nie może zapewnić o zatrudnieniu. O tym była mowa od pierwszego dnia. Każdy ma prawo stanąć do konkursu i jeżeli zajdą właściwe okoliczności, jest szansa na podjęcie pracy. Nikt nie powinien znaleźć się na bruku. Wczoraj pozwoliłem sobie na kilka rozważań i doszedłem do wniosku, że nasza propozycja spełnia w zasadzie wszystkie postulaty. Główny powód towarzyszący od lat jest taki, żeby dyrektorzy placówek uzyskali samodzielność. Nie niezależność tylko samodzielność. Przedstawiając propozycję wydaje się nam, że jest ona bardzo rzeczowa. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek logicznie i po gospodarsku myślący znalazł lepszą propozycję dla dyrektorów. A przecież główna obawa jest taka, że dyrektorzy sobie nie dadzą rady i że w mniejszych jednostkach mogą pojawić się problemy. Sądzę, że tych problemów nie będzie, bo niezależnie od tego kto konkurs wygra, będą tam pracować fachowcy. To właśnie na nich dyrektorzy będą mogli się opierać. Ponadto przewiduje się utworzenie komórki, co najmniej dwuosobowej zajmującej się sprawami oświaty. Osobiście odwiedziłem kilka gmin, gdzie funkcjonują podobne systemy. Proszę zauważyć, że plusy przemawiają za tym rozwiązaniem, przekonały mnie o tym. Możemy rozmawiać o jakiejś jego modyfikacji, nie zamykamy się przed tym. To jest punkt wyjścia również do dyskusji. Głównie interesowało mnie to, aby zabezpieczyć głównego księgowego, obsługę księgowo – administracyjną. Przewidujemy etat głównej księgowej w szkole w wymiarze 1/3 etatu, ¾ etatu „podksięgowej” i ¾ etatu w szkole obsługi administracyjnej. Jest to niespełna dwa etaty w szkole. Natomiast w przedszkolach przewiduje się ½  etatu. Myślę, że za pół roku przekonamy się o tym, że zadowolenie będzie obopólne, również Pani Burmistrz. Ten system nie zakłada jakiegoś ogromnego przemieszczania się pracowników, będzie tylko przemieszczanie w obrębie miejscowości. Podkreślam, że proponujemy, aby duży system centralistyczny zmienić na kilka mniejszych. Jestem pewien, że samodzielność księgowych i pracowników administracyjnych w szkołach pod okiem dyrektorów będzie sprzyjała doskonaleniu ich umiejętności. Niezależnie od tego jaki będzie wynik głosowania, proszę go uszanować. Jeżeli uchwała zostanie podtrzymana proszę ją z wolą i chęcią realizować.    

 

Wiesława Czogała – uważam, że likwidacja Miejskiego Zespołu Oświaty jest decyzją nieprzemyślaną, podjętą bez konsultacji ze środowiskiem, którego dotyczy począwszy od Pani Burmistrz a kończąc na dyrektorach szkół. Likwidacja Miejskiego Zespołu Oświaty została podjęta bez podania argumentów przemawiających za likwidacją jednostki, bez podania zasad funkcjonowania jej w przyszłości i bez przeliczenia kosztów z tą zmianą związanych. Likwidacja MZO jest rozwiązaniem złym, działaniem wręcz destrukcyjnym, które zwiększa koszty, zwiększa ryzyko błędnego i nieterminowego realizowania zadań, zmniejsza możliwość pozyskiwania środków z innych źródeł. Nie mniej jednak przyjmuję tę decyzję z pokorą. Nie jest prawdą, że ignoruję postanowienia Rady Miejskiej i podejmuję działania w celu obrony MZO żeby nadal sprawować funkcję. Zapewne większość z państwa wie, że od września wróciłam do swojego zawodu, podjęłam pracę w szkole. Tym samym złożyłam wypowiedzenie i wkrótce mój stosunek pracy zostanie rozwiązany. Myślę, że to właściwy moment na krótkie podsumowanie pracy Miejskiego Zespołu Oświaty, bo nie wiem czy będę miała okazję wystąpić w tym gronie.

 

Manfred Wrona – proszę swoje wystąpienie ograniczyć do rzeczy niezbędnych a nie do składania sprawozdań. Sprawozdań różnego typu już nasłuchaliśmy się. Proszę mówić o ważnych sprawach, nie jest to przedmiotem dzisiejszej dyskusji.

 

Wiesław Czogała – w takim razie czy może Pan zapytał Radę czy mogę kontynuować i skończyć swoją wypowiedź?

 

Manfred Wrona odpowiedział: proszę bardzo, udzielony został Pani głos natomiast zwracam uwagę, że należy „trzymać” się tematu.

 

Wiesława Czogała kontynuując swoją wypowiedź powiedziała: dyrektorem MZO jestem a może raczej byłam przez ostatnie pięć lat. Mam nadzieję, że moje działania zostaną ocenione właściwie. Jestem przekonana, że zrobiłam wiele dobrego dla oświaty i że okres tych pięciu lat był dobry dla Kuźni, gminy i oświaty. Niektóre rozwiązania „bolały”, ale już dzisiaj widzimy, że dokonane są z korzyścią dla uczniów i dla gminy. Myślę tu np. o likwidacji Przedszkola w Siedliskach, przeniesieniu ZSOiT na ul. Piaskową, przeniesieniu Biblioteki i Przedszkola w Turzu do szkoły. Dzisiaj te działania ocenione są pozytywnie. Przeniesienie szkoły w Turzu do Kuźni Raciborskiej również. Uważam, że sieć szkół obecnie mamy optymalną i taką, o której Pan mówi, tj. dwa ośrodki. Chociaż nie zakładałam likwidacji szkoły w Budziskach, nawet i to udało się dokonać. Rozwiązania w zakresie dowożenia uczniów zarówno w Kuźni jak i w Rudach oraz dowożenie uczniów niepełnosprawnych do Raciborza są można powiedzieć wzorowe. Jestem dumna z tego, że gmina pozyskała Gimbus i to w pierwszym podejściu, chociaż nie wiem czy państwo wiecie, jak długo gminy walczą o to, aby takiego Gimbusa pozyskać. W okresie mojej działalności udało się pozyskać środki zewnętrzne. Wnioski, które przygotowałam były zawsze bardzo wysoko merytorycznie oceniane. Był złożony wniosek na środki unijne na stypendia, zajął drugie miejsce na 37 złożonych w województwie i uzyskał za ocenę merytoryczną 96 punktów na 100 możliwych. Jeżeli chodzi o monitoring, to na 680 złożonych wniosków, zrealizowano tylko 300. W naszej gminie 100%, 3 złożone wnioski i 3 oceniono pozytywnie. Były to wnioski pisane przez mnie przy współudziale moich koleżanek. Udało nam się też wyremontować wszystkie podłogi w Rudach, wymienić okna w Budziskach oraz wyposażyć „zerówkę”. Wniosek o środki pisałam sama, realizowany był przez pracowników gminy. Otrzymaliśmy środki na zajęcia rekreacyjno – sportowe z Ministerstwa Sportu, na zajęcia pozalekcyjne z MEN. W ostatnich latach mieliśmy duże środki na ten cel. Od samego początku realizowaliśmy język angielski we wszystkich szkołach. Rzadko w gminach się zdarzało, aby był realizowany we wszystkich szkołach od początku. Pozyskaliśmy 100% dotacji zarówno na stypendia jak i na pracowników młodocianych, gdzie większość gmin nigdy nie otrzymała 100% dotacji. Ostatnie pięć lat w zakresie prowadzonych remontów w szkołach był  chyba najlepszym okresem w ciągu ostatniego 20 lecia. I chociaż moja rola była tu tylko inspirująca, nie należy jej nie doceniać. Było jeszcze wiele rzeczy, o których nie będą mówiła. Dzisiaj przepraszam wszystkich tych, którzy musieli „czapkować”, dziękuję wszystkim tym, którzy współpracowali ze mną. Może się jeszcze zobaczymy na innych płaszczyznach działalności. Dziękuje bardzo.     

 

Manfred Wrona – dziękuje bardzo.

Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały i poddał pod głosowanie. Przed głosowaniem przypomniał, że głos za podjęciem uchwały decyduje o uchyleniu uchwały z maja i odwrotnie, głosowanie na „nie” oznacza podtrzymanie uchwały podjętej w maju.

Za podjęciem uchwały były 4 głosy, 10 głosów było przeciw.

Uchwała nie została podjęta.  

Ad 4. Zakończenie obrad.

Porządek obrad XXX sesji Rady Miejskiej został wyczerpany, Przewodniczący Manfred Wrona dziękując za udział w sesji zamknął obrady.

 

                                                                                            PRZEWODNICZĄCY

                                                                                              RADY MIEJSKIEJ

                                                                                             (-) Manfred Wrona

                                                                    

 

Powrót

Załączniki

Brak załączników w dokumencie.

Metryka dokumentu

ukryj
Tytuł dokumentu:Protokół nr XXX/2008
Podmiot udostępniający informację:Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej
Informację opublikował:Aleksander Serafin
Informację wytworzył:
Data na dokumencie:Brak
Data publikacji:04.11.2008 14:46

Rejestr zmian dokumentu

pokaż