Protokół nr XL/2006
Protokół nr XL
z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
w dniu 09.03.2006r.
Sesja Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej odbywała się w sali ślubów Urzędu Stanu Cywilnego przy ul. Słowackiego 4.
Obrady rozpoczęły się o godz.
Lista obecności radnych, sołtysów i przewodniczących Zarządów Osiedli w załączeniu.
Ponadto w sesji udział wzięli:
- Ernest Emrich – Burmistrz Miasta
- Rita Serafin - Zastępca Burmistrza Miasta
- Andrzej Migus – Sekretarz Miasta
- Zbigniew Wojtyło – Skarbnik Miasta
- Józef Maślanka – radca prawny UM
- Roman Głowski – kierownik ZLA „Amicus-Med.”
- Kazimierz Worobiec – prezes Zarządu GPWiK
- Wiesława Czogała – dyrektor MZO
- Mariola Trepiszczonek – dyrektor MOKSiR
- Zbigniew Grygier – dyrektor MOPS
- Ireneusz Wojcieski – dyrektor MBP
- Witold Ciuberek – dyrektor ZGKiM
- Adam Zapotoczny – Posterunek Policji w Kuźni Raciborskiej
- Sebastian Sienkiewicz – Posterunek Policji w Rudach
Ad 1. Otwarcie obrad
Otwarcia obrad XL sesji Rady Miejskiej dokonał Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona.
Ad 2. Sprawdzenie kworum, stwierdzenie prawomocności
Na podstawie podpisów na liście obecności Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził prawomocność obrad XL sesji. Obrady prawomocne, na stan 15 radnych w sesji udział wzięło 11 radnych.
Radni nieobecni:
- Wiktor Baszczok
- Krystyna Brakowiecka
- Janusz Brzeźniak
- Alfons Mazurek
Przewodniczący Rady Miejskiej poinformował, że radny Wiktor Baszczok z powodu wypadku w kopalni znajduje się w szpitalu, natomiast radny Janusz Brzeźniak przekazał pisemne usprawiedliwienie nieobecności spowodowanej wyjazdem na pogrzeb bliskiego krewnego.
Ad.3. Zatwierdzenie porządku obrad
Porządek obrad XL sesji Rady Miejskiej przedstawił Manfred Wrona. Ze względu na zaproszenie na sesję przedstawiciela Powiatowego Inspektoratu Weterynarii zaproponował, aby po informacji o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy wprowadzić pkt pt. Informacja na temat postępowania wobec zagrożenia ptasią grypą.
Propozycja została zaakceptowana.
Porządek obrad w obecności 11 radnych został zatwierdzony jednogłośnie i przedstawia się następująco:
- Otwarcie obrad.
- Sprawdzenie kworum, stwierdzenie prawomocności.
- Zatwierdzenie porządku obrad.
- Zatwierdzenie protokołu nr XXXIX/2006 z dnia 30.01.2006r.
- Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.
- Informacja na temat postępowania wobec zagrożenia ptasią grypą.
- Przedstawienie informacji z działalności za 2005 rok;
7.1. Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego „Amicus-Med.”,
7.2. Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
- Omówienie sprawozdań z działalności:
8.1. Miejskiego Zespołu Oświaty,
8.2. Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej,
8.3. Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji,
8.4. Miejskiej Biblioteki Publicznej,
8.5. Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
- Przedłożenie sprawozdań z działalności komisji stałych za 2005 rok.
- Podjęcie uchwał w sprawie:
10.1. uchylenia uchwał Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej,
10.2. uchylenia uchwały Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej,
10.3. nadania nazw ulic w miejscowości Rudy,
10.4. szczegółowych zasad i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa, przypadających gminie Kuźnia Raciborska lub jej jednostkom organizacyjnym,
10.5. zmian w budżecie gminy na 2006 rok,
10.6. udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego,
10.7. zatwierdzenia planów pracy stałych komisji na 2006 rok,
10.8. zatwierdzenia planu pracy Rady Miejskiej na 2006 rok,
10.9. zmiany statutu Sołectwa Rudy.
- Informacja Burmistrza Miasta z międzysesyjnej działalności.
- Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.
- Interpelacje, zapytania.
- Wnioski.
- Zamknięcie obrad.
Ad 4. Zatwierdzenie protokołu nr XXXIX/2006 z dnia 30.01.2006r.
Protokół nr XXXIX/2006 z dnia 30.01.2006r. został zatwierdzony bez uwag 10 głosami, 1 głos był wstrzymujący się.
Ad 5. Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy
Informację o stanie bezpieczeństwa na terenie działania Posterunku Policji w Rudach za okres od 31 czerwca 2005r. do 09 marca 2006r. przedstawił Sebastian Sienkiewicz – informacja stanowi załącznik do protokołu.
Sylwester Larysz pochwalił właściwe postępowanie funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Rudach podczas interwencji rodzinnej w Rudach.
Informację dotyczącą stanu zagrożenia przestępczością na terenie działania Posterunku Policji w Kuźni Raciborskiej w okresie od 1 – 28 lutego przedstawił Adam Zapotoczny – informacja stanowi załącznik do protokołu. Po przedstawieniu sprawozdania poinformował, że w najbliższą sobotę mają być zamontowane znaki drogowe dla kierowców samochodów ciężarowych wywożących kruszywo z Siedlisk, jednak Policja nie będzie mogła ich respektować.
Jan Stanek w imieniu mieszkańców Budzisk i Siedlisk zwrócił się do Policji z prośbą o przekonanie kierowców wywożących kruszywo, aby jeździli drogą do tego celu zbudowaną. W chwili obecnej na poboczu zalega bardzo dużo śniegu, są to duże samochody i powstaje problem przy wymijaniu. Może dojść do wypadku.
Ernest Emrich powiedział, ze wystosowano pismo i przeprowadzono rozmowę z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Raciborzu Jerzym Szydłowskim i Starostą Raciborskim w sprawie oznakowania mostku w Budziskach. Otrzymano informacje, że w terminie do 15 marca br. będzie ustawiony znak ograniczający przejazd samochodom powyżej 15 ton.
Wojciech Kudla – niedawno w Kuźni Raciborskiej na ul. Kolejowej doszło do kolizji drogowej, została wezwana Policja i sporządzono protokół. Niestety uczestnik kolizji protokołu tego nie otrzymał, bo prawdopodobnie nie może go otrzymać, a zamierza wystąpić o odszkodowanie. Czy jest możliwość aby protokół otrzymał?
Adam Zapotoczny – bywa tak, że o protokół zwraca się któraś z firm ubezpieczeniowych, lub osobiście osoba pokrzywdzona. Protokół wydajemy za pokwitowaniem. Może do nas się zgłosić i protokół otrzyma.
Jan Krybus poprosił o interwencję i zwracanie uwagi kierowcom wyjeżdżającym ze żwirowni, aby korzystali z drogi specjalnie do tego celu wybudowanej.
Manfred Wrona – musimy wystąpić w tej sprawie.
Sylwester Larysz przedstawił zajście w Rudach, podczas którego zatrzymany został przez Policję mieszkaniec Rud nie posiadający przy sobie dokumentów prowadzonego samochodu. Nie pomogły prośby, że dokumenty ma żona w torebce, że mieszka blisko, zostawi samochód i dokumenty przyniesie. Samochód został odtransportowany na strzeżony parking do Raciborza. Czy Policja musiała tak postąpić?
Czy nie można było do sprawy podejść po ludzku?
Adam Zapotoczny – rozumiem sytuację, ale za brak dokumentów przysługuje kara. Trafił ten pan akurat na takiego policjanta, który nie przystał na prośbę, że dokumenty przyniesie.
Ad 6. Informacja na temat postępowania wobec zagrożenia ptasią grypą
Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona udzielił głosu Pani Małgorzacie Homola przedstawicielowi Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Raciborzu.
Małgorzata Homola – ostatnio o ptasiej grypie jest bardzo dużo informacji w mediach i ludzie posiadają podstawowe wiadomości dotyczące choroby. Jest to wirus typu A, choroba zaraźliwa dla drobiu lecz nie dla ludzi. Nie ma mowy o żadnej epidemii w Polsce, bo kilka ptaków, które padły nie powinno stanowić powodów do zdenerwowania. Wirus tej grypy normalnie od wielu lat istnieje w organizmach dzikich ptaków, które stanowią jego rezerwuar. Ptaki zawsze go miały, jednak potrafią wytworzyć przeciwciała i nie chorują. Kiedy pada dziki ptak, to pada z osłabienia. Problemy zaczynają się, gdy po zbadaniu okaże się, że ma wirusa. Natomiast kury, które posiadają dużo mniejszą odporność, gdy stykają się z wirusem pochodzącym od dzikich ptaków zarażą się i padają. Śmiertelność w tym przypadku jest 100 procentowa. Można mówić o epidemii wtedy, gdy na kilka tysięcy kur w kurniku w ciągu doby pada kilkaset sztuk. Objawy tej grypy u ptaków są bardzo mało charakterystyczne. Ptaki wpadają w depresję, mają nastroszone pióra, zasinione grzebienie i wokół dzioba, wyciek z oczu i dzioba. Grypa może objawiać się wstrząsami nerwowymi, drgawkami, biegunką i kichaniem. Kury przydomowe mogą zarazić się wirusem przede wszystkim drogą pokarmową np. poprzez picie skażonej wody i jedzenie ziarna. Wirus wydostaje się z chorych ptaków poprzez kałomocz, czyli z wydzielinami i wydalinami. Zgodnie z rozporządzeniem kury powinny być izolowane od ptactwa dzikiego. Policja w Raciborzu i okolicznych gminach na razie nie nakłada mandatów tylko napomina ludzi. Wirus ten jest wrażliwy na temperaturę. W czasie obróbki termicznej ginie w temperaturze 70o. We wszystkich ubojniach drobiu pracuje lekarz weterynarii, który bada kury przed ubojem i po uboju. Jeżeli jednak nawet drób byłby zarażony wirusem to ginie on podczas obróbki termicznej. Do zakażenia ludzi może jednak dojść w przypadku skaleczenia się przy obróbce chorego ptaka i kontakt krwi chorego ptaka z krwią człowieka. Nie ma innych dróg zarażenia. Wystarczy przestrzegać higieny, bowiem wirus ginie pod wpływem zwykłych detergentów, czy nawet zwykłego mydła. Te wszystkie wypadki śmiertelne wśród ludzi występują w krajach nisko rozwiniętych, gdzie nie ma dbałości o higienę. Uważam, że nas to nie powinno dotyczyć, bo przestrzegamy ustalonych zasad higieny. Powiatowy Inspektorat Weterynarii ostatnio bardzo absorbuje fakt zgłaszania padnięcia ptaków wolno żyjących takich jak gołębie, kruki, wróble, które padają z wycieńczenia, przemarznięcia lub głodu. Ludzie, gdy zauważą padnięte ptaki, zgłaszają fakt do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, Policji czy Straży Pożarnej i weterynarzy. Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Raciborzu ma jednego lekarza terenowego, jest nim dr Pietrzykowski. Obsługuje on również teren gminy Kuźnia Raciborska. Można dzwonić bezpośrednio do doktora, lub do inspektoratu. Jeżeli ktoś się niepokoi padniętym ptakiem, to nie należy go ruszać tylko zadzwonić i wtedy powinien przyjechać lekarz weterynarii i ocenić czy istnieje zagrożenie. Lekarz weterynarii lub osoba do tego wyznaczona pakuje ptaka zgodnie z określona procedurą i zabiera go do Zakładu Higieny Weterynaryjnej do Katowic. Tam robiona jest sekcja i w przypadku choroby fragmenty ptaka przesyła się zabezpieczonym samochodem do Puław. Jeżeli lekarz przyjedzie i stwierdzi, że nie ma podejrzenia, wówczas lekarz lub osoba do tego wyznaczona pakuje tego ptaka, przewozi i magazynuje w Schronisku dla zwierząt bezdomnych w Raciborzu, gdzie ustawiona jest lodówko-zamrażarka do gromadzenia padniętych ptaków. Gdy będzie ich większa ilość , wtedy któryś z lekarzy weterynarzy przyjedzie, zrobi sekcję na miejscu w specjalnie do tego wyznaczonym pomieszczeniu, które w razie stwierdzenia ptasiej grypy będzie można zdezynfekować. Jeżeli sekcja choroby nie wykaże, to przyjeżdża firma utylizacyjna z którą schronisko ma zawartą umowę, zabiera padnięte psy i koty a przy okazji ptaki, które nie są chore i nie stanowią zagrożenia. Wprawdzie gmina Kuźnia Raciborska ma podpisaną umowę ze Schroniskiem dla zwierząt w Rybniku, ale w przypadku padniętych ptaków trzeba będzie kontaktować się zapewne z Raciborzem. W omawianych sprawach należy zachować zdrowy rozsądek i rozważnie do problemu podchodzić, bo inspektorat w Raciborzu nie nadąża wyjeżdżać na zgłoszenia.
Manfred Wrona poinformował, że w Czechach, gdzie ostatnio przebywał są dużo większe rygory niż u nas. Społeczeństwo bardzo szczegółowo jest informowane nie tylko o samej chorobie, ale o zachowaniu się w przypadku stwierdzenia choroby.
Małgorzata Homola – w przypadku wystąpienia choroby Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego posiada wytyczne dot. zachowywania się i postępowania. Służba weterynaryjna w Raciborzu zabezpieczyła znaczne pieniądze na walkę z ewentualnym zagrożeniem, którego jeszcze nie ma. Zakupiono stosowny sprzęt i ubrania, podpisano umowy z kilkoma firmami zajmującymi się wywożeniem i utylizacją padniętych ptaków.
Manfred Wrona – nam głównie chodziło o informację co robić w przypadku znalezienia padniętego ptaka.
Małgorzata Homola – każdy padnięty teraz ptak nie może być spalony w piecu, powinien być utylizowany. W Raciborzu będzie prawdopodobnie jedna wyznaczona osoba do wyjazdów w teren do zbierania ptaków. Proszę tych spraw nie lekceważyć. Mam kilka ulotek, które mogę zostawić w celu informowania społeczeństwa.
Manfred Wrona – proszę jeszcze poinformować nt. kotów, ponieważ pojawiły się nieliczne przypadki zarażenia ich ptasią grypą.
Małgorzata Homola – jako nieliczne ssaki mogą one ulec zarażeniu. Słabe osobniki mogą paść, ale mogą też przechorować a wszystko może być od zjedzenia chorego ptaka. Nie stwierdzono natomiast nic na temat zachorowań psów.
Tadeusz Kobylański – jak długo mogą te zarazki w organizmach przebywać?
Małgorzata Homola – bardzo długo. W padlinie, jeżeli temperatura jest nie niższa niż 4 stopnie a nie wyższa niż 20 stopni, w kurniku nawet do 21 dni. W kurzu kurnika wirus może przeżyć przez dwa tygodnie po usunięciu ptaków. W wodzie, stawie, jeziorze nawet do 4 dni przy temperaturze 22 stopni, ponad 30 dni w temperaturze 0 stopni, natomiast w kale 35 dni w temp. 4 stopni. Minusowa temperatura wirusa zabija. Niszczy go również obróbka termiczna.
Sylwester Larysz – przysłuchując się wypowiedzi doszedłem do stwierdzenia, że odwetem na BSE jest informacja o ptasiej grypie. Czy komuś zależało na tym, aby te wiadomości upubliczniać?
Małgorzata Homola- nie przeprowadzano takiej analizy i nie mogę wypowiadać się na ten temat. W trakcie przeprowadzanych kontroli obiektów drobiarskich stwierdzono, że ci ludzie są bardzo dobrze zabezpieczeni na wypadek choroby. Jednak hodowcy drobiu przydomowego powinni ograniczyć kontakt drobiu z dzikim ptactwem. To, co pan powiedział być może po części jest prawdą, lecz trudno mi wypowiadać się na ten temat.
Andrzej Migus- w zaproszeniu prosiliśmy jeszcze o przybliżenie tematu związanego z badaniem zwierząt ubijanych na własne potrzeby w gospodarstwie domowym.
Małgorzata Homola – nie ma możliwości ubijania bydła w swoim gospodarstwie, każda sztuka musi być oddana do ubojni. Jest to związane z bezpieczeństwem, bo wszystkie sztuki które mają powyżej 24 miesiące są badane przez lekarza m.in. pod względem BSE. Jeżeli chodzi o trzodę chlewną to możliwy jest ubój na terenie własnego gospodarstwa, jednak byłoby dobrze aby robił to fachowiec i wzywał lekarza do zbadania tych sztuk. Odpłatność za badanie wynosi kilkanaście złotych. Króliki, owce, kozy można ubijać na terenie własnego gospodarstwa, z tym, że w przypadku owiec i kóz powyżej półtora roku należy zgłosić lekarzowi bo wtedy pobiera się mózg do badania w zakresie choroby zwanej trzęsawką u owiec.
Sylwester Larysz – proszę powiedzieć jeszcze coś na temat rejestracji producentów zboża. Ludzie nie są do końca przekonani o rejestracji.
Małgorzata Homola – wszyscy ci co sieją ziarno, mieszają, produkują kiszonkę i przekazują dalej każdy powinien się zarejestrować. Nie wiąże się to z żadnymi kosztami ani obciążeniem. Jest taki dział weterynarii higiena pasz i śledzi się kto sprzedaje, kto jest producentem itp. To niczym nie grozi i nie jest związane z żadnymi restrykcjami.
Więcej pytań nie było, Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Pani M. Homola za przybycie na sesję i poinformowanie w sprawach, o które rada prosiła.
Ad 7. Przedstawienie informacji z działalności za 2005 rok :
7.1. Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego „Amicus-Med.”
Przewodniczący Rady Miejskiej przypominając, że pisemną informację z działalności m.in. ZLA „Amicus-Med.” za 2005 rok radni otrzymali wraz z zawiadomieniem o sesji (informacja stanowi załącznik do protokołu) udzielił głosu kierownikowi ZLA Romanowi Głowskiemu.
Roman Głowski na wstępie podziękował wszystkim radnym, Burmistrzowi, Pani Burmistrz za działania które w końcu doprowadziły do uruchomienia na terenie Ośrodka Zdrowia w Kuźni Raciborskiej własnej kotłowni. Powiedział m.in., że końcem lutego wojewoda program dostosowawczy dotyczący ośrodków zdrowia wpisał w swoim rejestrze. Jest więc on zaakceptowany przez Państwowy Inspektorat Sanitarny w Raciborzu jak i Wojewodę. Niestety do końca 2007 roku nie uda się rozszerzyć oferty specjalistycznej, dlatego, że ZLA ma umowę na profilaktykę specjalistyczną zawartą na lata 2005 – 2007, więc pozostanie ona do końca przyszłego roku w takim zakresie w jakim określa umowa.
Julian Zieliński – chodzi mi badania sportowców. Czy uda się tę sprawę jakoś „przeskoczyć”?
Roman Głowski – niestety nie. Nie ma żadnych szans, aby lekarz nie posiadający stosownych uprawnień mógł się pod tym podpisać, a w chwili obecnej żaden z naszych lekarzy takich uprawnień nie posiada.
Julian Zieliński – jest to problem. Czy nie można by wzorem ubezpieczenia strażaków OSP ubezpieczyć sportowców?
Ernest Emrich – ubezpieczenie strażaków jest naszym obowiązkiem.
Roman Głowski – kurs taki trwa ok. 4 – 5 miesięcy, koszt ok. 1.400 zł. Jeżeli któryś z lekarzy zdecydowałby się go zrobić to byłoby to najlepszym rozwiązaniem
Julian Zieliński – a jakbyśmy złożyli się na taki kurs?
Roman Głowski – myślę, że to temat do przedyskutowania.
Manfred Wrona poprosił o przedstawienie ilości pacjentów lub ilości wykonanych usług w 2005r. i porównanie do 2004 roku.
Roman Głowski powiedział, że w 2004 roku w Kuźni Raciborskiej przyjęto 28.715 pacjentów natomiast w 2005 r. 30.878. Nastąpił wzrost o 2.163 tj. 7,3%. W Rudach w 2004r. przyjęto 12.949 pacjentów a w 2005r. 13.660 pacjentów, czyli wzrost o 711 co stanowi 5,49%. W Turzu w 2004r. przyjęto 4.662 pacjentów a w 2005r. 4.725. co stanowi wzrost o 63 pacjentów, czyli wzrost o 1.35%. W sumie w 2005 roku przyjęto 46.326 pacjentów, w stosunku do roku 2004 średni wzrost jest o 3.34%.
Rita Serafin – mamy sygnały, że mammobus może przyjechać na teren Kuźni Raciborskiej. Jak ocenia Pan tego typu badania? Musielibyśmy ogłosić konkurs na program. Czy powinniśmy zainteresować się taką propozycją i ewentualnie konkurs rozpisać?
Roman Głowski odpowiedział, że na pewno lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Jednak jest taka tendencja, aby mammografię i usg piersi wykonywać na przemian tzn. jeżeli w tym roku usg to w przyszłym mammografię, potem usg itd. Zapotrzebowanie na tego typu badania jest duże. W ub. roku organizowaliśmy badanie usg piersi. Planowane jest kolejne badanie latem lub jesienią.
Rita Serafin – gdy wpłynie oferta to skontaktuję się z Panem w celu omówienia szczegółów
Manfred Wrona – byliśmy dzisiaj z Burmistrzem, Panią Burmistrz i kilkoma osobami w Ośrodku Zdrowia w Rudach i zastanawialiśmy się jak wykorzystać pieniądze zabezpieczone w budżecie na remont obiektu. Pieniędzy nie jest mało. Jest określony zakres robót do wykonania, widzimy co i w jakiej kolejności robić. Uważamy, że na czas remontu budynku musi dojść do wyprowadzenia z niego całej służby zdrowia, bo trudno sobie wyobrazić żeby w tym czasie ośrodek normalnie funkcjonował. Szukamy w Rudach stosownego miejsca, jednak Pan musiałby powiedzieć, że nadaje się ono na przyjmowanie pacjentów.
Roman Głowski – absolutnie zgadzam się z tym, że na ten czas należy ośrodek w Rudach z tego budynku wyprowadzić, jednak tu się może pojawić problem. W tej chwili mamy program dostosowawczy, czyli przez 3 lata możemy świadczyć usługi a musimy dostosować obiekty do wymogów zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia. Natomiast przy zmianie lokalizacji, obiekt ten musi spełniać wymogi zawarte w rozporządzeniu, zaakceptowane przez Sanepid. Musiałoby to być pomieszczenie nie posiadające żadnych odchyleń. Tu może być problem.
Ernest Emrich – jest to problem, ponieważ jeżeli chcemy posiadany obiekt dostosować do wymogów i te roboty wymagają wyprowadzenia ośrodka, to musi być odstępstwo i zgoda Sanepidu na zastępczy obiekt. Przecież nie można tego obiektu dostosować bez jego opuszczenia.
Roman Głowski – jeżeli ja świadczę usługi w innym miejscu to musi obiekt odebrać Sanepid. Jest to traktowane jako świadczenie usług w nowym miejscu a nowe miejsce musi spełniać określone wymogi. My jesteśmy w stanie przenieść się do obiektu wskazanego.
Rita Serafin – najlepszym chyba miejscem byłby obiekt Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Rudach, tym bardziej, że dzieci jest dużo mniej, jest to obiekt całodobowy i na pewno posiada pomieszczenie dla pielęgniarek. Należy go obejrzeć.
Manfred Wrona – jest to pewien absurd. Mamy dostosować obiekt istniejący a przenosząc się na czas remontu musimy znaleźć pomieszczenia spełniające narzucone kryteria. W takim razie trzeba zacząć od Sanepidu. Jest to wielki problem, ale będziemy się starali go rozwiązać.
Jan Krybus – mieszkańcy skarżą się na to, że w spółce Mawo-Med. nie funkcjonuje telefon o numerze 999. Wiem, że firma zwracała się o ten numer do Starostwa Powiatowego i prawdopodobnie otrzymali odmowę. Czy Pan jako radny powiatu mógłby wspomóc starania spółki?
Roman Głowski – „iskrzy” pomiędzy dyrekcją szpitala w Raciborzu a dyrekcją spółki Mawo-Med. Dyrekcja szpitala jest za tym, aby była jedna centralna dyspozycja, za co firma Mawo-Med. musiałaby ponosić część kosztów związanych z opłata dyspozytora, Na takie rozwiązanie nie chce zgodzić się firma Mawo-Med., która realizuje oprócz obsługi całodobowej związanej z wyjazdem karetkami także przewozy pacjentów. Nr 999 chcieliby otrzymać za darmo na co nie chce zgodzić się szpital. Dlatego w tym temacie jest pat.
Więcej pytań do kierownika ZLA „Amicus-Med.” nie było, Przewodniczący Rady Miejskiej podziękował Romanowi Głowskiemu za przybycie na sesję i przedstawienie sprawozdania z działalności zakładu za 2005 rok
7.2. Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kuźni Raciborskiej
Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona powiedział, że pisemne sprawozdanie z działalności GPWiK za 2005 rok przestawił prezes Zarządu – sprawozdanie stanowi załącznik do protokołu. Udzielił głosu prezesowi Kazimierzowi Worobcowi.
Kazimierz Worobiec na wstępie powiedział, że ograniczy się do przedstawienia tych danych, które nie zawiera pisemne sprawozdanie, oraz te, które będą radnych interesować. Poinformował, że ubiegły rok zamknęli zyskiem 5-cio cyfrowym. Wynik dodatni to efekt wykonywania robót dodatkowych, rozszerzenie usług o wywóz nieczystości płynnych także z Gminy Bierawa i Gminy Nędza, czyszczenie kanalizacji, usługi transportowe i koparką oraz inne. Zarząd spółki uczestniczył w czterech zorganizowanych przez gminę przetargach, dwa z nich spółka wygrała. Ponadto wykonywano przyłącza na zlecenie, własnym kosztem i staraniem kontynuowano remont sieci wodociągowej na Osiedlu w Kuźni Raciborskiej (II etap). Nowy wodociąg wykonany jest w najnowocześniejszej technologii z rur PE. W 2005r. oddano do eksploatacji
Manfred Wrona – mamy w części rację, że czynione są rozważania na temat budowy własnej oczyszczalni ścieków, należy jednak najpierw przeanalizować zapisy porozumienia. Musimy znać co grozi nam za odstąpienie od porozumienia. Myślę, że jeśli będziemy przymierzać się do budowy własnej oczyszczalni, to należy zastanowić się nad ewentualną budową dwóch - jednej dla Rud i sołectw położonych w tej części gminy, drugiej dla Kuźni Raciborskiej i przyległych sołectw. Należy również zastanowić się nad wielkością oczyszczalni, chyba że jest możliwość dobudowywania do istniejącej oczyszczalni dalszych segmentów. Nie ma co czekać na koniec kadencji, sprawę należy przeanalizować z prawnikiem tak, aby z porozumienia wyjść bez szwanku. Jest wiele aspektów, które potwierdzają, że tamta decyzja dot. odprowadzania ścieków do Raciborza tak do końca korzystna nie była. Zapewne jedną z najbliższych sesji poświęcimy sprawie budowy własnej oczyszczalni ścieków.
Ernest Emrich powiedział, że zgodę na odstąpienie gminy od porozumienia muszą wyrazić wszystkie członkowskie gminy. Postaramy się przekonać je do naszej decyzji. Zrozumienie z ich strony powinno być dlatego chociażby, że zamierzamy sprawę wodociągowania gminy i budowę własnej oczyszczalni ścieków załatwić kompleksowo. Większość fachowców opowiada się za tym, aby nie budować wodociągów bez kanalizacji.
Wojciech Kudla nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi prezesa dotyczącej obniżenia kosztów budowy nowych ujęć wody nawet o 20-30% poprosił o podanie kwoty wyjściowej.
Kazimierz Worobiec odpowiedział, że koncepcja zakładała położenie w jednym wykopie dwóch wodociągów magistralnych. Koszt budowy to ok. 7,5 mln zł. Projektant robiąc koncepcję przyjął, że dostawa wody musi odbywać się na poziome
Manfred Wrona – niepokoi mnie fakt przekroczenia wskaźników zanieczyszczenia wody w studniach w lesie. Chodzi o to, abyśmy po zainwestowaniu dużych pieniędzy nie stanęli przed problemem, iż woda nie będzie zdatna do spożycia.
Kazimierz Worobiec – studnie w lesie po wybudowaniu nie były oddane do eksploatacji. Nie wiemy nawet kto jest właścicielem tych studni. Pewne jest, że posiadają bardzo duże zasoby wody. Zasoby zatwierdzone dla tych ujęć to
Antoni Głowski – wspomniał pan o budowie trzeciego zbiornika. Jaki byłby koszt jego budowy?
Kazimierz Worobiec – koszt ok. 60-70 Euro
Antoni Głowski – czy można podjąć działania w celu dalszej eksploatacji studni, w których przekroczone są ilości manganu?
Kazimierz Worobiec – woda z roku na rok jest coraz gorszej jakości. Zasoby czwartorzędu są na wyczerpaniu. W porównaniu do lat 90-tych, kiedy studnie były wiercone to lustro wody obniżyło się o ok.
Ad 8. Omówienie sprawozdań z działalności za 2005 rok:
8.1. Miejski Zespół Oświaty
Pisemna informacja dyrektor Miejskiego Zespołu Oświaty stanowi załącznik do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona udzielił głosu dyrektor MZO Wiesławie Czogała.
Wiesława Czogała przedstawiła najważniejsze zadania zrealizowane w 2005r., wydatki poniesione na oświatę, poinformowała o wysokości pomocy materialnej wypłaconej uczniom. W 2005 roku rozpatrzono 440 wnioski o przyznanie stypendium szkolnego oraz 5 wniosków o udzielenie zasiłku szkolnego. Do końca grudnia w ramach przyznanego stypendium refundowano wydatki na cele szkolne na łączną kwotę 62.834 zł. W ub. roku na stypendia unijne otrzymano ponad 58 tys. zł., z czego udało się wykorzystać tylko 26 % środków dlatego, że uczniowie nie posiadali faktur którymi mogliby rozliczyć otrzymaną kwotę. Po raz drugi wystąpiono o stypendia na lata 2005 – 2006 , w tym roku otrzymano ok. 47 tys.zł. Jednak jak to będzie wyglądało to się okaże, ponieważ mówi się o zmianie przepisów unijnych, które od początku przyszłego kwartału mają umożliwić przekazywanie uczniom środków w gotówce. Jeżeli taka sytuacja nastąpi, trzeba będzie zmienić zapisy w regulaminie przyznawania stypendiów. Ważną rzeczą zrealizowaną w 2005 roku było wprowadzenie zmian do regulaminu wynagradzania nauczycieli. Na początku ub. roku regulamin zatwierdzono, pod koniec roku udało się dokonać zmian w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi. W tej chwili sytuacja jest taka, że pomimo iż jest regulamin to wynagrodzenia wg nowych stawek nie są wypłacane, ponieważ nie ukazało się jeszcze rozporządzenia w sprawie minimalnego wynagrodzenia zasadniczego na 2006 rok. Poinformowała, że w związku ze zmianą w połowie lipca 2005r. obsługi bankowej wdrożono obsługę internetową. Zwróciła uwagę na koszt utrzymania jednego ucznia w gminnych placówkach oświatowych i nakłady na utrzymanie oddziałów.
Manfred Wrona poinformował, że wpłynęło do Rady Miejskiej pismo mieszkańców Siedlisk z prośbą o ponowne przeanalizowanie zamiaru likwidacji przedszkola. Odbyło się spotkanie w tej sprawie, wytłumaczono pewne kwestie podając rzeczowe argumenty podjęcia tej decyzji i chyba mieszkańcy zostali po części przekonani.
Wiesława Czogała dodała, że przygotowany jest projekt uchwały w sprawie likwidacji przedszkola i zapewne na następnej sesji zostanie uchwała podjęta. Dopełnione są w tej sprawie wszelkie formalności proceduralne, jest pozytywna opinia Kuratora Oświaty w sprawie likwidacji.
Rita Serafin dodała, że ewentualnie można udzielić mieszkańcom odpowiedzi i poinformować, że jest pozytywna opinia kuratora a uchwała o likwidacji będzie podjęta na następnej sesji Rady Miejskiej.
Józef Maślanka – byłoby dobrze, aby sprawę tę przeanalizowała Komisja Oświaty
Manfred Wrona zwrócił się do przewodniczącego Komisji Oświaty Juliana Zielińskiego o przeanalizowanie sprawy jak też o wydanie opinii w sprawie projektu uchwały o likwidacji przedszkola w Siedliskach.
Marcelina Waśniowska poinformowała, że Komisja Budżetu i Finansów sprawozdania finansowe jednostek organizacyjnych za 2005 rok m.in. MZO będzie analizowała przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu gminy za 2005r.
Julian Zieliński - koszt utrzymania jednego ucznia – wychowanka w Siedliskach jest znacznie wyższy od innych placówek.
Wiesława Czogała – każda placówka liczona jest odrębnie. Utrzymanie jednego ucznia kształtuje się w granicach 4.450 zł do 5. 600 zł. Jeśli przeliczy się średnią ilość dzieci i zsumuje, to średni koszt utrzymania dziecka w gminie wynosi ok. 4.600 zł rocznie, natomiast w Siedliskach jest to kwota 5.600 zł. Z tym, że Przedszkole nr 1 i nr 2 i Przedszkole w Rudach mają zupełnie inny standard niż Przedszkole w Siedliskach. Przedszkole w Siedliskach to jest w zasadzie tylko nauczyciel i woźna oddziałowa, natomiast pozostałe przedszkola są z wyżywieniem, gdzie dochodzi obsługa kuchni. Stąd te koszty troszeczkę wyższe ale znacznie więcej w nich oferujemy.
Jan Krybus zapytał czy pozostałe po przedszkolu zabawki mogą być przeniesione do świetlicy wiejskiej w Siedliskach?
Wiesława Czogała odpowiedziała, że uchwała o zamiarze likwidacji przedszkola stanowi iż mienie ruchome ma być przekazane do Przedszkola nr 2 w Kuźni Raciborskiej.
8.2. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej
Informacja pisemna z działalności MOPS za 2005r. przedłożona przez dyrektora stanowi załącznik do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej udzielił głosy dyrektorowi Zbigniewowi Grygierowi.
Zbigniew Grygier – pragnę zwrócić uwagę szczególnie na sprawy nie ujęte w sprawozdaniu. Działalność ośrodka znacznie wzrosła. W porównaniu do 2004 roku wzrosła o 78% ilość świadczeń rodzinnych i zdrowotnych. Wzrosły również o 49% wydatki na zasiłki i pomoc w naturze. Stało się tak w związku z obowiązkowym przejęciem przez MOPS zadań związanych ze świadczeniami rodzinnymi. W ramach działalności ośrodka dot. świadczeń rodzinnych i zaliczki alimentacyjnej wpłynęło 956 wniosków na które wydano decyzje administracyjne. Nastąpił wzrost wydatkowania kwot o ok. 700-800 tys. zł. Kwota pomocy w naturze wzrosła o 39%. Wynika to ze wzrostu środków finansowych na ten cel. W 2005r. udało się znacznie zwiększyć dotacje z Urzędu Wojewódzkiego i dotacje państwowe. Ośrodek w ramach działalności dodatkowej udzielił pomocy żywnościowej w ilości ok. 19 ton dla 394 rodzin. W ub. roku sprawą programu pomocy żywnościowej zajmowało się ChS „Jerozolima”, w br. natomiast OSP. Jest już podpisana stosowna umowa. W br. pomoc żywnościowa będzie na poziomie roku ubiegłego, czyli 19 ton co stanowi wartość ok. 45-50 tys. zł przyjmując za kg żywności 2.50 zł. Często wartość kg żywności jest dużo większa. Następuje ciągły wzrost osób wymagających usług opiekuńczych, czyli następuje starzenie się społeczeństwa i w przyszłości trzeba będzie pomyśleć o zwiększeniu zatrudnienia ilości opiekunek domowych. Lepiej opłaca się opieka w domu niż płacenie domu pomocy społecznej. Rosną także potrzeby w zakresie interwencji rodzinnych. Wprawdzie te zadania powinien organizować powiat, ale ze względu na to, że u nas takiego ośrodka nie ma funkcje te wykonują pracownicy socjalni. Działania te jednak wymagają specjalistycznego podejścia do problemów jak np. praca z psychologiem, pedagogiem, prawnikiem. Stworzenie zespołu osób, które będą pomagać rozwiązywać problemy jest sprawą pilną. Ważnym zadaniem ośrodka jest działalność w zakresie poprawy sytuacji rodzin. Daje się zauważyć trudną sytuację mieszkaniową osób ubogich i potrzebujących wsparcia a niektóre mieszkania socjalne właściwie nie spełniają standardów jak np. wody co uwłacza nawet godności. To wszystko wymaga poprawy niezależnie od tego czy wina za ubóstwo leży po stronie tych osób czy też nie. W sytuacji, gdy rodzina nie ma się gdzie się podziać, a w lokalu w którym zamieszkuje nie jest możliwe zamieszkiwanie, to ośrodek powinien zapewnić jej lokum i gdyby znalazł się lokal spełniający podstawowe warunki (parter, możliwość dojazdu) to lepiej jest płacić czynsz za lokal np. w wysokości 200 zł aniżeli 500 zł na miesiąc za pobyt w domu dla bezdomnych. Należy zastanowić się nad opracowaniem programu naprawczego tej sytuacji. Do świadczeń rodzinnych ośrodek będzie musiał zwiększyć zatrudnić o dodatkowe osoby, na razie jest ok. 650-700 osób którym wypłaca się świadczenia a od września br. dojdzie ok. 200-300 osób i aby nie było sytuacji, że ludzie będą się niepokoili trzeba będzie zwiększyć zatrudnienie. Koszty zatrudnienia takich osób nie będą obciążać budżetu gminy.
Romana Serafin – z analizy sprawozdania wynika, że społeczeństwo coraz bardziej ubożeje i musimy coraz więcej środków przeznaczać na pomoc socjalną tym osobom. Bardzo ważne jest podjęcie działań w tym zakresie i byłoby dobrze, aby oprócz pracowników angażować do działania wolontariuszy. Niektóre osoby nie radzą sobie z problemami z powodu braku środków do życia i proszą o pomoc różnego rodzaju. Nie dają sobie rady ze sobą, dlatego byłoby dobrze jak najszybciej opracować strategie pomocy takim ludziom.
Zbigniew Grygier – praca wolontariuszy jest bardzo potrzebna, uzupełniają oni naszą działalność, ale w zespole do rozwiązywania problemów w rodzinie muszą być zaangazowani specjaliści.
Manfred Wrona poinformował, że Caritas w Rudach w 2005 roku na pomoc najbiedniejszym przekazał kwotę 27 tys. zł.
Marcelina Waśniowska zapytała czy MOPS jest w jakiś sposób związany z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Raciborzu? Chodzi o wykorzystywanie specjalistów.
Zbigniew Grygier – współpracujemy z PCPR, jednak nie posiadają oni specjalistów typu psycholog, radca prawny itp.
Marcelina Waśniowska – jak wygląda sprawa alimentacji dzieci w stosunku do rodziców? Czy jest to robione? Dzieci niektórych osób potrzebujących pomocy są na zachodzie i mogłyby płacić rodzicom potrzebującym wsparcia.
Zbigniew Grygier odpowiedział, ze jest to robione, jednak skuteczność w tym zakresie jest żadna. Wywiady są formalnością. Czasami zdarza się, że jakaś rodzina dobrowolnie zgadza się płacić pewną kwotę. Nie było takiej sytuacji, aby na rzecz rodziny płacono alimenty zasądzone przez sąd, gdyż w większości, po rozeznaniu okazuje się że rodzina zobowiązana do płacenia również jest biedna. Zarobki niektórych osób nie są udokumentowane, wówczas sąd postępowanie umarza.
Rita Serafin zwróciła się z prośbą do osób, które zobowiązały się do wypełnienia ankiety o ich zwrot do dyrektora MOPS. Materiały te muszą być przesłane do Ośrodka badawczego.
8.3. Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji
Pisemna informacja z działalności MOKSiR w 2005 roku stanowi załącznik do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej udzielił głosu dyrektor MOKSiR Marioli Trepiszczonek.
Mariola Trepiszczonek na wstępie zdementowała plotki na temat strat spowodowanych przez pożar w MOKSiR., który miał miejsce w ub. środę. Powiedziała, że poniesione straty to ok. 1,500 zł. Na temat sprawozdania za 2005rok powiedziała, że działalność statutowa i koszty związane z działalnością MOKSiR wyniosły 622.941,54 zł., natomiast przychody zamknęły się w wysokości 637.870,85 zł. W 2005 roku zorganizowano 15 imprez sportowo – rekreacyjnych dla ok. 2 400 osób, 19 festynów z udziałem ok. 12 000 mieszkańców, 7 wystaw które zwiedziło ok. 1 800 osób. Odbyło się 15 spotkań okolicznościowych w których uczestniczyło ok. 1 500 osób a w zorganizowanej akcji „Lato” i „Zima” udział wzięło ok. 4 500 dzieci i młodzieży z całej gminy. Dzieci z terenu gminy dowożone były autobusem. Środki na te akcje pochodziły z dotacji podmiotowej budżetu MOKSiR i GKRPA. Podziękowała obecnemu dzierżawcy Ośrodka Wodno- Rekreacyjnego w Kuźni Raciborskiej, który „spojrzał na dzieci łaskawym okiem” i nie pobierał opłat wstępu na teren ośrodka. Zorganizowane 22 seanse filmowe obejrzało ok. 1 700 widzów. Mieszkańcy w 90% mieli możliwość udziału w imprezach bezpłatnie. Zajęcia kulturalne, sportowe i rekreacyjne kierowane były do wielu zainteresowanych i organizowane były zgodnie z zainteresowaniami mieszkańców. Od 2003r. przy MOKSiR działa orkiestra dęta. Koszty związane z jej działalnością pokrywane były ze środków otrzymywanych na podstawie umowy zawartej z FO „Rafamet”. W ub. roku FO przeznaczyła na jej utrzymanie 15.000 zł. W grudniu 2005r. umowa wygasła, czynione są starania o podpisanie nowej umowy. Poinformowała, że otrzymano z Euroregionu Silesia informacje, że projekt na dofinansowanie pleneru plastycznego i rajdu rowerowego z udziałem Miasta Odry w Czechach został zakwalifikowany.
Romana Serafin podziękowała za prowadzenie w domu kultury różnego rodzaju zajęć dla dzieci. Stwierdziła, że jest to bardzo ważne, zwłaszcza dla tych dzieci, które mają konkretne zainteresowania lub hobby.
Franciszek Kozłowski powiedział, że wprawdzie sprawozdanie z działalności jest obszerne, ale chciałby uzyskać odpowiedź na pytanie czy dyrekcja MOKSiR posiada pieniądze na remont dachu, instalacji c.o. i wymianę stolarki okiennej w budynku Domu Kultury w Kuźni Raciborskiej?
Mariola Trepiszczonek – nie wiem czy uda się wykonać remont całego pokrycia dachu czy tylko część. Trudno określić w tej chwili koszty. Zlecono kilku firmom rozeznanie i skosztorysowanie zadania. Jak będę miała informacje na ten temat, to je przedstawię.
Wojciech Kudla – w sprawozdaniu brakuje kosztów działalności świetlicy w Rudach.
Mariola Trepiszczonek – jest to problem zarówno dla mieszkańców i jak i dla nas. Jako dyrektor MOKSiR z utęsknieniem czekam na świetlicę w Rudach.
Antoni Głowski zapytał z jakich środków zostanie pokryta różnica w wydatkach związanych z działalnością orkiestry w 2005 roku?
Mariola Trepiszczonek odparła, że z dotacji MOKSiR.
8.4. Miejska Biblioteka Publiczna
Sprawozdanie z działalności Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kuźni Raciborskiej stanowi załącznik do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej udzielił głosu dyrektorowi MBP Ireneuszowi Wojcieskiemu.
Ireneusz Wojcieski sprawozdanie pisemne uzupełnił o dane dot. remontu pomieszczeń, zakupu wyposażenia i książek. Poinformował, że w 2005 r. z Ministerstwa Kultury otrzymali dotację w wysokości 9.300 zł natomiast z powiatu 1.400 zł. W ramach programu Ministerstwa Nauki i Informatyzacji „Ikonka” MBP otrzymała trzy zestawy komputerowe, które są nieodpłatnie udostępniane. Do czytelni przychodzi coraz więcej dzieci chętnych skorzystać z komputera. Są to dzieci z biednych rodzin, nie dopilnowane przez rodziców, nie posiadające w domu własnego komputera. Z tego też powodu, aby im zaproponować coś więcej niż gry komputerowe zapewne trzeba będzie zwiększyć obsadę biblioteki.
Romana Serafin zaproponowała, aby w MBP utworzono „klub ciekawej książki”.
Ireneusz Wojcieski odpowiedział, że w br. to się nie uda, ponieważ dziennie przez czytelnię przewija się ok. 30 dzieci natomiast przez wypożyczalnię ok.40. W bibliotece jest tylko jedna osoba a dzieci przed komputerami samych pozostawić nie można. Dlatego sugestia dla organizacji młodzieżowych, aby możliwości biblioteki wykorzystać.
Marcelina Waśniowska powiedziała, że dzieci i młodzież ma możliwość korzystania z Domu Kultury.
Andrzej Migus poprosił o wyjaśnienie wyrażenia zawartego w ostatnim zdaniu sprawozdania „odpowiedzi na kwerendy rzeczowe i tekstowe”.
Ireneusz Wojcieski odpowiedział, że kwerenda polega na tym, że na życzenie czytelnika wyszukuje się informacji i materiałów, oraz wskazuje gdzie są interesujące czytelnika materiały zawarte.
8.5. Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej
Informacja z całokształtu działalności ZGKiM w Kuźni Raciborskiej za 2005 rok stanowi załącznik do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona udzielił głosu dyrektorowi Witoldowi Ciuberkowi.
Witold Ciuberek – nie będę przedstawiał informacji zawartych w pisemnym sprawozdaniu, ograniczę się do przedstawienia problemu z jakim się borykamy. Jest to ściągalność czynszu. Za 2005r. mamy straty 9 punktów procentowych. Na pewno największy wpływ na taki stan mają trzy czynniki: zubożenie społeczeństwa, wykupywanie coraz więcej mieszkań komunalnych i brak możliwości odcięcia wody i ciepła lokatorom, którzy nie płacą czynszu. Wprawdzie ustawa zezwala na odcięcie osób, które nie płacą, ale trzeba zapewnić im dostęp do wody np. w piwnicy lub ze studni. Coraz więcej osób wykupuje mieszkania i szkoda, że tak mało, ponieważ wtedy zmienia się ludziom pogląd na sprawy mieszkaniowe. Zaczynają dbać o czystość i porządek. Udało się w ub. roku w niektórych blokach wymienić drzwi wejściowe i opomiarować mieszkania. Działania te znacznie wpływają na oszczędności. W tej chwili nie ma takiego bloku, którego mieszkańcy musieliby dopłacać do c.o. Zaczyna jednak brakować lokali socjalnych. To stanowi duży problem tym bardziej, że praktycznie nie ma wyroków sądowych „na bruk”. Sąd przyznaje lokale socjalne i trudno się dziwić skoro w niektórych rodzinach są małe dzieci. Jeżeli chodzi o gospodarkę komunalną, to brak jest na razie informacji z terenu na temat kosztów poniesionych podczas tegorocznej zimy. Myślę jednak, że będą one wyższe o ok. 50 tys. zł w porównaniu do lat ubiegłych.
Ad 9. Przedłożenie sprawozdań z działalności komisji stałych za 2005 rok.
Przewodniczący poszczególnych komisji stałych przedstawili sprawozdanie z działalności za 2005 rok. Jako pierwsza sprawozdanie przedstawiła Romana Serafin – przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, następnie w kolejności: Julian Zieliński – przewodniczący Komisji Oświaty, Zdrowia, Kultury, Sportu, Rekreacji i Pomocy Społecznej ; Franciszek Kozłowski – przewodniczący Komisji Przestrzegania Prawa i ochrony Środowiska ; Sylwester Larysz – przewodniczący Komisji Rolnictwa i Gospodarowania Zasobami Komunalnymi Gminy ; Marcelina Waśniowska – przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów. Sprawozdania z działalności komisji stałych stanowią załączniki do protokołu. Przewodniczący stwierdzili, że w ub. roku nie odnotowano problemów a plany pracy zostały zrealizowane w całości. Jedynie przewodniczący Franciszek Kozłowski zasygnalizował, że komisja od dłuższego czasu pracuje w 50% składzie i nie zostały zrealizowane z powodu braku środków trzy wnioski komisji.
Ad 10. Podjęcie uchwał w sprawie:
10.1. uchylenia uchwał Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
Projekt uchwały przedstawił Manfred Wrona, natomiast Ernest Emrich wyjaśnił, ze dwie uchwały podjęte w 2003 roku stały się bezprzedmiotowe. Sprawa lokalizacji inwestycji została załatwiona w drodze decyzji o warunkach zabudowy.
Uchwała nr XL/343/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
10.2. uchylenia uchwały Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
Po przedstawieniu projektu uchwały przez Przewodniczącego Rady Miejskiej, Burmistrz powiedział, że wnioskodawca zrezygnował z podpisania umowy dzierżawy nieruchomości wymienionej w uchwale, w związku z tym wykonanie uchwały stało się bezcelowe.
Uchwała nr XL/344/2006 została podjęta 11 głosami.
10.3. nadania nazw ulic w miejscowości Rudy
Projekt uchwały przedstawił Przewodniczący Rady Miejskiej. Uwag ani pytań nie było. Uchwała nr XL/345/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
10.4. szczegółowych zasad i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa, przypadających gminie Kuźnia Raciborska lub jej jednostkom organizacyjnym.
Projekt uchwały odczytał Manfred Wrona, natomiast Skarbnik Miasta Zbigniew Wojtyło powiedział, że głównym powodem przedłożenia projektu uchwały jest zmiana zapisów ustawy o finansach publicznych. Zamiast wierzytelności jednostek wprowadzono należności pieniężne przypadające gminie lub jej jednostkom organizacyjnym. Skarbnik powiedział także, że w projekcie uchwały nie wprowadzono zapisu jaki był w poprzedniej uchwale upoważniającego Burmistrza Miasta do umarzania należności do wysokości 5.000 zł i zobowiązującego do uzyskania pozytywnej opinii Rady Miejskiej przy umorzeniach powyżej 5.000 zł. Nie wprowadzono także zapisu o składaniu przez Burmistrza Miasta informacji Radzie Miejskiej o zastosowanych zwolnieniach. Burmistrz Miasta Ernest Emrich dodał, że zgodnie z wnioskiem Komisji Budżetu i Finansów zobowiązuje się składać informacje o umorzeniach w takiej formie jak do tej pory.
Uchwała nr XL/346/2006 została podjęta 10 głosami, 1 głos był wstrzymujący się.
10.5. zmian w budżecie gminy na 2006 rok
Po odczytaniu projektu uchwały Manfred Wrona poprosił Skarbnika Miasta o przedstawienie zmian w budżecie. Zbigniew Wojtyło omówił zmiany w budżecie, które obejmuje projekt uchwały. Odbyła się krótka dyskusja w której uczestniczyli: Kazimierz Worobiec, Ernest Emrich i Zbigniew Wojtyło. Po dyskusji Przewodniczący Rady Miejskiej projekt uchwały poddał pod głosowanie. Uchwała nr XL/347/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
10.6. udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego
Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwały stanowiącej, że z budżetu gminy udziela się Powiatowi Raciborskiemu pomocy finansowej w formie dotacji celowej na realizację zadania inwestycyjnego pn.” budowa chodnika przy ul. Topolowej pomiędzy miejscowościami Kuźnia Raciborska – Siedliska w kwocie 20.000 zł”. Uwag ani pytań nie było. Uchwała nr XL/348/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
10.7. zatwierdzenia planów pracy komisji stałych Rady Miejskiej na 2006 rok
Plany pracy komisji stałych przestawili przewodniczący poszczególnych komisji. Do planów pracy uwag nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Miejskiej odczytał projekt uchwał, której załącznikami od nr 1 do nr 5 są plany komisji. Uchwała nr XL/349/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
10.8. planu pracy Rady Miejskiej na 2006 rok
Projekt uchwały i plan pracy Rady Miejskiej na 2006 rok przedstawił Manfred Wrona. Poinformował także, że w ramach partnerskiej współpracy z Gminą Bolatice w Czechach zamierza się 7 października br. (sobota) zorganizować sesję wyjazdową w Bolaticach. Uwag ani pytań nie było. Uchwała nr XL/ 350/2006 w obecności 11 radnych została podjęta 11 głosami.
10.9. zmiany statutu Sołectwa Rudy
Projekt uchwały odczytał Manfred Wrona.
Sekretarz Miasta Andrzej Migus powiedział, że w związku z tym, iż Sołectwo Rudy zamierza zarejestrować w sądzie wydawanie Informatora społecznego, do statutu Sołectwa wprowadza się zapis umożliwiający wydawanie go w formie gazety, strony internetowej lub innego publikatora.
Józef Maślanka dodał, że jeżeli ten zabieg się powiedzie, wówczas będzie można wprowadzić podobny zapis w statucie Sołectwa Jankowice.
Uchwała nr XL/351/2006 w obecności 11 radnych została podjęta jednogłośnie.
Ad 11. Informacja Burmistrza Miasta z międzyseyjnej działalności
Informację z międzysesyjnej działalności przedstawił Burmistrz Miasta Ernest Emrich, informacja stanowi załącznik do protokołu. Burmistrz Miasta poinformował także o spotkaniu zorganizowanym w Nędzy w sprawie budowy mostu Ciechowice – Grzegorzowie. Projektant zobowiązał się przedstawić kilka wersji budowy mostu oraz kwoty. Starostwo i sąsiednie gminy analizują możliwość współfinansowania inwestycji. Poinformował także o spotkaniu w Powiatowym Centrum Zarządzania w Raciborzu na temat ptasiej grypy. Burmistrz podał numery telefonów do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, Powiatowego Lekarza Weterynarii i dyżurujących lekarzy.
Burmistrz poprosił Skarbnika Miasta o przedstawienie informacji dotyczących wystąpienia z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego. Zbigniew Wojtyło powiedział, że 15 lutego otrzymano postanowienie, które odmawia dalszego biegu części wniosku. Burmistrz Miasta zastanawia się nad tym czy odwołanie ma sens. Chodzi jednak o to, aby nie przedłużać biegu postępowania. Burmistrz międzyczasie wystąpił także do Ministerstwa Finansów, Posłów i Senatorów RP z okręgu wyborczego z prośbą o interwencję w tej sprawie.
Ad 12. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.
Przewodniczący Rady Miejskiej przedstawił następujące sprawy:
1) przypomniał o wypełnianiu formularzy oświadczeń majątkowych za 2005 rok i złożeniu ich w terminie do dnia 30.04.2006r.
2) Zaprosił w imieniu Kurii Diecezjalnej w Gliwicach do udziału w „Wielkopostnych Dniach Skupienia” dla pracowników samorządowych. Spotkanie odbędzie się 8 kwietnia 2006r. w parafii pod wezwaniem św. Ap. Piotra i Pawła w Gliwicach.
3) Przypomniał o organizowaniu Zebrań Wiejskich
4) Poprosił o podjęcie działań zmierzających do organizacji dożynek powiatowych i gminnych, które odbędą się 10 września br. w Rudach
5) Poinformował o spotkaniu poświęconemu głównie budowie kładek na rzece Rudce w Kuźni Raciborskiej i w Rudach. Okazuje się, że nie ma szans na dotrzymanie terminu wykonania zadania określonego w porozumieniu. Powstały pewne problemy jak np. brak zgody właściciela gruntu w Kuźni Raciborskiej na jego sprzedaż. W Rudach natomiast jest innego rodzaju problem. Zawnioskowano o kładkę szerokości ok. 1,5, natomiast Zarząd Dróg Wojewódzki zasłaniając się normami proponuje kładkę szerokości
6) Poruszył sprawę wywozu kruszywa ze żwirowni w Siedliskach.
7) Poprosił Burmistrza Miasta o przypomnienie odpowiednim służbom o zmobilizowanie osoby, która zniszczyła tablicę ogłoszeniową w Rudach do jej odbudowania.
8) Poinformował o wszczęciu postępowania przez Nadzór Prawny Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach w sprawie stwierdzenia nieważności uchwały Rady Miejskiej dotyczącej utrzymania czystości i porządku w gminie. Nadzór Prawny wymienił kilka uwag, do których trzeba będzie się ustosunkować.
9) Poprosił Sekretarza Miasta o przedstawienie zamierzeń w zakresie zmiany lokalizacji lokalu wyborczego w Kuźni Raciborskiej. Andrzej Migus przypomniał, że na jednej z sesji zgłoszono wniosek aby zmienić lokalizację lokalu wyborczego w Kuźni Raciborskiej przy ul. Strażackiej ze względu na problemy jakie mają osoby starsze z wejściem na piętro po stromych schodach. Wniosek był słuszny, ponieważ lokale powinny być usytuowane tak, aby wszyscy mieli możliwość bez problemu do niego dotrzeć. Zaproponowano dwie lokalizacje lokalu wyborczego: Szkoła Podstawowa i Urząd Stanu Cywilnego. Stwierdzono, że lepszą lokalizacją będzie budynek Szkoły Podstawowej, centralnie położony. Na następnej sesji trzeba będzie podjąć stosowną uchwałę w tej sprawie. Przy tej okazji powstał pomysł, aby zmienić lokalizację lokalu wyborczego w Turzu, który do tej pory zawsze był w Domu Kultury. Jest propozycja, aby umieścić go w budynku OSP z możliwością wejścia z jednej strony i wyjścia z drugiej. Ingeborga Depta powiedziała, że byłoby dobrze, aby lokal wyborczy był także w Budziskach. Andrzej Migus odpowiedział, że jest to niemożliwe, gdyż do jednego obwodu głosowania musi być określona ilość wyborców. Na terenie zachodniej części gminy jest tylu wyborców, że wypada jeden lokal wyborczy, a mieszkańcom głosowanie Turzu nie sprawia większego problemu, bo przyjeżdżają do Turza do Kościoła. Podobna sytuacja jest w Rudach, gdzie są zlokalizowane lokale wyborcze dla Jankowic i Rudy Kozielskiej.
10) Przewodniczący poinformował, że w „Nowej Tycie” ukazała się odpowiedź Sekretarza Miasta na pytania redaktora naczelnego postawione w poprzednim numerze. Powiedział, że w ostatnich dniach wiele osób otrzymało pisma od redaktora naczelnego tej gazety. W końcowej jego treści jest przywołanie do zgody. Stwierdził, że wyszedł z założenia, iż sesja nie jest od tego, aby takie kwestie rozpatrywać. Poinformował, że spotkał się przed sesją z redaktorem Kluską i w wielogodzinnej dyskusji starał się przedstawić nasze racje. Rozmówcy wzajemnie doszli do porozumienia, uznali że za wszelką cenę należy odrzucić jakiekolwiek niesnaski i nieporozumienia bo jak się okazało w trakcie wyjaśniania sprawy, to wszystko jest jakimś nieporozumieniem. A nie chodzi o to, aby dochodziło do waśni i sporów. Poprosił o oddzielenie grubą kreską tego co było, a jeżeli Pan Kluska lub ktoś inny poczuł się urażony to przeprasza. Redaktora naczelnego gazety poprosił o nieco delikatniejsze przedstawianie niektórych kwestii. Myśli, że po tej rozmowie i deklaracji ze strony redaktora nie będzie ataków personalnych. Zaapelował do radnych, aby ani na sesji ani w urzędzie nie wdawać się w żadne spory oraz zgodnie z życzeniem p. Kluski o właściwe, spokojne podejście do prasy i udzielanie jej informacji. Zapewne głównym nieporozumienie było to, że artykuły w gazecie zdaniem p. Kluski skierowane były do społeczności a nie bezpośrednio do Rady Miejskiej. Powiedział, że nie chce więcej na ten temat dyskutować i o to samo prosi wszystkich radnych.
11) Poinformował, że redaktor naczelny przekazał m.in. do Rady Miejskiej kserokopię pisma podpisanego „Zrozpaczone małolaty” na temat którego nie będzie dyskusji. Zwrócił się do dyrektor MZO, aby po przemyśleniu spraw w nim poruszonych postarała się je załatwić.
Rita Serafin w tej sprawie poinformowała, że do redakcji „Nowa Tyta” wpłynął list jednej z nauczycielek przedszkola, która ma określonego rodzaju niejasności w zakresie prowadzenia polityki oświatowej. Pan Kluska zwrócił się do Rady Miejskiej, Urzędu Miejskiego, Miejskiego Zespołu Oświaty i Związku Nauczycielstwa Polskiego o ustosunkowanie się do treści tego pisma. Zapewne chciał, aby zamieścić w jednym numerze zarówno pismo jak i odpowiedź w sprawie.
Manfred Wrona w związku z tym, że są to sprawy trudne zasugerował, aby udzielić merytorycznej odpowiedzi.
Ad. 13. Interpelacje, zapytania
Ad 14. Wnioski
Romana Serafin - w imieniu osób niepełnosprawnych zawnioskowała, aby na parkingu naprzeciw Kościoła oznakować miejsca do parkowania samochodów dla inwalidów i niepełnosprawnych. W tej chwili osoby te niekiedy muszą parkować samochód za sklepem p. Kaszty i mają problem pokonać odcinek drogi od samochodu do Kościoła.
Burmistrz Miasta zaproponował miejsca przy Aptece. Zwrócił się także do dyrektora ZGKiM o powieszenie zerwanej tabliczki informującej o miejscu do parkowania dla inwalidy, która umieszczona była na parkingu przy Urzędzie Miejskim i ZGKiM. Rita Serafin do kwestii parkowania samochodów przez osoby niepełnosprawne dodała, że aby korzystać z takich miejsc do parkowania trzeba mieć nie tylko odpowiednio oznakowany samochodów ale stosowaną legitymację.
Marcin Rak zgłosił następujące wnioski:
· zakleić dziury na ul.Moniuszki i ul. Świerczewskiego w Kuźni Raciborskiej,
· na nowo, nieco wyżej osadzić znak drogowy (uwaga dzieci) usytuowany przy Przedszkolu na Osiedlu. Zamontowany jest zbyt nisko i stwarza zagrożenie uszkodzenia głowy,
· naprawić próg zwalniający na ul. Krasickiego w Kuźni Raciborskiej z którego wysunęły się śruby,
· próg zwalniający na ul. Bema należy przesunąć o ok.
Henryk Machnik zwracając się do Burmistrza Miasta powiedział, ze strażacy z Jankowic dowiedzieli się o możliwości pozyskania z Niemiec samochodu strażackiego Magirus, który posiada nierdzewną beczkę ok. 5 tys. l. za cenę ok. 8.000 zł. Pytają czy mogą interesować się samochodem i czy istnieje szansa aby ten samochód ściągnąć. Drugą kwestią, którą poruszył Henryk Machnik jest sprawa budowy chodnika Jankowicach. Powiedział, że pod serii artykułów jakie ukazały się w Nowinach Raciborskich skontaktował się z dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych Jerzym Szydłowskim i dyrektor zaproponował, że gdyby gmina dołożyła ok. 30 tys. zł wówczas chodnik mógłby być wybudowany. Sołtys zapytał Burmistrza czy byłaby możliwość wyłożenia z budżetu takiej kwoty.
Burmistrz Miasta Ernest Emrich na pierwsze pytanie odpowiedział twierdząco, natomiast na drugie powiedział, ze gmina jest na granicy dopuszczalnego zadłużenia i przeznaczenie kwoty 30.000 zł w br. na budowę chodnika w Jankowicach w br. nie jest możliwe.
Antoni Głowski zwrócił się o spowodowanie, aby istniejące przystanki autobusowe w Kuźni Raciborskiej zostały wyremontowane. Są tam znaczne ubytki i istnieje obawa, że ludziom spadnie coś na głowę. Szczególnie w złym stanie jest przystanek na Rynku i na Osiedlu. Ponadto ludzie nie wiedzą o której godzinie odjeżdżają autobusy, bo zniszczone są rozkłady jazdy. Należy zobowiązać PKS Rybnik do zamieszczenia na przystankach czytelnych rozkładów jazdy.
Ernest Emrich – odnośnie rozkładów jazdy wysłaliśmy pisma do przewoźników o ich odnowienie.
Antoni Głowski – odbyło się spotkanie na temat przystanku przy ul. Kozielskiej w Kuźni Raciborskiej. Jakie są dalsze działania w tym zakresie?
Ernest Emrich – na spotkaniu dyrektor wystąpił, aby gmina zadecydowała o opłacie administracyjnej. Poinformowałem dyrektora, że nie mamy takiej możliwości, gdyz PKS jest spółką. Oczekujemy, że ten przystanek uruchomi.
Antoni Głowski poinformował, że od poniedziałku jest zmiana na stanowisku prezesa PKS Racibórz. Ponadto poinformował, że od 22 czerwca br. przystanek przy ul. Kozielskiej w Kuźni Raciborskiej będzie funkcjonował bez żadnych kosztów, wynika to z nowego rozkładu jazdy. Stwierdził, że przykro, iż od pracownika Urzędu Miejskiego nie mógł takiej informacji uzyskać a co tydzień pytał o tę sprawę a wystarczyło wykonać jeden telefon. Radny zapytał także o aktualną sytuację przejętego przez gminę Baru „Przystanek” w Kuźni Raciborskiej.
Ernest Emrich powiedział, że zwrócił do Komisji Gospodarowania Zasobami Komunalnymi Gminy o opinię dot. sprzedaży obiektu. Wystąpił też do Zarządu Osiedla „Stara Kuźnia” o opinię i ewentualne propozycje, jednak opinia do tej pory nie wpłynęła Pojawia się dużo głosów, aby obiekt ten zachować.
Romana Serafin – niedługo będzie Dzień Dziecka i w trakcie uroczystości chcemy uhonorować kilka osób odznaką „Przyjaciel Dziecka” proszę o wpłacanie składek. Składka w br. wynosi 12 zł i na następnej sesji pozbieram pieniądze.
Franciszek Kozłowski zgłosił następujące wnioski:
- zaproponował, aby w porządku obrad każdej sesji ustalić temat wiodący np. budowa studni głębinowych, oraz aby sesje Rady Miejskiej w przypadku, gdy program sesji jest obszerny rozpoczynały się w godzinach rannych lub przedpołudniowych np. o godz. 1000.
- uzyskać informacje na temat terminu zakończenia remontu mostu w Przeryciu,
Zapytał także o dalsze losy sprzedanego obiektu byłej szkoły zawodowej. Stwierdził, że każdorazowo, gdy przechodzi obok to boli go serce, że obiekt niszczeje.
Burmistrz Miasta odpowiedział, że gmina obiekt sprzedała, stanowi on teraz prywatną własność i gmina nie ma wpływu na postępowanie prac remontowych.
Ad 15 Zamknięcie obrad.
Porządek obrad XL sesji Rady Miejskiej został wyczerpany, Przewodniczący Manfred Wrona dziękując za udział w sesji zamknął obrady.
PRZEWODNICZĄCY RADY MIEJSKIEJ
MANFRED WRONA
Protokół sporządziła Elżbieta Podolec
Metryka dokumentu
Tytuł dokumentu: | Protokół nr XL/2006 |
---|---|
Podmiot udostępniający informację: | Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej |
Informację opublikował: | Aleksander Serafin |
Informację wytworzył: | |
Data na dokumencie: | Brak |
Data publikacji: | 24.04.2006 09:56 |
Rejestr zmian dokumentu
19.06.2006 13:19 | Edycja dokumentu (Aleksander Serafin) |
---|---|
29.05.2006 09:48 | Edycja dokumentu (Aleksander Serafin) |
24.04.2006 09:56 | Utworzenie dokumentu. (Aleksander Serafin) |