Protokół nr XVI/2007

Protokół nr XVI/2007

z sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
 w dniu 27.09.2007 r.

XVI sesja Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej odbyła się w sali ślubów Urzędu Stanu Cywilnego przy ul. Słowackiego 4. Obrady sesji rozpoczęły się o godzinie 14.30 a zakończyły o godzinie 20.35.

Listy obecności radnych, Sołtysów i Przewodniczących Zarządów Osiedli w załączeniu.

W obradach udział wzięli również:

1. Rita Serafin – Burmistrz Miasta

2. Bogusław Wojtanowicz – zastępca Burmistrza

3. Dominik Klimanek – Sekretarz Miasta

4. Zbigniew Wojtyło – Skarbnik Miasta

5. Józef Maślanka – radca prawny UM

6. Wiesława Czogała – Dyrektor MZO

7. Mariola Trepiszczonek  - Dyrektor MOKSiR

8. Ireneusz Wojcieski – Dyrektor MBP

9. Marian Kostka – Prezes GPWiK

10. Witold Ciuberek – Dyrektor ZGKiM

11. Krzysztof Bartoń – komendant gminny OSP

12. Edward Morciniec – Prezes Zarządu Gminnego Związku OSP

13. Sebastian Sienkiewicz – Posterunek Policji w Rudach

14. Adam Zapotoczny – Posterunek Policji w Kuźni Raciborskiej

15. Aleksander Nowacki – NORTHERN Racibórz

16. Jerzy Szydłowski – Powiatowy Zarząd Dróg w Raciborzu


Ad. 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.

Otwarcia obrad sesji dokonał Przewodniczący Rady Miejskiej Manfred Wrona. Na podstawie podpisów na liście obecności stwierdził prawomocność obrad. Stwierdził nieobecność 2 radnych, przy czym radny Tadeusz Koral jest na delegacji i dotrze na obrady po zakończeniu szkolenia.

Ad. 2. Przyjęcie porządku obrad.

Manfred Wrona odczytał proponowany porządek obrad, po czym powiedział, że  radny Koral zwrócił się z pisemnym wnioskiem aby pkt 8 przesunąć po uchwałach. Stawiam wniosek formalny nr 1, również kieruję zapytanie do Skarbnika, czy nie byłoby wskazane zmienić w kolejności projekty uchwał dotyczących zmian w budżecie, czyli najpierw budżet potem kredyt ale jeszcze przed tymi uchwałami zmiana uchwały dot. zwolnień od podatków . Na końcu proponuję uchwały w sprawie pomocy finansowej – powiedział M. Wrona.

 

Zbigniew Wojtyło: może tak być.

 

Rita Serafin: proszę o wprowadzenie do porządku obrad kilku uchwał:

- w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w miejscowości Jankowice dla obszaru obejmującego działkę nr 110,

            - pakiet uchwał regulujący użytkowanie obiektów na terenie sołectwa Turze:

            - przeznaczenie nieruchomości zabudowanej – szkoła na Wiejski Ośrodek Kultury,

           - dwie kolejne uchwały dotyczą tego samego budynku ale proponują rozwiązanie w dwóch wersjach: jedna to zagospodarowanie budynku taki sposób, że piętro miałoby zasilić mieszkaniowy zasób gminy a parter użytkowany byłby tak jak obecnie czyli w celach handlowo – usługowych. Druga wersja zakłada sprzedaż budynku.

 

Manfred Wrona poddał pod głosowanie porządek obrad uwzględniający wszystkie zaproponowane zmiany.

Porządek został przyjęty jednogłośnie (13 radnych obecnych ) i przedstawia się następująco:

  1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności.
  2. Przyjęcie porządku obrad.
  3. Zatwierdzenie protokołu nr XIV/2007
  4. Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.
  5. Omówienie stanu technicznego dróg na terenie Gminy Kuźnia Raciborska i plany w zakresie budowy i remontów dróg na 2008 rok.
  6. Informacja nt czystości, porządku i ochrony  środowiska w gminie.
  7. Informacja nt możliwości wprowadzenia monitoringu w mieście.
  8. Informacja o przebiegu wykonania budżetu gminy za I półrocze 2007 roku oraz informacja o przebiegu wykonania planów finansowych samorządowych instytucji kultury za pierwsze półrocze 2007 roku.
  9. Podjęcie uchwał w sprawie:

      9.1. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (działka wraz z rozpoczętą budową ośrodka sportowo-rekreacyjnego w Turzu)

      9.2. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Turze, ul. Raciborska - przedszkole)

      9.3. wyrażenie zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Turze, ul. Raciborska – budynek WOK)

      9.4. przeznaczenia nieruchomości zabudowanej (Turze, WOK)

      9.5. przeznaczenia nieruchomości zabudowanej (Turze, budynek szkoły na WOK)

      9.6. uchylenia uchwały nr XIII/101/2007 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 28 czerwca 2007 r.

      9.7. wyboru Komisji Dyscyplinarnej I i II instancji w Urzędzie Miejskim w Kuźni Raciborskiej

      9.8 zmiany uchwały o zasadach wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy.

      9.9. sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Kuźnia Raciborska, ul. Jagodowa)

      9.10.  zmiany uchwały nr X/66/2007 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie zwolnienia od podatku od nieruchomości gruntów, obiektów i budowli

      9.11.zmian w budżecie gminy na 2007 rok

9.12. zaciągnięcia kredytu długoterminowego

      9.13. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w miejscowości Jankowice dla obszaru obejmującego działkę nr 110.

9.14. udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego

9.15. udzielenia pomocy finansowej dla Województwa Śląskiego

10.  Informacja nt programu ograniczenia niskiej emisji

  1.  Informacja na temat realizacji wniosków zgłaszanych przez Radnych w III kwartale br.

12.  Interpelacje i zapytania.

13. Wnioski.

14. Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

15. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej dot. spraw bieżących.

  1. Zakończenie obrad.

Ad. 3. Zatwierdzenie protokołu nr XIV.

Protokół nr XIV/2007 z dnia 09.08.2007 I część i 14.08.2007 II część obrad – został przyjęty jednogłośnie.

Ad. 4. Informacja o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy.

Informację na temat stanu bezpieczeństwa na terenie funkcjonowania Posterunku Policji w Rudach – przedstawił Sebastian Sienkiewicz (informacja stanowi załącznik nr 1 do protokołu).

Adrian Lepiarczyk- czy coś cię zmieniło w sprawie ustawienia budki cukierniczej przy wjedzie do Kościoła? Ludzie, którzy robią tam zakupy stoją na drodze. Zagraża to bezpieczeństwu kupujących oraz użytkowników drogi. Proszę o rozważenie możliwości zmiany miejsca lokalizacji tej budki.

 

Sebastian Sienkiewicz: sprawdzimy.

 

Henryk Machnik: nasz fotoradar ma możliwość odwracania w dwie strony. Kierowcy już się nauczyli jeździć, to znaczy, że wjeżdżając do Jankowic od strony Rud – zwalniają. Jadąc w drugą stronę – przeciwnie.  Uważam, że lepiej spełni swoją rolę, jeżeli będzie odwrócony w kierunku Raciborza. Mam jeszcze jedno pytanie, czy wiadomo już, co było przyczyna tego wypadku 15 września?

 

Sebastian Sienkiewicz: wypadek obsługiwała „drogówka” z Raciborza.

 

Manfred Wrona: w świetle wypadków, które w ostatnim czasie miały miejsce w Rudach, na Kolonii Renerowskiej czy w Jankowicach, czy wystarczy, że my poprosimy Panów, czy musimy wystąpić do Komendy Powiatowej o informacje na temat wypadków drogowych na drodze 919?

 

Sebastian Sienkiewicz: my obsługujemy kolizje, a wypadki – Sekcja Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Mogę przedstawić sprawę Kierownikowi i on to będzie dalej załatwiał.

Informację o stanie bezpieczeństwa na terenie objętym działaniem Posterunku Policji w Kuźni Raciborskiej  przedstawił Adam Zapotoczny (informacja stanowi załącznik nr 3 do protokołu)

 

Jan Stanek: mam prośbę w imieniu mieszkańców Rudy, a zwłaszcza Rudy Brzeg: młodzież urządziła sobie tam tor wyścigowy. Ścigają się na motorach, samochodami. Prosimy o interwencję i częstsze patrole.

 

Krystyna Borutko: dostawcy przywożący towar do sklepu Pana Kaszty bardzo wcześnie przyjeżdżają i zakłócają spokój okolicznym mieszkańcom. Jest to godzina 5 rano a czasem wcześniej.

 

Adam Zapotoczny – porozmawiamy z Panem Kasztą, ale na pewno będzie się tłumaczył tym, że od tej właśnie strony mają magazyn.

 

Marcelina Waśniowska – czy ustalono już sprawców niedawnych podpaleń na terenie Turza? Niedawno jeden z mieszkańców Turza znalazł przygotowane do podpalenia miejsce. Czy zgłosił to wam?

 

Adam Zapotoczny – sprawa jest w trakcie postępowania. Powiem tak: przypuszczamy, kto jest winien, ale winę trzeba udowodnić. Ten Pan, o którym Pani mówi nie zgłosił się do nas, a szkoda, że tego nie zrobił. Nie trzeba zgłaszać się do nas osobiście. Wystarczy zadzwonić, my przyjedziemy.

 

Janusz Brzeźniak: prędkość w okolicach baru BRAX, nieporządek wokół, spożywanie alkoholu w okolicznym lesie,  czy nic się nie da w tym temacie zrobić?

 

Adam Zapotoczny: możemy kontrolować prędkość, ale nie możemy być tam cały czas, w sprawie pijących w lesie: możemy ich ukarać jedynie za to, że są w lesie.

 

Ingeborga Depta: proszę o kontrole w godzinach nocnych w Parku w Budziskach. Wjeżdżają tam samochodami a nawet konno. Cos się robi, żeby było we wsi ładniej, a inni przyjdą i niszczą.

 

Adam Zapotoczny: sprawdzimy. Chciałem jeszcze powiedzieć, że dzisiaj na terenie objętym działaniem naszego posterunku zostały skradzione 3 samochody VW Golf. Jeden został odnaleziony. Proszę o ostrożność. Prawdopodobnie mamy do czynienia z zorganizowaną grupą przestępczą.

 

Mariusz Brześniowski: na wczorajszym zebraniu mieszkańców zgłoszono sprawę zakłócania spokoju i notorycznego niszczenia znaków przez młodzież wracającą z dyskoteki autobusem. Jest prośba mieszkańców, żeby w czasie, kiedy autobus przyjeżdża, radiowóz był w pobliżu. Może to powstrzyma wandalizm.

 

Adam Zapotoczny: my jedziemy na miejsce interwencji po zgłoszeniu i nikogo już nie zastajemy. Nie można być wszędzie w tym samym czasie. Ponadto chciałem dodać, że w niedługim czasie skład osobowy zostanie uszczuplony. W Nędzy powstaje filia posterunku, gdzie oddelegowani zostaną nasi funkcjonariusze.

 

Rita Serafin: wydaje się to nie w porządku ze strony Komendy Policji. Kiedy Komenda prosi o jakąś pomoc, to się nie uchylamy, a w takiej sytuacji żadnej informacji z Waszej strony. Takie traktowanie jest oburzające, to jest skandal, tak się nie robi.

 

Adam Zapotoczny – 16 etatów na Kuźnię.

 

Manfred Wrona: nie zostawimy tej sprawy bez reakcji.

Stan bezpieczeństwa w ocenie OSP przedstawił Krzysztof Bartoń (informacja stanowi załącznik nr 3 do protokołu)

 

Jan Stanek: przy ostatnich opadach znowu Ruda została zalana. Musieliśmy ściągać pompę z Raciborza. Byłoby konieczne, aby na terenie naszej gminy była taka pompa. Nie koniecznie w Rudzie ona musi być zdeponowana. Pani Burmistrz, proszę o interwencję w Katowicach, w Warszawie, nie wiem, w każdym razie trzeba coś robić, bo Ruda jest teraz w tragicznej sytuacji.

 

Bogusław  Wojtanowicz: w sprawie sprzętu, w najbliższych dniach z Panem Morcińcem jedziemy do Katowic, do Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, skąd otrzymamy na zasadzie użyczenia sprzęt. Ma to być pompa, naczepa, łódź, niewykluczone, że również rękaw. W sprawie obwałowania: procedury trwają. Do 5 października Pan Kostka ma czas na złożenie protestu, jak tego nie zrobi to działamy.

 

Marcelina Waśniowska: mam uwagę do Pani Burmistrz w sprawie funkcjonowania pogotowia przeciwpowodziowego: oprócz sołtysów powiadamiać również naczelników OSP. Zawsze tak było. Mieli oni dyżury „pod telefonem” i wiedzieli, że mają być w pogotowiu. Teraz tylko sołtysi są powiadamiani, i w moim przypadku, prawie godzinę szukałam naczelnika OSP. Proszę to wziąć po uwagę.

Ad. 5. Omówienie stanu technicznego dróg na ternie Gminy Kuźnia Raciborska

Przewodniczący Manfred Wrona przedstawił Dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg, Pana Jerzego Szydłowskiego i oddał mu głos.

 

Jerzy Szydłowski – W swoich działaniach staramy się wychodzić naprzeciw potrzebom mieszkańców, użytkowników dróg. Nasze starania w zakresie utrzymania dróg wojewódzkich i powiatowych powinny iść równolegle. Sami zabiegamy o środki pomocowe. Pochodzą z różnych tytułów. Potrafiliśmy pozyskać chęć współdziałania Urzędu Marszałkowskiego z PZD.

W lutym lub marcu, w zależności od pogody będzie remontowany most na kanale Ulga (droga 919). Przy tej okazji czynimy starania, żeby zrobić też tą drogę do Markowic i od Markowic do Nędzy.

Jesteśmy w przededniu przedstawienia hierarchicznie potrzeb remontowych. Po pierwsze Nędza. Jeśli chodzi o drogi powiatowe mamy taki plan: ul. Staszica w Kuźni R., Siedliska, Topolowa w Kuźni R. Mam wykaz potrzeb, ale ich realizacja zależeć będzie od Burmistrzów, Wójtów, Zarządu Powiatu Raciborskiego. Całość zatwierdzi Konwent a ja jedno po drugim będę realizować.

Plany remontów dróg zarówno wojewódzkich jak i powiatowych są opracowane w cyklu dwuletnim. Nie jestem wyobcowany ze środowiska, wiem, co się w gminie dzieje. Dziękuję za to radnemu powiatowemu Władysławowi Gumieniakowi, Pani Waśniowskiej, Panu Machnikowi. Stale współpracujemy. Wiele spraw załatwiamy poza protokołem dyplomatycznym. Wynikają one z bieżących potrzeb i są skutkiem rozmów pomiędzy Panią Burmistrz a Starostą. Staramy się być w ciągłym kontakcie. Co do zakupów inwestycyjnych, mamy zielone światło do zakupu malowarki. Chcemy malować farmą chemoutwardzalną, malowanie wystarcza na kilka sezonów. Można malować  krawędzie jak i  oś jezdni..

 

Manfred Wrona: chciałem jednoznacznie stwierdzić, że mamy ten przywilej, że na terenie naszej gminy mamy dwóch gospodarzy dróg powiatowych w Raciborzu i Rybniku i widać po stanie dróg i chodników jacy to są gospodarze. Nie ma powodu na narzekań na działania Raciborskiego PZD, zwłaszcza jeśli chodzi o wykaszanie poboczy,  co do Rybnika można mieć uwagi, ale też się potrafimy porozumieć. Ubolewam, że nie ma Pana Dyrektora Simona. Od miesiąca jest powiadomiony o sesji i mimo zapewnień, jednak nie przyjechał.

 

Jerzy Szydłowski: mam mały zespół ludzi ale są to bardzo wartościowi i kompetentni pracownicy. Jestem najstarszy i staram się im przekazać, że to my jesteśmy dla was a nie odwrotnie.

 

Manfred Wrona: problem tkwi w tym, że dla ZDP w Rybniku my jesteśmy obcy. Widać to i w rozmowach i w czynach. Mam pytanie, liczę, że Pan nam doradzi. Chodzi o to, jak doprowadzić do tego, żeby drogi na terenie całej naszej gminy były w jurysdykcji jednego podmiotu.  Prosimy o pomoc w kwestii zimowego utrzymania dróg przez was. Jaką Pan widzi szansę na przejęcie przez was obsługi dróg na naszym terenie?

 

Jerzy Szydłowski: jest to możliwe, wymaga jednak uzgodnień i rozmów, pomiędzy Panią Burmistrz, Starostą, Przewodniczącym Rady Powiatu. Wygląda to tak, że wasz wniosek, po tych uzgodnieniach o których mówiłem wymaga porozumienia między  zarządami dróg, które wspólnie występują do Marszałka o przejęcie utrzymania dróg. Wniosek może mieć różne formy: wystąpienia, opinie, uchwały.

 

Jan Stanek : proszę o wycinkę krzewów przy drodze powiatowej Turze, Ruda Budziska. Ponadto przydałoby się  malowanie pasów, naprawy wymaga też most na Młynówce – odpada tynk, wystają druty zbrojeniowe.

 

Jerzy Szydłowski: wycinkę i malowanie załatwimy, most został zlecony do wyszacowania.

 

Marcelina Waśniowska: lustro na ul Rudzkiej zostało stłuczone. Proszę o wymianę

 

Jerzy Szydłowski: przyjąłem, ale w przyszłości proszę o zgłaszanie tego typu spraw do Zarządu Dróg. Nie koniecznie na piśmie, wystarczy zadzwonić. Jesteśmy w systemie ISSO i w takim przypadku jak np teraz osobiście podpisuję zlecenia. Ze śmiechem dodam, że już zostałem podejrzany, że jakiś lustrzany pokój sobie w domu urządzam.

 

Sylwester Larysz: prosiłbym o wycięcie kilku drzew przy drodze wojewódzkiej w Rudach. Są suche, przy mocniejszym wietrze lecą gałęzie.

 

Jerzy Szydłowski: my o tym wiemy, zbieramy dokumentację, przygotowujemy się do przetargów. To musi zrobić specjalistyczna firma. Wymagane jest zachowanie wszystkich koniecznych procedur.

 

Piotr Klichta: trzeba powiedzieć, że dyrektor zachowuje się wzorowo. Mam jednak pytanie. Jakie kryteria decydują o priorytetach przy hierarchizowaniu ważności prac, bo nie podejrzewam, że od siły i przebojowości członków konwentu?

 

Jerzy Szydłowski: wszystko zależy od tego, co się na drodze dzieje, czy występują koleiny, dziury, jak jest utrzymana, jakie jest natężenie ruchu. Po drugie oczywiście negocjacje włodarzy gmin.

 

Piotr Klichta : czy znany jest Panu temat miejsca postojowego samochodów oczekujących na załadunek przy kopalni?

 

Jerzy Szydłowski: tak. Planujemy rozwiązać problem przez odkrycie rowu, zakręgowanie go, i przygotowanie miejsca postojowego, zbudowanie dodatkowego pasa, tzw szerokiego łuku, żeby można było zakręcać. Innym tematem jest zobligowanie kopalni do sprzątania z jezdni piasku. Ja po nich sprzątać nie mogę. Kilka razy prosiłem  Dyrektora Ciuberka, który swoimi środkami posprzątał jezdnię, ale tak nie może być. Jak sami nie potrafią się z tego wywiązać, to niech zlecą to Panu Ciuberkowi.

 

Piotr Klichta: jakie jest pańskie stanowisko w sprawie obwodnic naszej gminy, czy zna Pan jakieś projekty w tej sprawie?

 

Jerzy Szydłowski: nie. Jak popatrzę na sieć tych dróg, to widzę tu problem, chyba, że obwodnice będą się opierały na drogach wojewódzkich, ale przy tym temacie nie należy zapomnieć o kładkach.

 

Marcelina Waśniowska: zamiast miejsc postojowych lepiej zrobić chodniki. Niech sobie sama kopalnia wybuduje drogę, stać ich na to.

 

Manfred Wrona: Dziękujemy za przybycie. Temat został wyczerpany, nie ma pana Simona, więc nie ma co kontynuować tematu.

Manfred Wrona: z uwagi na późną porę, proponuję przejść teraz do sali narad, w celu zapoznania się z ofertą dot. monitoringu. Później ciemność uniemożliwi nam właściwy odbiór obrazu. Kolejny raz proszę o zgodę na zmianę w porządku obrad: w związku z obecnością na sesji Pani architekt  Krakowa, proponuję następnie rozpatrzyć projekt uchwały dotyczący zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Temat dot. ochrony środowiska omówimy później.

Radni zgodzili się na zmianę w porządku obrad.

Ad. 7. Informacja nt możliwości wprowadzenia monitoringu w mieście.

Radni przeszli do sali narad, gdzie zapoznali się z ofertą firmy NORTHERN, którą przedstawił i dokonał wizualizacji Pan Aleksander Nowacki.

Następnie powrócono do sali ślubów, gdzie Pan Nowacki mówił o kosztach: 30-45 tys. złotych za jeden punkt). Proponujemy dwa rozwiązania: albo gmina płaci za wszystko, albo my to wykonujemy, a gmina dzierżawi. Kwoty, które podaję, są orientacyjne, szczegółowo podamy przy ewentualnym zainteresowaniu ofertą. Nie ukrywam, że dla nas korzystniejsza jest opcja z dzierżawą. Dla państwa też jest to wygodniejsze: po pierwsze, nie trzeba jednorazowo angażować środków, po drugie: w okresie dzierżawy nie muszą się państwo martwić o ewentualne usterki, uszkodzenia, itp.

 

Rita Serafin: jesteśmy w trakcie wdrażania programu dot. monitorowania obiektów szkolnych. Mamy mieć taki monitoring w szkole w Rudach i w Kuźni. Czy jest możliwość połączenia tych systemów?

 

Aleksander Nowacki: technicznie nie byłoby żadnych trudności. Wymagane jest zakup mocniejszego przekaźnika.

 

Bogusław Wojtanowicz: jaki jest okres przechowywania danych?

 

Aleksander Nowacki – jeden dysk wystarcza średnio na miesiąc.

 

Piotr Klichta: dzierżawa jest za punkt, czy za sieć?

 

Aleksander Nowacki  - za punkt. Jest to około 1300 zł, ale dokładne koszty mogę przedstawić dopiero na poziomie projektu. Gdyby była taka Państwa wola, to w momencie projektowania budżetu mogę Państwu przygotować taki projekt, z założeniem, że błąd ewentualnie oscylowałby w granicach 10%. Bez sensu jest przygotowywanie oferty dużo wcześniej, niż miałaby być realizacja, gdyż ceny sprzętu ciągle się zmieniają, tanieją, wchodzą produkty w lepszej technologii. Oczywiście moja symulacja nie zakładałaby, że my to musimy realizować, ale Państwo będą mieli jakiś punkt odniesienia.

 

Piotr Klichta: jeśli chcielibyśmy zmonitorować całą gminę, to czy bylibyście w stanie to zrobić?

 

Aleksander Nowacki: tak, państwo wskazalibyście miejsca i mogę to rozpracować. My możemy zaproponować miejsca dobre technicznie, nie znamy jednak miasta i możemy nie trafić z lokalizacją, żeby była przydatna.

 

Mariusz Brześniowski: może zamiast dwóch kamer, zainstalować jedną, wyżej, np., na wieży kościelnej?

 

Aleksander Nowacki: możemy taką próbę przeprowadzić, ale nie będzie to dobre pod względem jakości.

 

Rita Serafin: jesteśmy w trakcie wdrażania ministerialnego projektu dotyczącego monitorowania obiektów szkolnych. Chodzi o szkołę przy ul. Arki Bożka. Czy można by ewentualnie w jakiś sposób połączyć to z tymi „miejskimi” urządzeniami?

 

Aleksander Nowacki: technicznie nie ma przeciwwskazań. Wymaga to jedynie zakupu większego rejestratora i każdą kamerę można podłączyć. Należy jednak liczyć się z tym, że trzeba będzie doprowadzić kable do szkoły, być może napowietrznie. Przy tej okazji dodam jeszcze, o czym zapomniałem, a mianowicie ubezpieczenie urządzenia. Ubezpieczenie jest na wypadek zniszczeń związanych ze zjawiskami atmosferycznymi. Koszt takiego ubezpieczenia to około 120-180 zł rocznie.

 

Manfred Wrona: to jest tak zwana siła wyższa, a co z że tak powiem „czynnikiem ludzkim”?

 

Aleksander Nowacki: jeżeli urządzenie jest zamontowane na wysokości 6 -7 metrów to nie ma możliwości ingerencji.

Manfred Wrona: dzisiaj nie będziemy rozstrzygać szczegółów. Mieliśmy się zapoznać z ideą monitoringu, co też się stało.

Ad. 9.13.  projekt uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w miejscowości Jankowice dla obszaru obejmującego działkę nr 110.

 

Jerzy Michalak przypomniał procedury podjęte w celu realizacji wniosku Pani Katarzyny Lasek w sprawie zmiany sposobu przeznaczenia gruntu. W tej chwili jest już projekt po wszelkich uzgodnieniach, w związku z czym przedstawiamy go Radzie w formie projektu uchwały.

 

Manfred Wrona: mam pytania do załącznika 2. Kto jest gwarantem zapewnienia, że inwestor nie będzie rościł praw do zapisów w nim zawartych?

Ewa Szymańska, pracownia planistyczno-urbanistyczna PLAN: było to w zaleceniu zleceniodawcy. Inwestor przyjął ją jako wiążącą.

 

Katarzyna Lasek: ta treść zawarta jest w porozumieniu między mną a Urzędem Miasta. Doskonale się orientuję jaka jest sytuacja finansowa gminy, a dla mnie najważniejszy jest czas, dlatego takie zobowiązanie podjęłam. Nie wiem, dlaczego ten dokument ma taką a nie inną formę. Dostałam to pismo od Państwa i się na takie rozwiązanie zgadzam.

 

Rita Serafin: z mojej wiedzy wynika, że porozumienie dotyczy tylko finansowania dokumentacji

planistycznej.

 

Manfred Wrona: jest to bardzo ważny problem. Nie możemy pochopnie podejmować uchwały, bo organ nadzoru nam ją zakwestionuje. Co na to radca prawny? Chcemy, żeby inwestor był zadowolony i żeby projekt był realizowany, ale nie możemy robić nic, co nie jest zgodne z prawem.

 

Józef Maślanka: kwestie finansowania nie powinny się w uchwale znajdować.  Nie widzę podstaw, żeby te załączniki były częścią uchwały. Parafowałem samą uchwałę, załączników nie widziałem. Osoba fizyczna nie ma roszczenia do Gminy w sprawie urządzeń, dopóki takie zapisy się w planie nie pojawią.

 

Ewa Szymańska: projekt planu dotyczy i obejmuje opracowanie przeznaczenia terenu i

warunków zabudowy. Nie jest projektem wykonawczym. Od tego momentu do wykonawstwa jest jeszcze długa doga. Uchwalenie kto dane zadanie realizuje można włączyć do uchwały jako załącznik, nie mniej to nie determinuje kosztów i jest do załatwienia w dalszych etapach realizacji planu.

 

Manfred Wrona: pozwolę sobie mieć inne zdanie. My dzisiaj uchwalamy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego a integralną częścią uchwały w tej sprawie są załączniki.

 

Jerzy Maślanka: nie widziałem tych załączników. Opiniowałem po względem prawnym jedynie projekt uchwały.

 

Piotr Klichta: Panie Przewodniczący, proszę o wycofanie projektu z porządku obrad. Został nam przedstawiony bubel i nie będziemy się nad tym zastanawiać.

 

Ewa Szymańska: woli ścisłości: dokumenty, czyli projekt uchwały i cała dokumentacja zostały złożone w urzędzie  wystarczająco wcześnie, co zostało potwierdzone przez przedstawicieli urzędu i uważam, że proceduralnie nie mogło to wpłynąć na brak informacji prawnika.

 

Manfred Wrona: proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, ale padł wniosek i musze go poddać pod głosowanie.

 

Katarzyna Lasek: proszę Państwa,  ja nie wykazuję żadnej złej woli. Nic przed Państwem nie ukrywam, ani przeznaczenia nieruchomości ani formy działalności jaką tam zamierzam podjąc. Dostałam do podpisu takie zobowiązanie. Liczę się z kosztami podjęcia tej inwestycji. Od początku ponoszę duże koszty związane z procedurą uchwalenia planu. Wiem, że tak czy owak poniosę koszty uzbrojenia terenu w media i mam to wkalkulowane. Nie stanowi to dla mnie problemu. Bardzo skrupulatnie czytałam te dokumenty.  Nie wiem dlaczego ten załącznik jest w tym miejscu a nie w innym. Jestem troszeczeczkę zaskoczona sytuacją.

 

Manfred Wrona:  Rada Miejska żeby wprowadzić taki załącznik musi mieć prawną podstawę do tego. My jej dzisiaj nie uzyskaliśmy. To są tylko słowa. Proszę mi wierzyć, że to jest pierwsza taka sytuacja, że taki zapis się w uchwale znalazł. Panie Michalak, skąd się wziął ten załącznik?

 

Jerzy Michalak nie udzielił odpowiedzi na to pytanie.

 

Katarzyna Lasek: ja jestem inwestorem, będę płacić podatki. W ciągu pięciu lat będzie to około 250.000 zł. Oprócz tego, że jestem terapeutą i wielkim miłośnikiem koni, które posiadam, i chcę je mieć w Jankowicach, jestem też rolnikiem. Mówiłam o termonach i czasie. Tu nie chodzi tylko o procedury w tutejszym urzędzie, ale również związane z procedurami prawa unijnego. Do końca grudnia muszę mieć pozwolenie na budowę, jeżeli go nie zdobędę, to nie będę wchodzić z inwestycją.

 

Manfred Wrona: Zanim poddam wniosek pod głosowanie, zarządzam kilku minutową przerwę w celu przeanalizowania sprawy. Zapraszam Panią Burmistrz, Panie Lasek i Szymańską, Pana Michalaka, Skarbnika i Prawnika. Jeżeli błąd jest po naszej stronie, zapewniam Panią, że wobec osób winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Po przerwie.

 

Manfred Wrona: od lat już nie było takiej sytuacji. Są wątpliwości prawne. Nie udało nam się ich jednoznacznie rozwiązać. Teraz musze poddać pod głosowanie wniosek radnego Klichty w sprawie wyłączenia projektu uchwały z porządku obrad. Myślę, że w związku z zaistniałą sytuacją projekt uchwały zostanie przedstawiony na kolejnej sesji.

 

Przewodniczący poddał pod głosowanie wniosek radnego Klichty

12 radnych głosowało  za wnioskiem 1 osoba wstrzymała się od głosu. ( głosowało 13 radnych,  Adrian Lepiarczyk opuścił obrady)

Katarzyna Lasek: czas jest dla mnie cenny. Nie ukrywam, że jest mi smutno i przykro, ale mam nadzieję, że uda nam się to rozstrzygnąć.

 

Manfred Wrona: chcemy uniknąć sytuacji z przysłowia, że co nagle to …

 

Katarzyna Lasek: no, z tym nagle, to nie jest do końca tak. W każdym razie dziękuję

Ad. 6. Informacja o stanie czystości i porządku w gminie.

 

Przewodniczący oddał głos inspektorowi w referacie GN, Panu Władysławowo Masełko aby ten zreferował temat.

 

Władysław Masełko: prowadzona jest ewidencja związana z odbiorem odpadów komunalnych. Takich pozycji mamy 2221. Jest ona uaktualniana co kwartał. Od kliku lat jest to obowiązek gminy. Sporządziliśmy również rejestr szamb i oczyszczalni przydomowych. Zaewidencjonowaliśmy  2000 szamb i 35 przydomowych oczyszczalni.

Prowadzony jest zbiór odpadów wielkogabarytowych.

Przeprowadzono akcję „sprzątanie świata”, w którą zaangażowaliśmy w ramach edukacji ekologicznej dzieci i młodzież. Włączył się w akcję również Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.

Jutro podpisujemy umowę z firmą Albeko z Opola w spawie przeprowadzenia spisu z natury azbestu. Na podstawie tej inwentaryzacji  opracowany będzie program usuwania azbestu. Gdy będzie znana skala problemu na miarę całego kraju, będzie czas, na zastanawianie się, skąd wziąć środki na jego rozwiązanie. Unia część zapewnia, ale to nie wystarczy, żeby całość załatwić.

Pytania:

 

Sylwester Larysz: dzisiaj zgłaszałem na Policji wysypisko papy na ul. Szybki w Rudach. Ale co dalej z tym wysypiskiem? Musimy coś z tym zrobić.

 

Władysław Masełko: ustawowo przyjęte jest, że piszemy pismo do właściciela działki o usunięcie składowiska. Często bywa tak, że on nie jest sprawcą tego, ale tak mówią przepisy. Jeżeli to jest na naszej działce, to musimy posprzątać wysypisko sami.

 

Henryk Machnik: czy gmina ma jakieś narzędzia prawne do zmuszenia właściciela do posprzątania nieruchomości? Chodzi mi o stodołę w Jankowicach przy drodze 919. Przedtem była koszmarna, a teraz już nie mam słów, żeby jej stan opisać. Do 30 czerwca, decyzją Powiatowego Nadzoru Budowlanego, właściciele mieli rozebrać budowlę  uprzątnąć teren. Wygląda to tak, że jest rozgrzebane, częściowo zburzone, leży gruz, jakieś kawałki metalu, dachówki. Co dalej możemy zrobić?

 

Bogusław Wojtanowicz: jeżeli Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego miałby środki to mógłby to wykonać, zlecić to drugiej osobie, ale zazwyczaj problemem jest odzyskanie środków.

 

Henryk Machnik: dwa miesiące temu minął termin na reakcję Powiatowego Inspektora Nadzoru. Mam wszystkie pisma w tej sprawie. Wygląda na to, że zapomniano o sprawie.

 

Tadeusz Koral: Jako przewodniczący Komisji Przestrzegania Prawa i Ochrony Środowiska proszę o bieżące informowanie o sprawie związanej z usuwaniem azbestu. Innym tematem jest ogólnie ochrona środowiska i edukacja społeczeństwa w tym zakresie. Mamy plany co do edukacji dzieci i młodzieży w sprawie edukacji ekologicznej. W tej kwestii będziemy ściśle współpracować z Panem Masełko, ale chciałbym, żeby nie występował do mieszkańców tylko w formie nakazów, ale zwrócił też uwagę na edukację.

Piotr Klichta: czy prowadzi się w gminie jakiś monitoring w sprawie ochrony wód?

 

Władysław Masełko: to nie jest zadnie gminy, wiem, że prowadzi takie badania powiat.

 

Piotr Klichta: w jednym z punktów informacji, którą złożył dyrektor ZGKiM czytam, że wykorzystanie środków pozwala domniemywać, że zostanie na koniec roku około 30 000 zł. Czy Pan zwróci do urzędu niewykorzystane środki na utrzymanie zieleni?

 

Witold Ciuberek: to, że takie jest wykorzystanie środków, nie znaczy, że środków mi zostanie. Uzależnione jest to między innymi od pagody. Zima na początku roku była dosyć łagodna, poza tym wykorzystujemy do pracy mieszkańców odpracowujących zaległości czynszowe. Zawsze pod koniec roku naprawiamy sprzęt albo zakupujemy nowy, w zależności od tego ile środków zostaje.

Ad. 8. Informacja o przebiegu wykonania budżetu gminy za I półrocze 2007 roku oraz informacja o przebiegu wykonania planów finansowych samorządowych instytucji kultury za pierwsze półrocze 2007 roku.

 

Informację omówił Skarbnik.

Przewodniczący odczytał uchwałę o pozytywnym zaopiniowaniu wykonania budżetu przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

 

Piotr Klichta: na posiedzeniu Komisji analizowaliśmy wykonanie budżetu. Nie mieliśmy uwag. Szczegółową analizę można przeprowadzić dopiero za cały rok, gdyż planowane dochody nie wpływają proporcjonalnie do upływającego roku, podobnie jest z wydatkami, które są w trakcie realizacji.

 

Manfred Wrona zgodził się z przedmówcą. Stwierdził, że w trakcie każdej sesji i również w każdym innym momencie można uzyskać informację od Skarbnika na ten temat.

Pytań ani uwag do informacji nie zgłoszono.

Ad. 9.1. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (działka wraz z rozpoczętą budową ośrodka sportowo-rekreacyjnego w Turzu)

 

Manfred Wrona odczytał treść uchwały.

 

Marcelina Waśniowska: ponieważ wczoraj otrzymaliśmy w godzinach popołudniowych te uchwały, mimo wniosku Rady w tej sprawie złożonego w sierpniu, pomimo to, odbyło się wieczorem posiedzenie rady Sołeckiej. Po sierpniowej sesji mieliśmy nadzieję, na spotkanie z Przewodniczącym Rady i Panią Burmistrz w tej spawie. Spotkanie się odbyło, ale dokumentów nie dostarczono. Odczytam stanowisko Rady Sołeckiej, całościowe do wszystkich 4 projektów uchwał. (Stanowisko Rady Sołeckiej Turza stanowi załącznik do protokołu).

Pani Burmistrz, to wszystko co się stało, mam na myśli przedłożenie projektów uchwał bez konsultacji z Radą Sołecką, co jest wbrew Statutowi Sołectwa, uważamy, znowu coś się próbuje zrobić bez nas. Mieszkańcy się obawiają o losy budynków użyteczności publicznej w Turzu. Ciągle się słyszy, że wszystko się sprzedaje, zamyka, likwiduje. My nie blokujemy ruchów gminy. Jesteśmy otwarci na zmiany. Jesteśmy rozgoryczeni, bo traktuje się nas jak osoby ubezwłasnowolnione. Mamy poważne obawy co do możliwości adaptacji szkoły na świetlicę wiejską. Wczoraj mieliśmy niezależnego rzeczoznawcę  majątkowego, który stwierdził, że istniej poważna obawa, czy obiekt będzie można adaptować. To jest stary budynek, ze stropami z trzciny. Boimy się, że zostaniemy bez świetlicy.

 

Rita Serafin: w kwestii formalnej: była mowa o przedstawieniu uchwał. Przedstawiłam Państwu projekty po zaakceptowaniu ich przez Radcę Prawnego. Były dostępne we wtorek, o czym świadczy fakt, że Komisja Rolnictwa je opiniowała. One były dostępne również dla Pani Waśniowskiej. Jeżeli moim błędem jest to, że osobiście nie dowiozłam ich do Turza, to przepraszam. W kwestii stanu technicznego budynku – to jest to obecnie eksploatowana szkoła pod stałą kontrolą sanepidu. Nie stwarzał i nie stwarza zagrożenia dla uczących się tam dzieci. Nie ma żadnych zaleceń co do poprawy konstrukcji tego budynku ze strony Sanepidu.

 

Manfred Wrona: przeraziła mnie jedna rzecz w tym wszystkim co usłyszałem. Gdyby chodziło o utrzymanie szkoły w Turzu, nie ważne czy dla 5 czy 7 uczniów, to budynek mógłby funkcjonować jeszcze 200 lat – jak przypuszczam. Prosiłem o opinię niezależnego rzeczoznawcy.

 

Marcelina Waśniowska: nie chodzi o to, że budynek miałby funkcjonować tak jak funkcjonuje. Chodzi o przebudowę, czy adaptację. Trzeba burzyć ściany, nie wiem czy uzyskamy na to pozwolenie.

 

Manfred Wrona: jedna z kolejnych uchwał wyraźnie określa jaki jest planowany los dla szkoły. Nie ma co na ten temat dyskutować. Wyraźnie w kolejnych projektach uchwał widzimy co ma być rozbudowane, jak ma przebiegać adaptacja. Pani Waśniowska,  jedno zdanie, które Pani powiedziała, na pewno jest prawdziwe: nie było rozmów ze środowiskiem Turskim, ale stało się tak dla tego, że w Turzu, kogo by nie zapytać to ma inne zdanie na ten temat. Wielokrotnie rozmawiałem i jestem przekonany, że tak jest. Z całą pewnością nie poprę wniosku, który Pani dzisiaj złożyła i poddam pod głosowanie wszystkie te uchwały. Proszę państwa, tak trzeba, tak uważam. Byliśmy na wielu spotkaniach i dzisiaj jest czas, żeby podjąć decyzję. Możemy potem ewentualnie mówić, że Rada Miejska podjęła uchwały, a władze gminy nie chcą czegoś wykonywać. Ja też widzę tutaj jedną lukę, ale myślę, że Pani Burmistrz powie do protokołu, żeby uspokoić środowisko OSP, bo różne plotki krążą. Proszę zapewnić, że OSP w Turzu będzie i kiedy będzie trzeba, będzie dofinansowywane, remontowane, że środki proporcjonalnie do wielkości, do zadań, będą kierowane. I druga sprawa, że ośrodek zdrowia będzie funkcjonował. To nie podlega dyskusji, bo wiemy, że to zależy od Rady Miejskiej. Przygotowałem sobie dokument związany z przekazaniem substancji Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, w którym wyraźnie pisze, że nie ma takiej możliwości, że ktoś jednym pociągnięciem pióra czy długopisu zlikwiduje którykolwiek z trzech ośrodków w gminie.  Nie ma takiej obawy.

 

Wiesława Czogała: w ubiegłym roku Inspektor Nadzoru Budowlanego założył książkę budowlaną tego obiektu i nie było żadnych uwag.

 

Manfred Wrona: Pani Burmistrz, proszę powiedzieć do protokołu, żeby zapewnić środowisko turskie, że zostaje w Turzu OSP i ośrodek zdrowia.

 

Rita Serafin: wielokrotnie o tym mówiłam. Działalność OSP jest zaplanowana w budżecie na kolejny rok, a o ośrodku zdrowia, przy całej tej burzliwości dyskusji jakie się wokół tego toczyły, sprawa jest załatwiona i ośrodek będzie nadal funkcjonował. Nie widzę zasadności dalszego dyskutowania na ten temat.

 

Józef Maślanka: nie znalazłem formuły prawnej do zapisania tego typu zapewnień.

 

Tadeusz Koral: kontynuowania budowy nie popieram, ale załóżmy, że spełni się obawa Pani Waśniowskiej, i co wtedy zrobimy?

 

Marcelina Waśniowska: na tylko o to chodzi. Jeżeli będzie opinia technologiczna negatywna, to lepiej będzie ten budynek sprzedać.

 

Piotr Klichta: czy w Turzu ma być sala taneczna? Myślałem, że chodzi o podjęcie decyzji w jaki sposób zagospodarujemy budynki po likwidowanych czy wygaszanych placówkach oświatowych. To czy w Turzu ma być sala taneczna w ogóle nie ma znaczenia. A jeżeli tak chcecie, jak przyjdzie moment to wybudujemy wam pałac kultury.

 

Marcelina Waśniowska: Panie Klichta, czy widział Pan te klasy w szkole? Czy Pan uważa, że tam wejdzie 100 osób na zebranie?

 

Piotr Klichta: no tak jak mówiłem: potrzebna jest sala taneczna.

 

Marcelina Waśniowska: dziękuję.

 

Rita Serafin: ja myślę, że jeżeli przyjdzie taka sytuacja, to znajdzie się miejsce na spotkania w Turzu. Jeżeli Budziska, gdzie jest większa w tej chwili liczba mieszkańców radzą sobie ze spotkaniami w tej sali, którą mają, to w Turzu też sobie poradzimy.

 

Manfred Wrona: rozumiem postawę Pani Waśniowskiej, my też mieliśmy dylematy likwidując szkoły i przedszkola w Jankowicach czy Rudzie Kozielskiej. Połową serca jestem z nią, ale tak trzeba. Proszę tylko zrozumieć, że w tym momencie nikt nikomu nie robi na złość i zarówno przed jak i po głosowaniu, to dalej jest nasza koleżanka.

Przewodniczący  poddał projekt pod głosowanie: 11 radnych głosowało „za”, 2  osoby wstrzymały się od głosu.

9.2. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Turze, ul. Raciborska - przedszkole)

Przewodniczący odczytał treść uchwały. Pytań nie zgłoszono. Manfred Wrona poddał projekt pod głosowanie. 12 radnych głosowało „za”, 1 osoba głosowała  „przeciw”.

      9.5. przeznaczenia nieruchomości zabudowanej (Turze, budynek szkoły na WOK)

 

Przewodniczący odczytał treść uchwały. Pytań nie zgłoszono. Uchwała została poddana pod głosowanie: 12 radnych glosowało „za”, 1 osoba wstrzymała się od głosowania.

      9.3. wyrażenie zgody na sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Turze, ul. Raciborska – budynek WOK)

      9.4. przeznaczenia nieruchomości zabudowanej (Turze, WOK)

Przewodniczący odczytał oba projekty uchwał. Zwrócił się z pytaniem do prawnika, czy głosować należy oba projekty, czy trzeba jeden tylko wybrać?

 

Józef Maślanka: wniosek dalej idący jest „sprzedać”, proponuję głosować uchwałę o sprzedaży, wynik głosowania przesądzi o losie drugiej uchwały.

 

Rita Serafin: W związku z wnioskiem zgłoszonym na poprzedniej sesji o przedstawieniu pakietu uchwał dotyczących Turza, przygotowaliśmy dwa warianty zagospodarowania budynku WOK. Uchwała o sprzedaży budynku powstała pod presją. Natomiast na dzień dzisiejszy jest ona niekonsumowalna i ja jej nie będę wykonywać, choćby z tego powodu, że do czerwca 2008 roku szkoła będzie funkcjonowała i nie możemy tam przenieść Ośrodka Kultury, natomiast na parterze budynku funkcjonuję punkt usługowy i nie ma gdzie go przenieść. Nie zapędzajmy się w niepotrzebnych deklaracjach. Jeżeli Państwo podejmą jednak tą uchwałę, ja jej nie będę wykonywała przynajmniej do czerwca przyszłego roku. Państwo to zrozumieją, ale informacja o podjętej uchwale pójdzie w eter i różni ludzie różnie ją mogą odbierać, a przedsiębiorca, który w tej chwili w budynku funkcjonuje może również mieć inne zdanie na ten temat. 

 

Manfred Wrona: Marta, powiem tak po chłopsku: która uchwała jest ci bliższa sercu?

 

Marcelina Waśniowska:  wolelibyśmy, żeby podjęta została uchwała o pozostawieniu budynku w zasobach gminy. Czyli zostawić tak jak jest.

 

Manfred Wrona: zgodnie z opinią radcy prawnego, najpierw poddaje pod głosowanie projekt uchwały o sprzedaży budynku: 13 radnych głosowało „przeciw”. Uchwały nie podjęto.

 

Manfred Wrona: w tej sytuacji teraz głosujemy nad drugim projektem uchwały, w sprawie zmiany przeznaczenia.

 

Marian Kostka: jestem członkiem Rady Sołeckiej. Projekt uchwały przewiduje piętro budynku przeznaczyć na lokale mieszkalne. W związku z tym, że szkoła będzie funkcjonowała do czerwca 2008 roku, nie będziemy mieli gdzie się spotykać.

 

Manfred Wrona: do tego czasu będzie bez zmian.

Uchwała została podjęta przy 12 głosach „za” i 1 wstrzymującym się.

      9.6. uchylenia uchwały nr XIII/101/2007 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 28 czerwca 2007 r.

Manfred Wrona: sprawa jest wyjaśniona, uchwała stała się bezprzedmiotowa.

Następnie odczytał treść uchwały. Pytań ani uwag nie wniesiono.

Uchwała została podjęta przy 12 głosach „za” i  1 wstrzymującym się.

            9.7. wyboru Komisji Dyscyplinarnej I i II instancji w Urzędzie Miejskim w Kuźni Raciborskiej

Manfred Wrona odczytał treść uchwały. Następnie wyjaśnił, że I instancja to pracownicy urzędu. Zadaniem Rady jest utworzyć skład Komisji Dyscyplinarnej II  instancji. Poprosił o podawanie kandydatur na członków komisji dyscyplinarnej II instancji.

  1. Sabina Chroboczek Wierzchowska zgłosiła kandydaturę Piotra Klichty.
  2. Mariola Wajda -  Andrzeja Kubiczaka
  3. Ernest Drazik – Manfreda Wronę
  4. Janusz Brzeźniak – Tadeusza Korala
  5. Grażyna Tokarska – Antoniego Głowskiego
  6. Piotr Klichta – Sabinę Chroboczek Wierzchowską.

Zgłoszone osoby wyraziły zgodę na pracę w Komisji.

Przewodniczący poddał pod głosowanie projekt  uchwały w całości. Uchwała została podjęta  13 głosami „za”.

9.8 zmiany uchwały o zasadach wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy.

Przewodniczący odczytał treść uchwały.

 

Rita Serafin: zmiana dotyczy kryterium zagęszczenia w lokalu. Powszechnie stosowane są normy 7 metrów 2 na osobę, u nas do tej pory było mniej niż 6 metrów na osobę. Drugi fragment nowelizacji dotyczy przypadków, kiedy najemca za naszą zgodą podnajmuje lokal. Główny najemca jest nieobecny i to nieobecny na długo. Nie chodzi o to, że ktoś pracuje poza miejscem zamieszkania i wraca do domu na weekendy. Chodzi o sytuacje, kiedy ktoś na stałe związał swoje życie z innym miejscem, nawet wtedy, kiedy na bieżąco reguluje zobowiązania. Nie dotyczy to lokali wykupionych, gdyż swoją własnością można zarządzać w sposób dowolny. Jeżeli zajmuje lokal gminny, to jest to nie w porządku wobec osób oczekujących na mieszkanie.   Dotychczas było tak, że wypowiedzenie najemcy umowy najmu pozbawiało wszelkich praw do lokalu osoby podnajmujące lokal.

 

Piotr Klichta: skąd te trzy lata, czy to rozwiąże wszystkie takie sytuacje na terenie gminy? Dlaczego akurat trzy lata, a może pięć lub dwa. Proszę mi to wyjaśnić?

 

Witold Ciuberek: chodzi po prostu o to, żeby próg określić. Po trzech latach można już mówić, czy ktoś jest na stałe związany z naszą gminą, czy też nie. Trzy lata w tym momencie pozwolą na uregulowanie wszystkich takich sytuacji na terenie gminy.

Piotr Klichta: rozumiem.

 

Mariusz Brześniowski: a co w takich sytuacjach, kiedy ktoś wyjeżdża na dłuższy kontrakt do pracy za granicę?

Rita Serafin: może w takiej sytuacji wykupić sobie mieszkanie. Pozatym przeważnie jest tak, że zostają tu członkowie rodziny. W takiej sytuacji nie będziemy ingerować.

 

Mariusz Brześniowski: a jeżeli taka osoba będzie osobą samotną, kawalerem, to co?

 

Witold Ciuberek: ja myślę, że każdy przypadek będzie załatwiany indywidualnie, a nie sztampowo, z automatu.

 

Rita Serafin: uchwała nie mówi, że będziemy automatycznie wypowiadać umowy każdemu, kto nie zamieszkuje 3 lata. My możemy wypowiedzieć po 3 miesiącach, jeżeli zajdzie taka potrzeba.  Intencją uchwały jest umożliwienie podnajemcy ubieganie się o lokal.

Przewodniczący poddał projekt uchwały pod głosowanie. Uchwała została podjęta jednogłośnie, w obecności 13 radnych.

            9.9. sprzedaż nieruchomości zabudowanej (Kuźnia Raciborska, ul. Jagodowa)    

Manfred Wrona: temat znany. Dyskutowany jak rzadko który. Czy są uwagi.

 

Mariusz Brześniowski: wczoraj odbyło się Zebranie Mieszkańców, na którym podjęto uchwałę, w której mieszkańcy nie wyrazili zgody na sprzedaż nieruchomości i przeznaczenie jej na więzienie.

 

Manfred Wrona: mamy tą uchwałę. W imieniu dwóch klubów, chciałem wygłosić oświadczenie, które będzie miało odniesienie w głosowaniu. Uważamy, że nie jest to proste, tym bardziej, że ktoś deklaruje, że za ogromną sumę nabędzie tą nieruchomość. Obydwa kluby zagłosują dzisiaj przeciwko tej uchwale, natomiast nie oznacza to, że nie zostanie podjęta żadna decyzja. Zaproponowana zostanie nowa uchwała, w sprawie sprzedaży tej nieruchomości, na innych zasadach. Odczytał treść projektu uchwały, która przewiduje sprzedaż nieruchomości na pewnych warunkach, to znaczy sprzedaż ma nastąpić po zawarciu porozumienia z potencjalnym nabywcą, w którym ustalona zostanie cena i przeznaczenie nieruchomości. Porozumienie ma być zaakceptowane przez Radę Miejską. Podjęcie tej uchwały umożliwi Burmistrzowi podjęcie dalszych działań odnośnie tej nieruchomości. Szukanie dalej. Dla nas ważna jest cena, ale ważniejsze przeznaczenie nieruchomości.

Następnie  Manfred Wrona odczytał projekt uchwały w sprawie sprzedaży nieruchomości na rzecz skarbu państwa, w takiej formie jak przedłożono radnym, z uwagą żeby skreślić słowa „za cenę”.

Rita Serafin: znana jest państwu cena jaka oczekujemy za tą nieruchomość. Po rozmowach ze służbami więziennymi wiem, że jest ona dla nich do przyjęcia, jednak decyzje w tej sprawie zapadają na szczeblu ministerialnym. Rozmowy będą się odbywały już po tej sesji, dlatego nie wpisywaliśmy kwoty do projektu uchwały. Projekt uchwały jest z naszej strony deklaracją, że zamierzamy nieruchomość sprzedać i w tym kształcie ma być dostarczony do potencjalnego nabywcy. Oni też są na etapie projektowania budżetu na kolejny rok. Jednak wszystko zależy od tego, jak Państwo dzisiaj będą głosowali.

Manfred Wrona poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Uchwałą nie została podjęta. 10 radnych głosowało „przeciw”, 3 osoby wstrzymały się od głosu.

Ferdynand Bachowski: Dziękuję radnym za zrozumienie sprawy. W imieniu mieszkańców prostokąta ulic Jagodowej, Topolowej, Raciborskiej i Klonowej, których  reprezentuję, serdecznie wszystkim dziękuję.

 

Manfred Wrona złożył wniosek o sprawdzenie do porządku obrad kolejnego projektu uchwały w sprawie sprzedaży nieruchomości na ul. Jagodowej.

Następnie odczytał zaproponowany przez Kluby Radnych projekt uchwały.

 

Józef Maślanka: Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, proponuję nie wprowadzać tego projektu uchwały do porządku obrad. Nie robić tego pochopnie. W kwestii prawnej: nie mogę się podpisać pod taką formą uchwały. Nieruchomość na rzecz osoby innej niż skarb państwa nie może być sprzedana inaczej niż w drodze przetargu. W przetargu nie można określić ceny, nie można też zdecydować o przeznaczeniu nieruchomości na inny niż cel społeczny – jak nakazuje darowizna. Jeżeli w ogóle pójdzie ta sprzedaż, to Powiat może cofnąć darowiznę. Sprawa jest bardzo skomplikowana. Proponuje odstąpić od wprowadzania tej uchwały do porządku i podejmowania jej na szybko.

 

Manfred Wrona: nie będziemy się upierać co do terminu, kiedy uchwała ma być podjęta. Chodzi nam o zapewnienie intencji zrobienia porządku  z tą nieruchomością. Musimy jakoś odpierać zarzuty, że nic z tą nieruchomością nie robimy. Wydawało nam się, że jedynie kiedy jest taka wola Rady, Pani Burmistrz może wystąpić z ofertą sprzedaży tej nieruchomości.

 

Rita Serafin: ja również nie jestem zwolenniczką podejmowania dzisiaj tej uchwały. Najpierw musimy załatwić sprawę z powiatem. Może dojść do sytuacji, gdzie powiat cofnie darowiznę. Póki tej sytuacji nie rozwiążemy nie powinniśmy podejmować tematu.

 

Józef Maślanka: gmina może to sprzedać, natomiast po drugie stronie występuje roszczenie i Rada Powiatu musi podjąć w tej sprawie uchwałę, że rezygnuje z pieniędzy.

 

Manfred Wrona: nie rozumiem wobec tego. Czy to znaczy, że nawet w sytuacji gdy sprzedalibyśmy to na rzecz skarbu państwa również Powiat może nam zabrać te pieniądze?

 

Józef Maślanka: teoretycznie tak, ale były w tej sprawie prowadzone rozmowy i można powiedzieć, że odstąpią.

 

Manfred Wrona: intencją tego naszego projektu miało być wrażenie naszej woli co do tego obiektu.

 

Rita  Serafin: w tej sytuacji nowej będziemy mieli nieruchomość, którą będziemy mogli sprzedaż, ale mamy tam dwóch lokatorów i będziemy musieli zastanowić się nad tym, gdzie ich przeniesiemy. Mieliśmy plany co do przeniesienia tych podmiotów, ale w tej sytuacji sprzedaż nam się trochę komplikuje.

 

Manfred Wrona: tak czy owak sytuacja jest co najmniej dziwna. Cały czas było nam przedstawiane stanowisko, że możemy tą nieruchomość sprzedać, a teraz się okazuje, że nie. Nawet jeśli byśmy podjęli dzisiaj tą uchwałę, mogło się okazać, że Powiat mógł by się nie zgodzić.

 

Jan Krybus: a jeżeli Caritas się wyprowadzi, podobnie pogotowie, to czy nie może być taka sytuacja, że powiat powie, skoro nie prowadzicie tam działalności na cele społeczne, to cofamy darowiznę, i za naszymi plecami podejmą decyzję i sprzedadzą to więziennictwu. Co wtedy?

 

Marcelina Waśniowska: i tak będzie.

 

Manfred Wrona: nie, to jest nasze, póki co. Prowadzimy tam działalność zgodnie z przeznaczeniem i Powiat nie jest w stanie nic zrobić. Mnie tylko przeraża fakt, że do tej pory było mówione, że nie mógł, a dzisiaj słyszymy, że nawet mógł. Dzisiaj wiem jedno: teraz nie jest odpowiedni czas na to, żeby się zwrócić do Powiatu, żeby wyrazili nam zgodę na to, o czym mówiliśmy. Musimy podjąć rozmowy nieoficjalnie, przygotować grunt.

W tym momencie Skarbnik zaproponował, aby najpierw omówić uchwałę w sprawie zmian budżecie, kredytu, a następnie w sprawie udzielenia pomocy finansowych. Na koniec zostanie uchwała w sprawie zwolnień od podatku.

13 radnych wyraziło zgodę na zamianę kolejności podejmowania kolejnych uchwał.

      9.11.zmian w budżecie gminy na 2007 rok

 

Zmiany w budżecie omówił Skarbnik.

Odstąpiono od szczegółowego omawiania projektu uchwały w związku z tym, że projekt był już omawiany na posiedzeniach Komisji Rady. Ustalono, że Skarbnik odpowie na ewentualne pytania radnych.

Piotr Klichta: znów zdejmujemy z wirtualnej hali w Rudach. Teraz to wygląda tak, że ta hala stoi na jednym cieniutkim światłowodzie, czyli jej już prawie nie ma.

 

Zbigniew Wojtyło: to nie jest tak. Ja już państwu wielokrotnie tłumaczyłem, że zadanie musi być wpisane do budżetu, bo w momencie kiedy pojawi się możliwość aplikowania o środki unijne, musimy się takim zapisem wykazać. W związku z tym, że następna uchwała jest uchwałą kredytową, musiałem szczegółowo przeanalizować budżet i wyeliminować, przesunąć te zadania, które już w tym roku nie będą realizowane. Chodziło o to, żeby zaciągany kredyt był jak najmniejszy.

 

Piotr Klichta: a te 62 000, które dajemy na boisko znów zdejmujemy z ośrodka zdrowia w Rudach. Mówię to tak gwoli zasygnalizowania, ponieważ musimy sobie zdawać sprawę, że wcześniej czy później ten remont będzie nas czekał. Nie mam nic przeciwko przeznaczeniu tych pieniędzy na boisko, a właściwie na oświetlenie. Uważam, że jak coś robimy to róbmy to dobrze od początku do końca. Będziemy mieli pewność, że nie zostanie to zdewastowane.

 

Manfred Wrona: czy to już będzie wszystko w kwestii boiska?

 

Rita Serafin: ewentualnie zastanawiamy się czy przy okazji realizacji zadania ministerialnego jakim jest monitoring w szkole, nie byłoby zasadne dać tam dodatkową kamerę.

 

Manfred Wrona: mam jeszcze jedno pytanie do Skarbnika: modernizacja dróg transportu rolniczego, co to są za drogi, gdzie?

 

Zbigniew Wojtyło: w Siedliskach i Rudzie.

 

Piotr Klichta: proponuje, aby od razu rozpatrzyć uchwałę o kredycie, gdyż ona jest ściśle związana z uchwałą budżetową.

Zbigniew Wojtyło: jak państwo wiecie, nasz budżet jest budżetem deficytowym. Środki na pokrycie tego deficytu pochodzą z trzech źródeł, z tak zwanych wolnych środków, z nadwyżki budżetowej z lat poprzednich i z kredytów.

 

Manfred Wrona poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy. Uchwała została podjęta 11 głosami „za”. 2  radnych wstrzymało się od głosu.

9.12. zaciągnięcia kredytu długoterminowego

Manfred Wrona odczytał treść uchwały. Poprosił o zadawanie pytań.

 

Piotr Klichta: proszę, żeby Skarbnik krótko przedstawił informację o stanie zadłużenia gminy i wszystkich zaciągniętych kredytach.

 

Zbigniew Wojtyło: stan zadłużenia w stosunku do początku roku zmienił się o około 367.000 zł. Stan zadłużenia jest stosunkowo niski, bo sięga   10 %, przy dopuszczalnych 60 %. Ponadto dwie pożyczki będzie można w 50% umorzyć, a teraz są wykazywane w całości.

 

Piotr Klichta: pamiętajmy, że jeżeli byśmy nagle potrzebowali na coś pilnego jakaś większą kwotę, to już nie zdążymy proceduralnie.

Przewodniczący poddał projekt pod głosowanie. Uchwała została podjęta jednogłośnie, przy 13 obecnych radnych.

            9.14. udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego

9.15. udzielenia pomocy finansowej dla Województwa Śląskiego

Rita Serafin: otrzymaliśmy środki na mundurki szkolne. Jest to program ministerialny. Niestety dostaliśmy całą kwotę na teren całej naszej gminy. Oprócz szkoły podstawowej i gimnazjum mamy ośrodek wychowawczy, który jest we władaniu województwa  i ośrodek szkolno - wychowawczy w Rudach, który podlega Starostwu.  Otrzymaliśmy środki łącznie i musimy je przekazać tym, komu one się należą.

Przewodniczący poddał treść uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Raciborskiego. Uchwała została podjęta jednogłośnie.

Następnie poddany pod głosowanie został projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla Województwa Śląskiego.

Uchwała została podjęta jednogłośnie.

9.10.  zmiany uchwały nr X/66/2007 Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie zwolnienia od podatku od nieruchomości gruntów, obiektów i budowli

Zbigniew Wojtyło: 17 maja tego roku podjęliśmy uchwałę w sprawie zwolnień podatkowych. Projekt tej uchwały podlega zaopiniowaniu w Urzędzie ochrony Konkurencji, który ma  14 dni na wniesienie zastrzeżeń. Uwagi, a właściwie sugestie wpłynęły już  po tym terminie. Uwagi dotyczyły stworzenia tej uchwały bardzie przyjaznej dla  podatników.

Należało ująć w nim zapisy prawa unii europejskiej, do których uchwała się odnosi.

Przewodniczący oczytał treść uchwały, po czym poddał ją pod głosowanie. Uchwała została podjęta jednogłośnie, przy 12 obecnych radnych (radna Waśniowska nie brała udziału w głosowaniu).

      10.  Informacja nt programu ograniczenia niskiej emisji

Bogusław Wojtanowicz: materiał jest obszerny, w przyszłości pomyśleć trzeba będzie o uchwale budżetowej, jeżeli oczywiści będzie taka wola Rady.

Omówił przedstawiony materiał ( w załączeniu do protokołu).

 

Tadeusz Koral: jest to temat przyszłościowy. Ja będę zachęcał Panią Burmistrz do wdrażania tego projektu, między innymi dla tego, że parę lat temu uchwalony został program ochrony środowiska, który obejmuje również dbanie o czystość powietrza. Coraz więcej gmin wchodzi w program niskiej emisji. Społeczeństwo korzysta z tych programów, wymieniane są kotły na ekologiczne. Być może, że coś się w tej kwestii zmieni, gdyż ważą się losy Funduszu Ochrony Środowiska.

 

Manfred Wrona: myślę, że na najbliższym posiedzeniu Komisji Przestrzegania Prawa i Ochrony Środowiska  przeanalizujecie ten materiał.  Jeżeli uznacie, że stac nas na to, że są możliwości aplikowania o środki to rozumiem, że na jednej z kolejnych sesji spodziewać się możemy projektu uchwały w tej sprawie.

            Ad. 10. Informacja na temat realizacji wniosków zgłaszanych przez Radnych w III kwartale br

Piotr Klichta: oczywiście występuję może nie we własnym imieniu, ale jest to w rejonie gdzie mieszkam. Wniosek 154, chodzi o zmian organizacji ruchu w okolicach ul. Świerczewskiego/Raciborska.  Nie ma informacji.

 

Rita Serafin: ta sprawa była omawiana wiele razy. Niektóre rozwiązania będą wymagały nakładów finansowych. Temat reorganizacji ruchu na terenie miasta jest rozpatrywany kompleksowo i dlatego nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Wniosek 147, zgłosił go radny Larysz, dotyczy wymiany desek w moście w parku w Rudach.  Bogusław Wojtanowicz ; to jest teren Nadleśnictwa. Granica biegnie po obrysie jeziora. Myśmy to wcześniej robili, ale razem z Nadleśnictwem. Stan prawny jest taki jak mówiłem. Nie jesteśmy w stanie tego finansować. Będziemy rozmawiać z Nadleśnictwem, aby ten temat przejęło.

Ad. 11. Interpelacje i zapytania.

 

Sabina Chroboczek-Wierzchowska: chciałam zapytać, czy nasze wnioski dotyczące monitoringu zdążyły, czy jest szansa, że dostaniemy środki? Wiem, że termin był krótki.

 

Wiesława Czogała: tak, rzeczywiście terminy były bardzo krótkie, ale zdążyliśmy. Jaki będzie efekt – zobaczymy.

 

Zbigniew Wojtyło: dziękuję Pani Dyrektor, która wieczorem, na urlopie przyjechała do pracy i pracowała nad tymi wnioskami. Obawiałem się, że nie uda się wesele córki Pani Dyrektor, bo na złożenie wniosków były dwa dni. Pani Dyrektor jednak zdążyła je przygotować. Bardzo dziękuję.

 

Piotr Klichta: dot. inwentaryzacji w strażach. Niektórzy się skarżą, że nie zostali powiadomieni i nie mieli możliwości uczestniczenia w tych spisach. Czy moglibyśmy otrzymać jakieś zbiorcze zestawienie wyników inwentaryzacji?

 

Rita Serafin: nieporozumienie wystąpiło w Rudzie, gdzie nie było nikogo na strażnicy. Notatki sporządził Pan Micek, ale nie opracowywaliśmy takiego zbiorczego zestawienia dla Rady, głównie ze względów czasowych. Dane, które zgromadziliśmy będą brane pod uwagę przy budżecie na kolejny rok. Będziemy to tak prowadzić, i będzie się to odbywało w takim gronie, aby to było realizowane zgodnie z polityką, którą wspólnie przyjęliśmy.

Piotr Klichta: co z  ogrzewaniem w Budziskach, ewentualnie trzeba pomyśleć o przeniesieniu.

 

Rita Serafin: przeniesienie nie wchodzi w rachubę. Tej nowej lokalizacji nawet nie rozważaliśmy. Nie wiem jakie tam są warunki. W kwestii remontu rozważana jest wymian dwóch okien. W części tzw. „zebraniowej” stan budowlany pozostawia wiele do życzenia, natomiast w garażu utrzymywana jest taka temperatura, żeby nie dochodziło do zamarzania wody w samochodach.

 

Ingeborga Depta: chciałam powiedzieć, że tam nawet nie ma gdzie tej straży przenieść.  To jest cały teren prywatny Pana Więcierza. My tylko mamy wykupiona świetlicę.

 

Piotr Klichta: źle prowadzimy ta dyskusję: teren prywatny czy nie, nie ma znaczenia. Gmina ponosi niemałe koszty utrzymania tego budynku, ogrzewania. Warto rozważyć inne rozwiązania.

 

Ingeborga Depta: tam nie ma ogrzewania. Jedynie piece akumulacyjne.

 

Henryk Machnik: czy można wystąpić do Vatenfall o sprawdzenie, czy nie istniej niebezpieczeństwo, że znowu zimą będą uszkadzane kable przez spadające gałęzie. Żebyśmy znowu nie byli na kilkadziesiąt godzin pozbawieni prądu. Firma nigdy nie robi tych przeglądów. A warto by było. Pozwoli to uniknąć kosztów związanych z usuwaniem awarii. Drugi temat dotyczy poprawy jakości odbioru sygnału telefonii komórkowej. Do kogo mamy się zwrócić w tej sprawie?

 

Dominik Klimanek: to dotyczy wszystkich operatorów?

 

Henryk Machnik: wszystkich.

 

Manfred Wrona: mam informację, że jest osoba, która chce zabrać głos.

 

Jarosław Kubik, mieszkaniec ul. Kolonia Renerowska w Rudach: ze względu na śmiertelny wypadek który miał miejsce na naszej ulicy, czujemy się zagrożeni. Dzieci chodzą do szkoły poboczami. Pędzące tiry jadą z taką szybkością, że dzieci są zdmuchiwane dosłownie z drogi. Jakie mamy szanse, żeby powstał tam chodnik. Wiemy, że można napisać pismo w tej sprawie do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Wiem, że można się ubiegać o dofinansowanie z UE. Osobiście nie mogę składać takich pism, bo nie wiem, czy to wystarczy. Proszę o pomoc w tej sprawie radnych. (przedstawił materiał: wniosek i dokumentacja fotograficzna z wypadków – w załączeniu do protokołu)

 

Manfred Wrona: starałem się przekonać mieszkańców Kolonii Renerowskiej, że nie jest tak, że nic w tej kwestii nie robimy. Znamy wszystkie przypadki śmiertelnych wypadków na drodze nr 919. Chciałbym, aby Pani Burmistrz zabrała głos w tej sprawie.

 

Rita Serafin: sytuacja jest trudna. Chodnik jest przy drodze wojewódzkiej. Bardzo niechętnie województwo finansuje chodniki. Procedura wymaga kosztownej dokumentacji. Przy tym stanie dróg jaki mamy, województwo nie chce finansować takich inwestycji. Nasze możliwości są również ograniczone. My mamy możliwość współfinansowania takich robót. Od 4 lat, kiedy jestem gminie, temat się pojawiał. Rozmowy, które były prowadzone niestety kończyły się fiaskiem. Przy okazji tworzenia nowego budżetu, również dla województwa, będziemy próbowali przedstawić tą sprawę w innym świetle: natężenie ruchu związanego z funkcjonowaniem kopalni, wypadki jakie miały miejsce w ostatnim czasie. Może uda się cos przeforsować, ale pozostaje pytanie, na ile nas będzie stać w kwestii partycypacji. Uczciwie mówię, że nie jestem w stanie dzisiaj zadeklarować rozwiązanie tego problemu.

 

Jarosław Kubik:  a fotoradar? W jakiś sposób wpłynie to przynajmniej na zmniejszenie prędkości samochodów.

 

Rita Serafin: jest przewidziany.

 

Manfred Wrona: musimy natychmiast wystąpić do województwa,  jeszcze przed wyborami, kiedy mamy tam Panią Lenartowicz, dopóki nam nie ucieknie na „posła”, co jest bardzo prawdopodobne w tym układzie.

Sylwester Larysz: od pół roku dążymy do tego, aby  zamienić grunt z właścicielem i wybudować chodnik aż  do zabudowań Państwa Kania. Miałoby by to być od początku ulicy Raciborskiej.

 

Henryk Machnik: Dzięki współpracy z Dyrektorem Szydłowskim mamy już poważny kawałek chodnika u nas, w Jankowicach. Nie jest tak, jak mówił Sołtys Larysz, że kawałków się nie opłaca. My właśnie z takich kawałków i sukcesywnie budujemy swój chodnik. Potrzebujemy 5000 zł na 30 m. chodnika, aby zamknąć ciąg komunikacyjny. Oczywiście te 5.000 zł to nie jest koszty chodnika tylko partycypacja w kosztach. Zostanie nam do zrobienia dwa

odcinki, na ul. Wypoczynkowej, drugi odcinek na ul. Leśnej.

 

Piotr Klichta: wizyta mieszkańca Kolonii Renerowskiej sprowokowała mnie do tego, aby powrócić do tematu obwodnic. Proponuję, żeby zgłosić protest, nie wiem, może w formie uchwały, co spowodowałoby,  że ten zarząd wojewódzki ruszy. Nawet jeśli wybudują nam te chodniki to pozostają rowerzyści. Można pomyśleć o monitoringu, foradarach. Będę gorącym orędownikiem tego pomysłu. Nie będzie nam wtedy potrzebna policja ani straż miejska. Musimy robić wszystko, żeby dbać o nasze bezpieczeństwo. Te działania nie mogą polegać tylko na pisaniu pism. Skoro Dyrektor nie chciał tu przyjechać, to może my pojedźmy tam.

 

Janusz Brzeźniak: ostatnio właściwie nie ma miesiąca, żeby na tej drodze nie zdarzył się jakiś wypadek. Ostatnio jechałem z Rudy Kozielskiej za tzw. beczką. Ten samochód jechał z prędkością 115 km/h i z taką prędkością wjechał do Kuźni. Na zdjęciach widzimy jak to się kończy. Uważam, że podczas tych rozmów z zarządem dróg te zdjęcia należy im pokazać. Tak nie może być.

 

Henryk Machnik: jeżeli mowa o pismach. Ja ma kilkanaście, może kilkadziesiąt pism w takiej sprawie. To nie jest metoda. Oni mają zawsze jedna i tą sama odpowiedź.

 

Manfred Wrona: organizowaliśmy dwa spotkania w tej sprawie, jedno odbyło się w urzędzie, drugie w Rudach. Nikt z województwa nie przyjechał. Była Policja, Starosta Raciborski. Jeszcze na pół godziny przed spotkaniem przychodziły faksy z potwierdzeniem obecności. A potem było pismo, że znają stan techniczny naszych dróg i ich stan techniczny nie odbiega od standardów w kraju. Trzeba przyznać, że ze strony Zarządu Dróg Wojewódzkich i Marszałka jest daleko idąca ignorancja. Aczkolwiek Rudy Kozielskiej nie daliśmy sobie wyrwać.

 

Rita Serafin: Ale trzeba też dodać, że gro spraw organizacyjnych, przygotowujących do inwestycji prowadzimy my: przygotowujemy operat szacunkowy w sprawie wykupu budynku, rozmawiamy z właścicielem prywatnym w sprawie sprzedaży budynku dla właścicieli tego tak niefortunnie usytuowanego względem drogi domu, który ma być zburzony. Szukamy prawie że sami mieszkania, żeby przyjąć na zastępstwo  .I takich spraw załatwiamy wiele. Już nawet boje się mówić o tym, co Pani Lenartowicz szepcze mi do ucha a co ja jej szepczę. Być może jakiś skutek tego będzie w 2008 roku. Pewne szanse są.

 

Manfred Wrona: mam wrażenie, że nie potrafimy się porozumieć z tymi ludźmi, bo oni nie traktują naszych problemów emocjonalnie, tylko czysto zawodowo. Mają takich spraw mnóstwo. W wielu miejscach substancja tych dróg śląskich jest tak zniszczona, że strach po nich jeździć. A jak tylko wchodzimy w województwo opolskie to jak byśmy do innej bajki wjechali.

 

Piotr Klichta: co mają nasze żale, „wypociny”, dyskusje, jak my nie potrafimy odpowiedzieć naszym mieszkańcom co ich czeka.  My nie jesteśmy radą,  jesteśmy ubezwłasnowolnieni w tym kierunku.

 

Manfred Wrona: ślemy pisma, jeździmy, dofinansujemy, wykorzystujemy swoje koneksje, swoich ludzi, choć nie powinienem tak mówić, co jeszcze.

 

Piotr Klichta: na co czekamy, na 10 trupów?

 

Mariola Wajda: należałby tego człowieka wziąć do nas i w porze kiedy jest największe natężenie ruchu kazać mu przespacerować się po tej drodze dziurawej, bez chodnika. Zobaczylibyśmy co wtedy powie.

 

Manfred Wrona: szanowna Pani Radna! Pamiętamy jak wyglądała droga na Białym Dworze. Na decydujące spotkanie w tej sprawie Dyrektor pojechał inną trasą i spóźnienie tłumaczył koniecznością objazdu, bo mu było szkoda samochodujak sam powiedział. To mnie oburzyło do granic wytrzymałości.

 

Krystyna Borutko: tiry na tory! To jest rozwiązanie.

 

Manfred Wrona: no tego to my nie zrobimy.  

Ad. 13. Wnioski.

 

Aleksandra Bartoń: dokonać kontroli w byłej szkole w Siedliskach, składowana tam jest używana odzież, stwarza zagrożenie pożarowe.

 

Piotr Klichta : przygotować projekt uchwały w sprawie skargi na działalność Dyrekcji Wojewódzkiego Zarządu Dróg za lekceważenie sytuacji.

 

Rita Serafin: możemy doprowadzić do sytuacji, jak była na początku kadencji. Nikt nie chciał rozmawiać z nami! Dzisiaj mamy pewne rzeczy poukładane, nie psujmy tego. Myśli Pan, że to wszystko co osiągnęliśmy to się wzięło z nikąd? Naprawdę, takim postępowaniem tylko wszystko popsujemy.

 

Manfred Wrona: w minionej kadencji podjęliśmy taką uchwałę, i wystąpiliśmy do około 160 samorządów o poparcie. Różnie reagowano. Niektórzy nas poparli, niektórzy mieli inny interes i nie chcieli się narażać.

 

Piotr Klichta: nie ma się czym chwalić. W takim układzie chyba najlepiej będzie wyprowadzić się do Luksemburga. Tego nawet nie powinno się mówić. Mam się cieszyć z tego, że po kawałeczku będę składał swoje życie ciesząc się, że nic mnie nie rozjechało? Szkoda słów.

 

Manfred Wrona: jestem 9 lat radnym. Od tego czasu walczymy o drogę w Rudzie Kozielskiej. Może wreszcie się to ruszy. My nie mamy po prostu gdzie się poskarżyć. Można organizować blokady, demonstracje. Ale to nie jest takie proste.

 

Sabina Chroboczek - Wierzchowska: podczas ostatniej imprezy organizowanej przez przedszkole, dzieci przeszły na plac zabaw. Urządzenia są zniszczone. Z konstrukcji drewnianych wystają gwoździe, w drobinkach brakuje szczebli. Proszę coś z tym zrobić.

 

Tadeusz Koral: Szkoła w Budziskach – są kłopoty z dystrybucją mleka do szkoły w ramach programu Szklanka Mleka.

 

Sabina Chroboczek- Wierzchowska – dzieci z Budzisk nie mają możliwości ukrycia się przez deszczem. Konieczna wiata lub zmuszenie kierowcy do korzystania z przystanku.

 

Manfred Wrona: wniosek Związku Emerytów i Rencistów o dofinansowanie do obchodów dni seniora.

 

Mariola Trepiszczonek – na poziomie ubiegłorocznym są zabezpieczone środki.

W trakcie dyskusji zgłoszono wniosek, o zwiększenie tej stawki. Ustalono – 4 zł na osobę (na zarejestrowanego członka związku).

 

Manfred Wrona: dokonać kontroli realizacji porozumienia dot. funkcjonowania ośrodka zdrowia w Turzu – do Komisji Oświaty… (cała korespondencja).

Ad. 14.  Informacja z międzysesyjnej działalności Burmistrza Miasta.

Informację przedstawiła Pani Burmistrz. Informacja w załączeniu do protokołu.

Ad. 15 Informacja z międzysesyjnej działalności Przewodniczącego Rady Miejskiej.

Manfred Wrona: na moje ręce wpłynęło pismo przypominające o składkach członkowskich na Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Składki można wpłacać na podane konto lub u Pani Kosiarskiej. Pismo jest do wglądu w Biurze Rady.  I jeszcze jedno, Pani Burmistrz, nie chcę dochodzić kto zawinił w sprawie uchwały dot. Jankowic. Ważne, żeby od jutra zająć się ta sprawą.

W związku z wyczerpaniem porządku obrad Przewodniczący podziękował za udział w sesji i zamknął jej obrady.

 

 

 

Protokół sporządziła Ilona Burgieł

Powrót

Załączniki

Brak załączników w dokumencie.

Metryka dokumentu

ukryj
Tytuł dokumentu:Protokół nr XVI/2007
Podmiot udostępniający informację:Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej
Informację opublikował:Aleksander Serafin
Informację wytworzył:
Data na dokumencie:Brak
Data publikacji:02.11.2007 10:27

Rejestr zmian dokumentu

pokaż